Zakochana w koleżance z pracy... cz. 3

Hmmm26 a tym gadaniem o mężu może chce wzbudzić Twoja zazdrość, ruszyć Cię.

A może faktycznie woli swojego męża ? Kobieta kobiecie nie da tego samego co facet !

kobieta kobiecie może dać dużo więcej niż facet :p

Chyba stresu i nerwów ;)

"Napiszcie, mi jak mam "opierpapierzyć" ją za to , że obiecała mi wczoraj coś wysłać, a nie wysłałą" Słuchaj napisz tak jakbyś miała do niej napisać i tutaj to wstaw, a ja to przerobie ok? ;)

nic mi się nie chce .....

O ty ksiezniczko a w pupe chcesz dostac lanie? Bo przestane czytac wasze wypociny i potem radzcie sobie same, a perspektywa jest cudna jeszcze prezd wami zmarnowane 2 lata na przezywanie wyimaginowanych emocj. :P

Myslisz ze to co teraz przezywasz to jest cos? W niej by zaszla wielka zmiana wzgledem Ciebie jakbys i Ty zmienila swoje zachowanie na wlasciwe. Bedzie sie inaczej na Ciebie patrzec i to nie beda zadne Twoje widzimisie. Tylko Ty jestes za miekka wobec niej zebys ja soba zainteresowala.

ludzi, ja nie rozumiem, nigdy, przenigdy nie pocałowałam przyjaciółki w usta... a to z tym smyraniem po pośladku, no cóż, uderzyła mnie czymś w tylek wiec "masowała" obolałe miejsce... haha. pewnie gdyby mnie uderzyla w reke to by masowała tylko ręke :P ByłaNadzieja, ja bym ja jednak dosc solidnie "opapierniczyła", i o tym, ze stracilaś stówke też bym jej przypomniała. niech sie laska obudzi.

miękka jestem, wiem. Może po prostu nie dane mi jest to szczęście i tyle. x jak weekend u Was ?

ByłaNadzieja... u mnie weekend nieciekawie :( chce mi sie ryczec... nie moge przestac o niej myslec, to jakas obsesja... zastanawiam sie czy napisac jej cos na fb, ale nie wiem co... dziwnie mi po tym pocałunku w usta...

gość 2016.02.11 Szukasz kogoś z Poznania? Dlaczego? XoxoX Na kawę!!! :D

gość dziś aż mnie dreszczyk przypominalski obleciał :) XoxoX - tak właśnie kiedyś moja Lady zakończyła mail ( a było to ponad 1,5 roku temu), wcześniej też darzyło jej się ze 2 razy napisać xxx :) wierzcie mi, że rozkminiałam długo o co jej chodziło naprawdę i czy mi chciała coś przez to powiedzieć, bo przeważnie była miła, ale formułka jak do każdego. To było miłe, kolejny dreszczyk, którego nie zapomnę :) Czasem też pisała "hugs" ... a teraz nie ma ani hugs, ani xxx, ani xoxox ..... takie życie ....

ByłaNadzieja, przynajmniej wiesz na czym stoisz, bylo, ale skonczylo sie... mozesz isc do przodu... mozesz rozpoczac proces zapominania... a u mnie? u mnie tylko czekanie na to co sie wydarzy :( a wydarzyc sie nie moze nic :(

wiem, masz pod tym względem gorzej, bo ją widujesz, a ja nie, więc omija mnie wiele nieprzyjemnych epizodów....

