Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość baźka

seks po czterdziestce

Polecane posty

Gość gość
a ja podziwiam twoja cierpliwosc. Nie bronie twego meza ale uwazam, ze jest ciut winy po twojej stronie. Mysle, ze nie chcesz wyjsc na zboczona kobite czy cos w ten desen i tak tlumisz w sobie wszystko....zlosc, rozczarowanie, smutek, twoje libido i tesknote za zbizeniem z mezczyzna, ktorego kochasz a na koniec......i ta twoja milosc sie stlumi jak ten twoj maz sie nie obudzi...bo pewnego pieknego dnia pojawi sie ktos, kto bedzie cie porzadac i moze ci zawrocic w glowie a dla meza moze byc za pozno....a wiec moja rada, wykrzycz mu wszystko i niech ci powie co jest grane bo przez pol roku wymowka, ze jest zmeczony to jakies jaja chyba sa...podziwiam cie za cierpliwosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak odmowisz to ukarzesz siebie. No sam nie wiem. Moze lepiej tak z nim zaszalec aby zapamietal na dlugo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez tak mysle. Nie dus tego w sobie, on moze widziec w Tobie po prostu niemila kobiete bez powodu. Moze dlatego te zapewnianie "kocham cie" bo nie wie skad ten nerw. Porozmawiaj z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszesz gościu o koleżankach, basenie itp... itd... Ty myślisz, że ja jestem jakimś kiszącym się w domu babolem, który chodzi w papilotach, rozciągniętych dresach i rozdeptanych kapciach? Nie prowadzę tu żadnej kampanii reklamowej. więc nie uważam za stosowne pisać co robię jak wyglądam itp... Jeżeli uznam, że ktoś interesuje mnie na tyle żeby mu o tym powiedzieć to na pewno nie zrobię tego tutaj. Jedyna rzecz jaką mogę sobie zarzucić to to, że kilka lat temu gdy wdałam się we flirt żeby wzbudzić zazdrość, przestraszyłam się reakcji męża i tego, że go stracę. Od tamtej pory nie spojrzałam na żadnego faceta jak na mężczyznę, unikałam jakichkolwiek zbędnych kontaktów z płcią przeciwną. Może wszystko wyglądałoby inaczej gdyby czuł oddech innych facetów na plecach i nie miał pewności, że na żadnego nigdy nie spojrzę. Teraz już nie boję się że coś zepsuje, bo mimo że tak bardzo się starałam to i tak powoli wszystko diabli biorą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cały czas jestem dla niego miła, musi się stać coś na prawdę wyjątkowego żebym podniosła głos. jedyną rzecz jaką mógł odczuć to to, że całkiem odpuściłam wszystko co z seksem związane (myślę że odetchnął wreszcie z ulgą) oraz to, że już od bardzo, bardzo dawna nie widział moich łez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja nie mysle, ze jestes kiszacym sie w domu nieatrakcyjnym babolem. Mysle, ze niepotrzebnie tlumisz w sobie wszystko. Tylko tyle mysle a czy mam racje to nie wiem. Ale dlaczego nie wykrzyczysz mu i sie nie spytasz dlaczego on sie nie chce z toba kochac ? Moze powiedz mu to wszystko co tu napisalas ale nie zrobisz tego bo boisz sie go stracic. No i kolko sie zamyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ile razy można komuś wykrzykiwać w kółko to samo? Były prośby, groźby, krzyki, rozmowy, płacz, wszelkie możliwe próby kuszenia, uwodzenia. Tyle bo ja się naczytałam i naszukałam sposobów co jeszcze mogę zrobić, to chyba już ekspertem w tej dziedzinie jestem. Co jeszcze mam zrobić? Dać jeszcze jedną szansę, bo może tym razem wszystko się zmieni? siedem lat minęło mi na takim myśleniu. Dlaczego tym razem miałoby być inaczej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oni zazwyczaj nie wiedza... a jak powiesz swoj problem to dziwia sie "znowu to przez ten seks?". Dlatego to takie walkowanie do skutku. Idealnie nie bedzie ale zawsze lepiej. Wiem ze kobiecie trudniej poruszac takie tematy, ale to twoj maz w sumie, najblizsza osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to skoro juz wszystko wyprobowalas to mu powiedz tak : " wiesz Kochanie, skonczylam 40 lat i od dzisiaj rezygnuje z seksu raz na zawsze. Nie musisz sie juz starac i zebys tylko nie wpadl na jakis glupi pomysl."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D niewykluczone, że któregoś dnia tak właśnie zrobię gościu. Pewnie masz rację Gospodarzu :) ale ja już nie potrafię się upominać. Teoretycznie to najbliższa osoba, ale ja chyba swobodniej czuje się w towarzystwie znajomych z pracy niż w towarzystwie własnego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybym nie kochała to już od dawna nie miałabym żadnych skrupułów. Pewnie niedługo się ich pozbędę więc i resztki uczucia też wtedy pójdą się paść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może faktycznie już nic do niego nie czuje... Czas pokaże jak jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baźka powiedz mu , że zamierzasz żyć w celibacie i żeby o seksie zapomniał. Powiedz , że skoro go nie możesz mieć , to taką postawę przyjmujesz. Powiedz mu , że starałaś się go zmienić, kusić urozmaicając wasze pożycie i teraz doszłaś do wniosku , że skoro jego nie możesz zmienić to zmienisz siebie dla niego. Spróbuj