Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego lekarze są najbardziej pociągający dla kobiet ?

Polecane posty

Gość gość

Przecież dobrzy w swoim fachu informatycy, ekonomiści, prawnicy, architekci, inżynierowie często zarabiają takie same jak nie większe pieniądze a i intelektualnie nie odbiegają od lekarzy. Co sprawia, że kobietom robi się mokro na myśl akurat o lekarzach ? Wyjaśnijcie mi ten fenomen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem bo ja lekarzem nie jestem ale nie narzekam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo potrafią opiekować się drugą osobą, bo przy nich można czuć się bezpieczniej jeżeli chodzi o zdrowie, bo mają wysoki status społeczny, z reguły dużo zarabiają i mają dużą wiedzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie lekarze nie tylko nie pociągają ale staram się ich nawet unikać jak diabeł święconej wody odkąd prawie mnie nie poprowadzili na tamten świat po zwykłej operacji prostowania przegrody Staram się żyć zdrowo a do lekarza przemyślę wizytę może dopiero jak mi flaki z du/py zaczną wychodzić. :O Choć fakt, że większość kobiet pociągają jak słucham koleżanek. Co by nie gadać lekarz cieszy się dość dużym statusem społecznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo z lekarzem to zdrowo,z kominiarzem to szczescie a z ksiedzem bez grzechu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo potrafią opiekować się drugą osobą, bo przy nich można czuć się bezpieczniej jeżeli chodzi o zdrowie, bo mają wysoki status społeczny, z reguły dużo zarabiają i mają dużą wiedzę. x no ale np. inżynier budownictwa też ma dobre zarobki, przeważnie dużą wiedzę a tak nie jara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo mają od groma kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
shaf78 dziś Zgadzam się. Lekarze pociągający?!-chyba ktoś tu się za dużo seriali naoglądał. Nie chcę generalizować, ale ciekawe gdzie spotykacie tych pociągających lekarzy, bo ja na swojej drodze leczenia ( trochę tego było) nie spotkałam ani jednego na którym można by oko zawiesić. Nie mam do nich zaufania i nie czułabym się przy takim bardziej bezpiecznie niż przy innym mężczyźnie. Może jeszcze stworzycie listę najbardziej pociągających zawodów u faceta? pfff...chyba ważne jaki jest a nie kim jest, ale co ja mogę jak się dziewczyny statusem podniecają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem skąd ten wymysł, dla mnie lekarze wcale nie są pociągający... Wolę inżynierów bo mam z nimi o czym pogadać, lekarzy w większości mam za sprzedajnych konowałów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze mnie nigdy żaden lekarz nie pociągał. :D Pociągał mnie wychowawca więzienny, pociągało mnie kilku mężczyzn z produkcji, ale lekarz? Ogólnie to pociągają mnie mężczyźni o określonych cechach, które nie muszą być związane z ich zawodem. Pieniądze mnie nie pociągają, sama na siebie zarobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo mają od groma kasy. x 1) Po pierwsze to kwestia dyskusyjna bo zależy jaką pełni funkcję, jaką ma specjalizację i jak jest dobry. Ok, zdolny chirurg, który w dodatku jest ordynatorem może zarobić 40-50 tysięcy, ale już taki patomorfolog, czy rodzinny to nie wiem czy dobije do 7miu. Już nie wspomnę o rezydentach, którzy ledwo ciągną koniec z koncem. 2) Przecież pisałem już o tym, że zdolni inżynierzy, informatycy, specjaliści IT, wzięci adwokaci, sędziowie, ekonomiści, też mają kupę kasy więc to nie może się tylko o kasę rozchodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale lepiej brzmi być panią doktorową niż inżynierową :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahaha Pani doktorowa???? - dobre. Ktoś tak jeszcze mówi, czy piszemy scenariusz telenoweli historycznej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale lepiej brzmi być panią doktorową niż inżynierową x to może sama zostań lekarzem ? Będziesz jeszcze lepiej brzmiała. Co to za zaszczyt chełpić się CZYIMŚ statusem a nie swoim? Oj baby, baby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może być telenowela ale na wsi nobilituje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może dlatego, że zdrowie jest wartością najwyższą i prawie u każdego jest na 1wszym miejscu w hierarchii wartości. Inżynier, nie ujmując mu zarobków i intelektu, nie przyda się/ nie będzie wiedział co robić przy zawale, ataku wyrostka, utracie przytomności itd. Dlatego dobrze mieć lekarza w rodzinie (niekoniecznie w postaci faceta).