Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odrodzona ona

Zakochana w koleżance z pracy... cz. 3

Polecane posty

Gość gość
A ja chciałam zapytać czy jest tutaj może kobieta która kiedyś olała i teraz żałuje bo jednak tęskni, a tamta druga - zeaniona i skutecznie zniechęcona - odpuściła, zerwała relację, kontakt, może poznała kogoś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
gość dziś Też o to zapytowywuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
Ona mnie trzyma przy życiu :) wczoraj się okazało, że nie wysłała mi maila w zeszłym roku z aktualizacjami organizacyjnymi (napisała, że się pomyliła, do wszystkich wysłała, tylko do mnie nie i nie wie dlaczego ) ; Słodko się tłumaczy :) Ja oczywiście mojego byka z premedytacją popełniłam, bo się domyślałam, że są zmiany ale oficjalnie o nich nie wiedziałam - udawałam głupią, żeby jej tylko o tym zakomunikować i się podroczyć, co prawda mnie to kosztowało coś ok. stówki, ale trudno :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech się piertoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
dlaczego ? Ja nie wiem, ale uwielbiam, jak się tak plącze i myli - jest w tym urocza :) Tylko ona jest taka urocza w tym swoim roztargnieniu ........a może celowo mi nie wysłała, bo też miewa takie fazy, że się dopraszać muszę ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona jest Twoja szefowa? Nie za śmiało sobie poczynasz wobec niej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
nie jest szefową :) a dlaczego uważasz, że "śmiało poczynam" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sądziłam że jest szefową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc, Dziewczyny, jest tu moze jakas z Poznania? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ByłaNadzieja dziś Hehe, ciekawe skąd się bierze u niej to roztargnienie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMMM26
ByłaNadzieja, a ona wie ze Ciebie to kosztuje coś około stówki? to jej "roztargnienie"? hmmm, i jak zareagowala, przeprosila Cie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szukasz kogoś z Poznania? Dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
Może się domyślać, ale nie wspominałam o tym, bo mi głupio trochę. Przeprosiła, ale jakoś specjalnie się tym nie przejęła. To moja wina, bo nigdy jej nie robię wymówek i zazwyczaj piszę "ok, nie ma problemu".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś hehehehehehe Ja p*****le.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"To moja wina, bo nigdy jej nie robię wymówek i zazwyczaj piszę "ok, nie ma problemu". " Grrrr! Ty głupia kozo. :) Przecież pisałam że na kobiety działa KRYTYKA. Czy Ty chcesz się jej podobać czy nie, odpowiedz sobie na to pytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
No i jak, Walentynki w niedzielę :) nie korci was, żeby coś zrobić w wiadomym kierunku, nawet anonimowo ? x czy któraś z czytelniczek forum dostała kiedyś walentynkę od drugiej kobiety (ale nie taką koleżeńską - bo takie też przyjaciółki sobie wysyłają) :) ? x Ja raczej nic nie zrobię, bo gdybym miała coś zrobić to już dawno bym jej pewnie coś pocztą wysłała, a ostatnie 2 razy, jak coś wysyłałam, to mój zapał ostudzono skutecznie :P ..... Plan na niedzielę - wino, podusia i komputer :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
ale wiecie co, trochę spokojniejsza już się staję .... powoli wracam do normalności :) ... ........... bywają gorsze i lepsze dni, ale coraz częściej te lepsze, gdy się nie czuję źle z jej powodu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
gość dziś racja, racja .... ale nie mam jaj gdy ona coś zawali :( normalnie mięknę ....ale zaraz jej chyba coś napiszę, bo znowu mi obiecała coś na wczoraj i cicho siedzi ....... co za człowiek, już sama nie wiem, czy może ona też stosuje te techniki i chce się podobać, albo robi na złość i olewa celowo, albo nie wiem już co .... takiej drugiej osoby nie znam, co by się tak zachowywała .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
Napiszcie, mi jak mam "opierpapierzyć" ją za to , że obiecała mi wczoraj coś wysłać, a nie wysłałą. Jej się to niestety często zdarza. W takich momentach to mi witki opadają, bo ja jak mam jej coś wysłać to lecę jak na skrzydłach, a jej to wołami nie zaciągniesz, żeby się wysiliła. x Śmieszne te moje problemy.....Walentynki w niedzielę, coś zaplanowałyście ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie. Jutro ide na imprezę i pewnie bede w niedziele kaca leczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMMM26
nic nie zaplanowałam... ale pocałunek, sorry, cmokas w usta dziś był... i długi przytulas... i po pośladku mnie smyrała, bo mnie czymś uderzyła lekko... i potem mnie przepraszała i po pośladku smyrała... co ona ze mną robi... a ja się temu poddaję zamiast uciekać... a potem coś o mężu zaczęła gadać w kontekście seksualnym... nie do mnie, niby do koleżanki... i mi się żyć już odechciało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMMM26
dlaczego ona tak sie zachowuje? :( ja nie rozumiem ;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
może to właśnie jej sposób na "ucieczkę" .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMMM26
ByłaNadzieja... szkoda tylko, ze taki raniący :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMMM26
tak czy siak ona do mnie nic nie czuje... musze sie pogodzic z tym, ze to tylko opiekuńczość... chociaz ostatnio jej napisalam, ze tez chcialabym jej dac buziaka kiedys bo ona zawsze mi daje, ale sie wstydze, to napisala, ze nie musze sie wstydzic... no i wczoraj, wymusila na mnie tego buziaka w policzek.... pokazała palcem na policzek i kazała się cmoknąć. no to cmoknęłam soczyście... ale to bylo wczoraj... a dzis, z racji tego, ze nikt nie widzial, i nikogo nie było obok nas, to byl buziak w usta... sama sprowokowała... wrrrr....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
każda ucieczka jest raniąca a słitaśne focie z facetem na wakacjach ? a milczenie całymi dniami ? ignorowanie ? różne drogi do tego samego celu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMMM26
ciekawe czy sobie zdaje sprawe z tego, co ona ze mna robi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
one dobrze wiedzą, co robią i nie raz mają satysfakcję z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
HMMM, moim zdaniem to nie jest tylko opiekuńczość. Pocałunki w usta, smyranie po pośladku... no, no ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowy gość
Hmmm26 otwórz oczy :) to smyranie no no...ja bym sie nie odważyła - ona a Ty pozwoliłaś :) Tu jest dużo więcej niż tylko jakas opiekuńczość...ech, rozmarzyłam się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×