HMMM, ale z tego co opisujesz, to u Ciebie wszystko idzie w dobrą stronę :) Tylko mam wrażenie że Ty jesteś troszkę niecierpliwa ;) Jak długo u Ciebie to zauroczenie trwa? Wiesz, czasem jakby to szło zbyt szybko to też nie byłoby wtedy ciekawie, wszystko musi się toczyć wlasnym biegiem, szczególnie w takich relacjach :)

jakos od października zeszłego roku... powoli się rozwijało... mhm, ale wiesz... ten cmokas w usta jest taka sytuacja na pograniczu... gdyby poszła o krok dalej to juz by nie bylo wątpliwości o co jej chodzi... a tak, nadaj zostają domysły... mysle, ze tu tez chodzi o czulosc, i to, ze sie nia opiekuje. a tego nigdy chyba za wiele w zyciu nie dostala. jej maz pewnie nie jest w stanie jej dac tyle czulosci, slodkosci, co ja jej daje. mysle, ze gdybysmy poszly na kawe... to mogloby sie cos wydarzyc... a wtedy juz odwrotu by nie bylo... mysle, ze jest duzy strach, przynajmniej z mojej strony... bo co z jej mezem? co z moim chlopakiem? to mialby byc tylko romans? no i ta roznica wieku? ona 49, ja 26... strasznie skomplikowane... ale ja czuje, ze jest chemia miedzy nami... to, jak jej oczy iskrza gdy mnie widzi (gdy jestesmy same oczywiscie i nie ma nikogo z firmy obok nas), to, jak jej oczy sie smieja, gdy mnie widzi... no nie wiem, ale chyba musi tu cos byc...

durne masochistki z was, przestaje was czytac bo przekroczylyscie wszelkie granice

17:54 Łaskę nam robisz?

HMMM, skoro czujesz że coś jest na rzeczy, to zapewne tak jest. Te spojrzenia etc. Tylko właśnie, jakie są Twoje oczekiwania co do tej relacji? Wg mnie masz realną szansę na romans z nią, lub jakby to określić erotyczną przyjaźń ;)

Ile ja bym dała za taką erotyczną przyjaźń! ehhh tylko pomarzyć można, jutro tak jak pisałam nie wchodzę na fb:D i może tak z cały tydzień nie wejdę, O ile moja ciekawość nie zwycięży :P W sumie mogłabym do niej napisać oczywiście już po walentynkach, Ale czy jest sens skoro kontakt się nam urwał w październiku? myślałabym by zagadać o sprawy jakby służbowe i zobaczyć czy odpowie i jak Jak by mi dobrze poszło i ona by była chętna na bajer to może bym przypomniała o naszym zaległym spotkaniu na winko??? Sama nie wiem:) Kurcze ona tak mi się podoba takie pożądanie we mnie wzbudza!

Ale nie martw się nie jesteś sama w tej obsesji :)

raczej nie mam szansy na erotyczną przyjaźń... ona nie zdradzi męża... ale mysle, ze taki układ by mi pasował... tak mi się marzy z nią pomiziać, pocałować, pogłaskać, potrzymać za rękę... ehm...

gość dziś nie no, nie bądź taka ...zostań z nami, czytaj nas ...plis, plis, plis :)

Ja też byłam wobec tej swojej za miękka. Zamiast jej slodzic i komplementowac. To powinnam ją kusić ale się nie wychylac. A tak to ona się wystraszyla i cicho siedzi.

Walentynki!

<3

<3

HMMM26 wczoraj a mi się nic nie chce do niej pisać, zupełnie nic ... chyba mnie skutecznie "wykastrowała" :P ...ale smutek jest, tak .... Na Walentynki dostanie różyczki od swojego faceta, albo szalik w serduszka ..... ..... ciekawe, czy się pochwali na fb ...... x a to ode mnie dla Was wszystkich, które nie dostaną dzisiaj wymarzonej Walentynki :P http://www.buzzle.com/images/diy/rainbow-roses/rainbow-roses-colored.jpg x która dostała, meldować się :)

ah, ByłaNadzieja, cos ty uczyniła... teraz mam ochotę wysłać jej tą tęczową różę na fb, napisać, że to na walentynki... i że wysyłam jej trochę kolorów, bo ona sama mi ostatnio mówiła, że jej dusza wygląda ostatnio bardzo "na czarno" i że chodzi smutna... muszę ten pomysł skutecznie z głowy wyrzucić... ale tak czy siak dziękujemy za wirtualną roże :)