czy jest tu ktos kto cierpi porozstaniu i szuka pocieszenia i ratunku?

Jak wyżej...tak mi źle bardzo

ja, ale jestem tez kobieta

A co się u ciebie stało?

Nie ma z kim pogadac a ja oszaleje z rozpaczy przyjaciele maja to gdzieś ehhh

ja również rozstałam się z kimś po 10 latach...nawet jak o tym pisze łzy same płyną....nie wiem kiedy i jak pozbieram się by dalej jakoś żyć...

A kiedy to było? U mnie dwa tygodnie temu,czemu się rozstaliscie? Mi tez serce pęka i placze

co bylo powodem?czyja byla ta decyzja?nieraz lepiej jest sie rozstac i cierpiec krotko niz cale zycie byc nieszczesliwym zwiazku.to tak jak borowanie zeba, okropny bol,ale lepszy niz dlugotrwaly bol zepsutego zeba ile masz lat?jak dlugo byliscie razem?

wiem jak to boli, przezywalam pare razy rozstanie i powrot.nie da sie spac ani jesc, musialam isc do lekarza po leki nasenne zeby normalnie funkcjonowac w pracy i nie zachorowac.2 kilo spadlo w ciagu tygodnia.teraz nie ma pojecia jak bedzie dalej, moze wkrotce dolacze do klubu Mysle ze tylko kobiety cierpia po rozstaniu, faceci albo sa wsciekli ze nie wyszlo w zyciu albo wlacza sobie mecz i zapomna o sprawie

Mam 32 lata,byliśmy razem 7 lat,byłam z nim szczęśliwa,jemu nagle cos odwalilo i postanowił odejść,dwa tygodnie temu zwalajac na to ze ostatnio trochę się kloicilismy,byliśmy od roku zareczeni,wszystko mi go przypomina,tesknie okropnie,nie sadzilam ze można tak za kimś tęsknić,próbuje wychodzić do ludzi itd ale jest jeszcze gorzej,byłam nawet u lekarza który stwierdził silna depresje,przyjaciele mnie tez opuścili nie mam nawet z kim pogadac i wyrzucić swój bol

U ciebie kiedy to było?

Up

ja tez sie wlasnie rozstalam...

U mnie moja juz rok po rozstaniu.Wciaz mysle ale postanowilam ruszyc z miejsca i poznac kogos. Zalozylam konto na portalu i poznalam kilku fajnych ludzi z ktorymi rozmawiam. Niestety okazalo sie ze na tym samym portalu jest mow ex . Odnalazl mnie i odwiedzil moj profil... Na szczescie tylko odwiedzil. A ja zyje dalej i brne w nowe znajomosci

chyba tez zalozy sobie profil :) nie ma co zyc przeszloscia...

nie pasujemy do siebie

Pasujemy:)

faceci teskniom też, podobnie wszystko tylko mniej pisza może na forum

trzeba szukac innego

jak ktos nas nie chce to nie jest odpowiedni dla nas.

kiedys podobal mi sie jeden facet .ale nie jestesmy razemm

ja też tęsknie :( za nim