Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odrodzona ona

Zakochana w koleżance z pracy... cz. 3

Polecane posty

Gość gość
nadzieja, odpisalas jej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
no pewno, profesjonalnie, ale przyjaźnie, bez przyjmowania sztywnego, oficjalnego tonu. W sumie chyba była zadowolona z mojej odpowiedzi. Potem jeszcze wysłałam jakieś dwa maile z pytaniami i wydawała się już wyluzowana - szybko odpowiadała, nawet wieczorem, ale nic więcej w wiadomym kierunku :( . Jeszcze gdzieś do lipca wyczuwałam napięcie z jej strony tzn. znak pozytywny dla mnie, teraz już tego nie wyczuwam, jakby podjęła jakieś postanowienie - do tego jeszcze zrobiła coś, co mnie odstraszyło i zrobiła to na 90% celowo. Generalnie ona jest na nie :( . Niczego nie żałuję i cieszę się, że zrobiłam, moim zdaniem, wszystko co mogłam i co wypadało . Myślę, że nigdy nie będę miała do siebie pretensji, że zmarnowałam okazję, bo próbowałam kilka razy, a po każdym załamanie, bo w odpowiedzi cisza i olewka . Po prostu nie wyszło .... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety są bardzo kapryśne. Lepiej "wybrać" facetów, jeśli jest się bi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olewanie jest nieprzyjemne. I z reguły jest znakiem na nie. Nie ma co się narzucać. W pewnym wieku nie wypada :) Trzeba się odprężyć i zostawić sprawy swojemu biegowi. Najlepiej poszukać kogoś innego. Nadziejo, masz partnera, skup się na nim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu wyżej, w żadnym wieku nie wypada się narzucać, zwłaszcza, jeśli druga strona buduje coraz większy dystans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racja, nie wypada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bede sie juz narzucac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj polecasz usiąść i czekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z kobietami to trzeba postępować jakby się samemu facetem było. pełna olewka i jeszcze być niemiłą, to się zaintryguje czemu tak jest i sama będzie miła. u mnie to działa ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
cóż, narzucanie się przynosi efekt odwrotny :( wiadomo, we wszystkim potrzebny jest umiar ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
gość dziś a wiesz czego się boję najbardziej ? Że właśnie taka będę wkrótce - obojętna ( bo niemiła raczej nie ), będzie mi wszystko jedno i ona wtedy się nagle "obudzi" - to koszmar, który mnie prześladuje :( czuję tak wymaglowana przez te wszystkie emocje.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nadzieja, wcale bym się nie zdziwiła gdyby tak było :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo tak będzie moje drogie jak to już przerabiałam. jestem tu nowa i nie używam nicku napisałam ten pierwszy post o byciu niemila. niestety ale to jakies cholerne prawo swiata, ze jak ty się starasz i chcesz zblizyc to druga osoba spiernicza daleko. tylko chodzi o to by ta osoba chciała się zblizyc do ciebie jak ty olewasz. musisz najpierw pokazac ze zależy czy cos, a potem to "zabrać" to sama przylezie i będzie się wdzieczyc. a tobie pozostaje udawac zimna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a zresztą. co wam szkodzi? zrobcie jak wam kaze i popatrzcie na efekty. już pare miesięcy/lat trwacie w beznadziei tak? to zrobcie jak wam radze i zobaczycie ze wreszcie cos się dzieje. "mieć wyj****e a będzie ci dane"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
Tak, tylko ja tak nie potrafię. Jak coś mogę dla niej zrobic, to cieszę się jak szczeniak .... ona za to nie ma problemu z olewaniem mnie :D Myślę, że byłoby mi łatwiej, gdyby była dla mnie naprawdę nieprzyjemna np. wyśmiała mnie etc. a ona po protu milczy .... . Dobre to - muszę kiedyś zastosować :) Ja jestem trochę prostej konstrukcji - jak nie chcę mówię nie dziękuję, jak chcę to mówię tak, a milczenie to pogarda .... - nie stosuję tego środka komunikacji, chyba ,że ktoś mnie chce sprowokować. Ja jeszcze mam jeden problem, który mi utrudnia życie - za dużo myślę i za dużo usprawiedliwiam innych, a ją w szczególności. Ale nic nie trwa wiecznie .... https://www.youtube.com/watch?v=LBmUBMnuU2k

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie tak, milczenie to największa pogarda jak dla mnie. maksymalny brak szacunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie milczenie. Są gorsze sposoby na pokazanie drugiej osobie, ze jest kretynką, naiwną idiotką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie sposoby masz na myśli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez jestem ciekawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślałam, że tu coś do przodu poszło, a tu dalej nic. Dziewczyny, ale życzę wam spełnienia waszych życzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
gość dziś jakie to sposoby ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze jakies urojone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heh, a co w sytuacji, gdy obie strony stwierdzą,że nie beda się sobie narzucać a moze chcialyby, ale.........?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
gość dziś "nie narzucać"nie oznacza "nic nie robić", tak mi się wydaje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
czy też czasem siedzicie i myślicie "czy ona o mnie teraz myśli" ? ...zwłaszcza wieczorem lub przed snem ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak :) nawet gdy obok jest ktos inny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
załosne,wiem :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć dziewczyny! Powiem wam ze mój plan nie wypalił! Opilam sie, ale ona nie przyszła haha napisała mi ze unika ostatnio alkoholu bo za każdym razem jak pije to dostaje wysypki wiec nie przyjdzie na drinki. Ale sie uśmiałam !!! Ale wieczór i tak był udany :) kolejna szans za tydzień Niezdecydowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
gość dziś hehe, może przeczuwała coś i stchórzyła :P ale git, że było fajnie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOla
też tak mata że po każdej diecie macie srakę ? albo jak macie stresa bo ja zawszę mam sraczkę kiedyś nawet jak szłam do roboty do nawaliłam w spodnie i cały dzień siedziałam uwalona po kolana, ale nie było widać bo miała czarne spodnie .. no ale czuć był jak nic ,....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×