Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem wykstalczona 30 ale bez pracy i perspektyw. Nigdy nie bylam w zwiazku

Polecane posty

Gość gość
prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIgdy nie myslalam, ze sa az takie sytuacje bez wyjscia, ale teraz wiem, ze wyjscie mam tylko jedne. Widocznie jestem jakas anomalia, ktora nie zasluguje na na zycie. A osoba, ktore maja tak cierpiec, zycze aby sie nigdy nie narodzily. To chyba czasami najwiekszy dar od losu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie masz kogos bliskiego oprocz rodzicow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz co ja c***isze o prozacu bo sama mieszkałam w stanach i tam sie leczyłam i mnie pomogło a byłam już w takim stanie że po omacku na klęczkach chodziłam do kibla,dla zainteresowanych w polsce to sie nazywa seronil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 27 i też nigdy w związku zero przyjaciół 2 lata po studiach bez pracy i ciągle z rodzicami mieszkam prawka nawet nie zrobiłem, mam mase fobii. Wybrałem się na kolejne studia z nudy ale co z tego jak nie potrsfię rozmawiać o pierdołach i ludzie mnie zawsze ignorują/odrzucają właśnie przez to :( Jak rozmawiam to mówię tylko o swoich zaintersowanisch i dużo faktach z mego życia nie mówię gadać o bieżących pierdółkach, słabo z moją ironią to jest koszmar nie życie zawsze sam :(. Byłem na kilku weselach z koleżankami ale potem jak zwykle dostawałem od nich ignore bo za spokojny i za nuudny jestem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze masz zespol aspergera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prozac nie zalatwi moich problemow - moze sie poczuje lepiej na chwile, ale to nie zalatwi moich sproblemow finansowych, osobistych, itd. Nic mi w tym nie pomoze. Jak rodzice odejda, nie chce zostac zniszczona zebraczka pod mostem. Wole odejsc teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przac nie zalatwi Twoich problemow, ale da Ci sile abys sama sprobowala je rozwiazac. Jakie leki bralas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Juz sie pogdzilam z tym, ze do konca zycia bede sama I ze nie zaznam milosci, ale przynajmniej chcialaby, zyc bez tych ciaglych obsesji, lekow, I natrectw. XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX Bez leczenia nigdy nie wyjdziesz z dołka! Psychiatra na początek konieczny!!! Sama z tym problemem nigdy sobie nie poradzisz! Ale uwierz, da się z tą chorobą żyć!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce tak zyc. Osamotniona, na granicy obledu, bez pieniedzy, z ogromnym dlugiem za studia, ktorych nie potrafie wykorzystac. Nie jestem w stanie dac sobie sama rady bez rodzicow, a oni nie beda wiecznie zyli. Nie mam nikogo - ani rodzenstwa ani zadnej rodziny - oby dwoje rodzice to jedynacy. I co mi pozostanie? Samobojstwo na starosc? Czy wiecie jak to jest, jak do wieku 30 lat nawet nikt was nie poprosi do tanca, ani nie pocaluje, juz nie mowic o innych sprawach. Nienawidze siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tak siebie nienawidze, ze nawet zaden prozac nie da mi sily aby rozwiazac problem - nie ma dla nich rozwiazania. W wieku 18 lat zakochalam sie w czlowieku, ktory mnie omamil i opuscil - od tamtych 12 lat zycie jest koszmarem. Napewno te studia nie zrekompensowaly mi tamtej straty, i nic nie jest w stanie mi jej zrekompensowac. Na dodatek jestem brzydka, paskudna i uposledzona. Wcale mu sie nie dziwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrob jak chcesz. Jezeli tak sie meczysz, to moze naprawde nie ma sensu. Sam nie rozumiem dlaczego ludzie w beznadziejnych sytuacjach zmuszaja innych do zycia za wszelka cene.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje za powyzszy komentarz. Naprawde probowalam uwlozyc sobie jakios to zyciel ale nie widze wyjscia. Z marnej pracy bede splacala kredyt za studia przez jakies 15 lat. Po tym czasie bede miala juz 45 lat, I dalej bede bez nieczego. Pewnie samotna (w tym kraju nikt pozadny Cie nie zechce jezeli nie jestes przynajmniej w miare ustawiona), I nie bede miala po co zyc. Jezeli nie daj Boze do tego czasu zabranie rodzicow, to zycie juz bedzie calkowicie bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że jak w końcu się zorientujesz o co ci chodzi i ze nie jesteś pepkiem świata, to zaczniesz wychodzić na prostą. Bo na razie masz same oczekiwania od życia ale nic od siebie nie wymagasz. Aha.... i powiem jeszcze, że czysty dom to oznaka zmarnowanego życia. ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawalam z siebie duzo, ale zawsze w samotnosci. W koncu mialam juz tego dosyc. Wiem, ze mam juz policzone dni, I to daje mi promyk szczescia. A pepkiem swiata nigdy nie bylam. Tutaj w Stanach juz od 15 roku zycia musialam pracowac, aby miec na to czy na tamto. Teraz po prostu nie widze juz w niczym sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamiast siedziec na kafe i uzalac sie nad soba, wez sie za prace. Glupio gadasz i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak tylko skad mam sobie wziac te prace - osoba schorowana, samotna, z 5 letnia luka w zyciorysu, bez prawa jazdy, I mieszkajaca na peryferiach. O czym czlowieku piszesz. Naczytaja sie kretyni poradnikow napisanych przez ludzi sukcesu, a taki to napewno niczego nie zrozumie. Nawet ten psychiatra mi powiedzial, ze jedynie dobrze platna praca w zawodzie pomoze mi wyjsc z tych wszystkich tarapatow I moze nawet kogos poznac (to znaczy, ze ktos mi zechce dopiero jak bede miala hajs), a jezeli nie mam takiej mozliwosci, to juz on nie moze nic wiecej poradzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestan podbijac ten durny topik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje za podlosc. Co za ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam dobrze realia życia w stanach i nie wierzę że nie masz prawka. Przecież to podstawowe ID. Pomijam już fakt ze tam się nie da żyć bez prawka. Kłamiesz i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź do innego psychiatry, natręctwa się leczy głównie farmakologicznie, psychoterapia jest uzupełniająca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz, a wlasnie, ze nie mam prawa jazdy. Tak wiekszosc ludzi tutaj ma, ale ja nie mam. Wychowywalam sie w malym miescie, w wieku 18 lat wyjechalam na studia do wiekszego I tam juz nie zrobilam, poniewaz nie mialam dostepu do samochodu. Tutaj sa tez rozne etapy - po zdaniu pisemnych trzeba czekac od 8 miesiecy do 12 aby zdac jazde, a ja w tamtym czasie nie mialam dostepu do samochodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam podobnie, 30 lat, mieszkam z rodzicami, panna, nieśmiała, znerwicowana. Po raz pierwszy do pracy poszłam niedawno ale to dopiero okres próbny. Jednak męczę się w tej pracy strasznie bo... boję się ludzi, nie umiem z nimi gadać, więc pewnie mnie wywalą. Ale i tak Ci zazdroszczę, chciałabym mieszkać w Stanach. Pewnie super znasz język angielskie, może zajmij się tłumaczeniem czy coś w tym stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezyk akurat znam, ale tutaj trzeba miec na wszystko papiery, wiec tlumaczyc nie moge. Trzeba miec upowaznienia, a ja juz wtopilam duz kase w inne studia, ktorych nawet nie moge splacic. Zostal mi tylko sznur. Naprawde. Nie widze sensu jutrzejszego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×