Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie mogę jej polubić

Narzeczona brata zniszczy naszą rodzinę

Polecane posty

Gość karolinamalina
autorko ale jestes sztywna co co ma byc za tlumaczenie ze napila sie z jego kupa i co z tego je tez tak robie nawet rano razem jajecznice jemy bo robimy jedna duza dala bratu kamasutre tez bym wolala dostac jestes sztywna i zarozumiala cale szescie ze twoj brat ja poznal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obiektywnie to tak naprawdę nie macie się do czego przyczepić. Wygląda na to, że nowa dziewczyna Twojego brata po prostu nie ma większych wad. Ja rozumiem, że do poprzedniej dziewczyny byliście przyzwyczajeni, polubiliście ją i została Waszą koleżanką. Ale widać brat uznał, że na kobietę życia się nie nadaje. Rozumiem, że mogła Ci do gustu nie przypaść nowa dziewczyna, bo młodsza, ma inne podejście do życia, nie masz z nią wspólnego języka. Ale nie krytykuj ją za wady, których nie ma. Nikt nie każe Wam zostać najlepszymi przyjaciółkami, ale skoro decyzja brata jest taka a nie inna to należałoby dziewczynie dać szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogę jej polubić
wy nie rozumiecie. Jasne, żże to nic złego napić się z kubka czy probować potraw w restauracji, ale na romantycznej kolacji, gdy się jest sma na sam. Na takim dośc ważniejszym obiedzie gdzie jest okazja, zbiera się rodzina to można chyba się pohamować. To nie sztywniactwo, bo ja z mężem też z jednej szklanki mogę pić no ale nie przy gościach. Poza tym ja jej nie lubię od początku bo wiem, że ona na brata zagięła parol jak był w związku z Agatą (przypominam imię fikcyjne). To ona rozbiła ten związek i to było dośc niesmaczne. Stąd taki a nie inny nasz stosunek do niej od początku. Ale nawet jak to się przełknie to widzę, ze nie rozumiecie. Bo tu nie chodzi o jej wyluzowanie czy poczucie humoru, ale o taką infantylnośc i głupotę. Ja źle sie czuję jak taka dziewczyna jak jakiś podlotek mówi mi, ze kocha tak bardzo brata, ze żyć bez niego nie może i mówi to ot tak sobie po prostu przy wszystkich. Nagle potrafi wyskoczyć z takimi dziwnymi tekstami. Kiedyś nawet mi powiedziała, że jest jej dobrze z nim w łóźku, ale szybko zareagowałam, ze jako siostra nie chcę nic na ten temat słyszeć:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogę jej polubić
inna sytuacja: wesele siostry tej, która miała panieński. Wiadomo, ze zaproszona była Agata i przyszła z kolegą. Dla niej to też trudne, bo wiem, ze brata naprawdę kochała i wiązała z nim swoją przyszłość. Siedziałam obok Lilki i brata i mówię do niej czy miałaby coś przeciwko jakby brat z Agatą zatańczył tak po koleżeńsku, a ona mimo, że wie, iż lubię Agatę mówi coś w stylu "chyba nie sądzisz ze będę o nią zazdrosna? może z nią zatańczyć ale to on musi mnie o to zapytać a nie ty". Ostatecznie nie zatańczył bo podejrzewam ze mu nie pozwoliła ale nie o taniec tutaj chodziło ale o to, ze ona sie tak wywyższała a przecież cała rodzinę znała prawdę i wiedziała jak jest. Lilka go zdobyła i omotała sama nie wiem czym, ale chyba mogę tylko podejrzewać, bo nie sądzę by tak od razu pokochał jej infantylność i dziecinną osobowość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zastanów się, czy twój brat to jakieś ciele? ona mu kazała, ona go omotała i co jeszcze? pewnie jakby twój mąż ciebie zdradził to kochanka byłaby winna a on bez skazy. Weź się ogarnij to nie ty spędzisz z nią życie poza tym jak jesteś taka w normach obyczajowych, to powinnaś wiedzieć, że grubym nietaktem jest zapraszać byłą. No ale wy wszyscy tak ją lubicie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogę jej polubić