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnio jestem zmuszona chodzic po lekarzach ze wzgledu na slaby stan zdrowia i im wiecej poznaje lekarzy, tym bardziej nimi gardze. NIe maja wiedzy lub nie maja ochoty "uzerac sie" z maluczkimi, zbywaja pacjenta wypisujac kolejne recepty, nie maja myslenia calosciowego. Moze jak przyjdzie do nich mega laska, to sie zachowuja inaczej, ale dla przecietnego czlowieka nie maja szacunku:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety czuja sie BEZPIECZNIE TYLKO W RAMIONACH LEKARZY!!! teraz wiesz?! No i nie bedziesz zadawał idiotycznych pytan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi się nie podobają lekarze, ale mam znajomą, ktora sie szczyci byciem "panią doktorową". Niby mamy XXIw., ale myslenie to cały czas XIX :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
słusznie , ma prawo do szczycenia sie , w końcu to lekarzowa a nie inzynierowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda jest taka, że 90 % lekarzy i tak wiąże się na stałe z koleżankami ze studiów, lekarkami. Więc baby mogę sobie marzyć a lekarz i tak zwiąże się z lekarką. Chcecie mojej rady ? Chcecie lekarza to same zapieprzajcie na medycynę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D ty a heha co powiesz na nasz zwiazek ,ja lekarka nie jestem :D , baa mój nigdy nie chciał kobiety z tej samej branży osiołku !i tak juz pozostanie , jesteśmy sobie przeznaczeni ja zaraboam godnie , On także jest super jesteśmy szczęsliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wsród moich znajomych znam tylko jedną parke z tej samej branży, ale są niestety u schyłku swojego końca , przed nimi rozwód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 19:25 no to napisałem, że 90 %. Ty najwyraźniej załapałaś się do tych 10ciu. Zreszta sama piszesz, że mimo ,ze nie jestes lekarka to jednak zarabiasz dobrze. Lekarz frajerem nie jest i też nie chciałby związku z gołodupczynią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.25 moze biedna nie jest ale jest prostaczka i sloma wychodzi z butow to widac po wpisach :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 19.25 moze biedna nie jest ale jest prostaczka i sloma wychodzi z butow to widac po wpisach pechowiec.gif xyxy zgadza sie, musialby ja chyba w schowku na szczotki trzymac zeby w swoim srodowisku nie zostac wysmianym:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie są najbardziej pociągający lekarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak miłośc to poniekad sex :D i ty tez na nim bazujesz ty który wklejasz durny link :D gratuluje głupoty wywalajcie z siebie szambo wyzywacie sie na kobietach lekarzy głupie suki i jabaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba nie wierzycie, że ta idiotka z postu 19:25 jest w związku z lekarzem (w dodatku jak to ona twierdzi -> profesorem :D) :D Dziecinka wysłowić się nie potrafi i stawia przecinki w niepotrzebnych miejscach, nie wie, że profesor siłą rzeczy musi być wcześniej dr hab a co jest najlepsze nie wie co jej luby właściwie studiował :D Nie ma takiego kierunku jak 'medycyna" :D Ale pozwólmy tej biednej zakompleksionej istocie żyć dalej urojeniami, że jest w szczęśliwym związku z lekarzem profesorem. Dobrze, że za marzenia nie karzą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×