Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

*BLE BLE*

Kto z was tak ma że kiedyś mieliście przyjaciół znajomych a teraz wszyscy

Polecane posty

poznajdowali sobie kogoś mają własne rodziny a wy zostaliście sami macie tak ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mialam przyjaciółkę. Truła mi cały czas, że nikogo nie ma i blablabla.. Jak znalazła to gadalam z nią może dwa razy. I zerwała kontakt. taka przyjaciółka ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż, takie jest życie. Trudno oczekiwać, że znajomi będą z nami całe życie, będą wierni, będą współodczuwali z nami wszystko, co niesie ze sobą życie dnia codziennego. Każdy ma swoje problemy. Ja rozumiem o co ci chodzi, ale nie ma tak dobrze, żeby jacyś znajomi mieli dla ciebie zawsze czas, trwali w tym co ty miejscu, dokonywali podobnych wyborów w swoim życiu... Trochę żal, że tak nie można, ale jeśli wziąć poprawkę na to, że każdemu z nas co innego jest dane, każdy z nas co innego lubi, każdy z nas inaczej chce spędzić czas, resztę życia, ma odmienne wartości, pragnienia, spostrzeżenia (co może być ciekawe, jeśli ktoś też lubi dyskutować), jest innego wyznania..to wówczas rozumie się, że chociaż były czasy, kiedy tworzyliśmy z innymi zgrana kompanię, ale te czasy minęły, coś się zmieniło. Ludzie pozakładali rodziny, niektórzy mają dzieci, niektórzy klepią przysłowiową biedę, niektórzy z bogactwa wręcz rzygają, a niektórzy mimo całej góry różnych dóbr, są nieszczęśliwi, samotni w tłumie, nie zrozumiali przez innych, pokiereszowani przez swoje wybory, kalectwo umysłowe, patologię... Każdy ma to, co sobie sam wypracuje. Ty masz to, na co latami pracujesz, to jakie masz poglądy, sztywne zasady, wyniesione z domu rodzinnego nawyki..i chociaż starasz się (jak tam panie aptekarki;)) zmieniać tę swoją sytuację, to ciągle jesteś, od lat w tym samym miejscu, a przyczyna tego jest gdzieś w tobie samym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda jest taka, że tylko rodzina jest na zawsze. A koleżanki i koledzy szukają drugiej połówki, jak już znajdą to będa cie mieli w d***e. Także "przyjaźni' chyba nie warto zawierać.. lepiej po prostu szukać męża/żony.. cała reszta to tylkko chwilowy doddatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzina na zawsze - chyba bredzisz? Mężowie i żony potrafią też się rozwieść, o tym chyba warto przypomnieć. Nie łam się, możliwe, że za 20 lat kogoś jednak znajdziesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zawsze byłem sam tak po prawdzie:) chyba nie nadaje sie do bycia puzzlem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiedz, że nie jesteś z tym problemem sam. Mnóstwo jest takich ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja jestem odludkiem i dobrze mi z tym:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się wyprowadziłam z rodzinnego miasta i odzywa się do mnie jedna kolezanka, reszta takie były super najlepsze jak coś chciały ;/ co z tego ze mam tu faceta, nie ma z kim na kawe, na ploty, potrzeba mi kontaktu, a nawet w pracy sama siedze cały dzień. Lipa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×