a ja zaprosiłam byłą? To przyjaciółka naszej siostry więc miała nie zapraszac jej na wesele z powodu nowej panienki brata? Ja byłą lubię, to moja koleżanka, ale siostra się z nią zawsze przyjaźniła. Sytuacja była niezręczna dla wszystkich. A co do mnie to nie obwiniałabym kochanki o zdradę chyba, ze ta kochanka perfidnie planowałaby mi odbić męża. Wtedy winni oboje po równo. Brat też źle postąpił z byłą, potraktował ją źle i wstyd mi za niego tym bardziej ze nie jest już sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoj brat ma swoj rozum, on nie bedzie zyl jak Ty sobie bedziesz chciala. Zrozum to wreszcie! Jakby tak kochal byla to by na nowej nie chcial. On mial ja gdzies skoro zainteresowal sie inna. I to wcale nie ta nowa go omotala, bo do tanga trzeba dwojga! Nie rob z niego ofiary, bo niezly z niego alvaro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez sex do serca.jest dobra w łóżku brat ja pragnie a Ty się Odczep. Nie zmienisz tego.według mnie jej zachowanie nie jest prostackie.jest szczera i wie czego chce.ma gdzieś co inni myślą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a ten twoj brat to jakiś upośledzony ? bo tak o nim piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ty masz problemy. dziewczyna zachowuje się swobodnie, ale nie zrobiła NIC, czego osobiście nie potrafiłbym zaakceptować albo co nie byłoby fajne. może odrobina taktu by jej nie zaszkodziła (uwaga o seksie przy byłej swojego chłopaka), ale wszystko to podchodzi pod koleżeńskie zachowanie i żart. z niektórymi najpierw trzeba trochę lepiej się poznać i do siebie zbliżyć, zanim pozwoli się na bardziej frywolne zachowanie. widocznie twojemu bratu to zbędne - wam nie. a świętowanie w momencie, jak zostawił dziewczynę to dla mnie abstrakcja - wobec niej jesteście purytańscy a wobec siebie mogliście sobie pozwolić na taki niepoważny gest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swietowanie w momencie kryzysu brata ? Pogratulowac wsparcia rodziny. Tekst na temat zazdrosci , trafny- swietnie ujete, zadajac to pytanie czy moglaby z nim zatanczyc byla podkreslasz ze nowa dziewczyna zapewne jest zazdrosna, odpowiedz ze nie jest to tylko oznaka wiedzy na temat swojej wartosci, zaufania, bo niby czemu mialaby byc zazdrosna. I miala racje mowiac ze to Twoj brat powinien ja o to spytac. Co to za posredniczenie ? Smieszne. Jakbys na sile chciala byla pare choc na chwile ze soba zetknac. Sama "byla" nie mogla spytac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poruszę temat ponieważ od 20 lat mamy bratową. nie wiem co ona mysli sobie . okrecila wokoł palca mojego brata. wszystko jej powiedział zanim wzięli ślub. wyobrażam sobie ze na pewno wszystko mowi. dzisiaj sie tak w********m za przeproszeniem ze zaczęłam myśleć ze zrezygnuję z wizyt u brata. nie wnikam w przeszłość drugiego brata jakie miał relacje z byłą. ale ta bratowa musiała swoj nos wtykać. dowiedziała sie czegos od tamtej . Jak mam powiedzieć zeby przestała tak postępować? sama jestem bratową nie interesują mnie sprawki małżonka ani relacje z jego rodzenstwem. jego siostra mowiła mi co robił kiedyś miałam powiedzieć jej żeby zachowała dla siebie te informacje. Moj brat nie powinien zdradzać tajemnic rodzinnych a tym bardziej przekazywać żonie co wie na temat każdego . dodam że nie przepadam za nią zaczęla mnie wykorzystywać od jakiegos czasu. jak miała małe dzieci posyłała mnie do sklepu . teraz mi kazę przychodzic zeby farbic wlosy. przestane chodzic do brata. powiem ze powinien milczeć na temat swojej rodziny rodzenstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te bratowe to zawsze najgorsze :D ja osobiście swoje szwagierki mam w glebokim powazaniu :) Tez były zazdrosne o swojego brata :O Jessu , skad się biora takie kobiety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×