zobaczysz co powie jak zareaguje. Powiedz , że dl a Ciebie seks jest ważny , ale on jest ważniejszy i że bardzo go kochasz i dla niego masz zamiar całkowicie z niego zrezygnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tak jest ze pewne rzeczy mowi sie automatycznie. No i ciezko przyznac sie przed samym soba jak jest naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raz mowisz,ze kochasz a teraz, ze moze jednak nic juz nie czujesz. A moze on cie juz nie kocha ? No bo sorry ale jak mu fiutek staje a mu sie nie chce? Z drugeij strony jestes po 40 i jak odejdziesz to wiesz, ze raczej juz nikogo na staly zwiazek nie znajdziesz, wiec bedziesz z nim a on z toba. A moze on pozna jakas mlodke i bedzie po wwzystkim. Tak czy siak lata leca . Zreszta w ilu maleznstwach tak jest? Niektorzy od lat seksu nie maja i sa razem bo nikt nie jest taki glupi aby rozwalac wszystko. Takie zycie. Znajdz se kochanka i tyle. Twoj maz dziwny jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on wie, ze ty go nie zostawisz a ty wiesz, ze on cie nie zostawi. Cos was tam jednak laczy. No ale kto wie czy jakby mu sie nawinela mloda panienka to moze by sie dal skusic. Aha i jeszcze cos. Faceci po 40 maja problemy z potencja. To , ze im staje nie znaczy, ze problemu nie ma. Fiut szybciej flaczeje tz nie stoi juz dlugo twardy jak za mlodu. Ogolnie seks z facetem po 40 jest kiepski a po 50 to juz nie ma o czym mowic. a wiec moze twojemu mezowi staje ale szybko opada i w tym momencie on sie od ciebie odwraca i spi bo boi sie zbizenia, ze mu sflaczeje w trakcie. nie oszukujmy sie bo mlodemu facetow stoi i stoi i taki moze nieraz 3 razy pod rzad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem to nie jest kwestia przyznania się przed sobą. Bywa tak że uczucia można ze sobą pomylić. Zobaczymy czy będę potrafiła zdradzić bez mrugnięcia okiem, to pewnie będzie o czymś 'świadczyć. Wtedy będę potrafiła jasno powiedzieć czy kocham, czy nie. Jedno jest pewne to co czuje, to mieszanka wielu uczuć, i wiele zależy od tego które w danym momencie dominuje. Gościu to co piszesz jest niestety bardzo prawdziwe. Myślę, że gdyby to on odszedł to byłoby mi łatwiej niż gdybym to ja miała zrobić. Zdjął by wtedy ze mnie w pewien sposób odpowiedzialność. Może głupio pisze, nie wiem, pisze ro prostu co myślę. Szakuł, myślę że mąż myśli, że ja już właśnie zrezygnowałam z tego seksu dla niego i jest z tego zadowolony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale powiedz mu to . Myslenie to jedno a powiedzenie to drugie. Inaczej działają czyny a inaczej słowa. Przemyśl to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musze sie bronic jako 40 latek. Stoi stoi, dluzej mozna za to dluzej sie czeka na postawienie ponowne. Ale czy to kogos trzeba miec na stale? Moze byc przyjaciel dochodzący. Czasami kobiety w tym wieku ida ma cos takiego zamiast brac takiego faceta do domu na stale z calym pakietem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a moze on ma jakies problemy z potencja???To, ze mu staje to nie oznacza, ze nie ma problemu. Moze szybko mu flaczeje i opada a on z tego powodu unika zblizenia ???Hmm ??? jak macie seks raz na pol roku to ciezko ci ocenic a jednak cos mi mowi, ze mam racje. Poznalam kiedys faceta, ktory mi od razu oznajmil, ze jest impotentem i seksu unikal. No i faktycznie jak mu stanal to i szybko mu opadal. Niestety. Pare razy udalo mi sie go tak podniecic, ze stal mu dlugo ale szczerze? Znudzilo mi sie to bo to byl zawsze mega wysilek i czesto on sie odwracal i spal wiec darowalam to sobie. Wiem brzmi okrutnie no ale nic nie poradze. Co innego dlugoletnie malzenstwo to nie jest takie proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj tam oj tam. Moze tobie stoi gospodarz ale wielu po 40 ma jednak problem. Ja tego faceta porzucilam bo mnie zaczal denerwowac. Na koniec chcial mi wmowic, ze to moja wina ale nie dalam sobie tego wmowic bo przeciez sam mowil, ze jest impotentem. Raz albo 2 mielismy w sumie udany seks no ale musialam sie nameczyc i mialam dosc. Teraz mam kochanka 28 lat ;) moze 3 razy pod rzad :) i nic mu nie flaczeje :) w trakcie stosunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jak impotent to impotent. Nie generalizuj. Nie staje jak glupi tylko jak sa konkretne powody i jest calkowicie sterowalny. To jest chyba przywilej wieku sredniego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja nie pisze, ze nie staje. Stanac to stanie ale szybko flaczeje. To sie mlodemu facetowi raczej podczas stosunku nie zdarza . Niestety. Nie generalizuje ale takie sa fakty. I tylko dla informacji : impotencie tez fiut staje. Impotencja wlasnie polega na tym, ze facetowi staje ale szybko opada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety nic nie jest proste.... Jeżeli to impotencja, to mojego męża dopadła zaraz po trzydziestce. Przez tyle lat mógł coś powiedzieć, mógł coś z tym robić.... Może to potencja, może niechęć do mnie, może lenistwo, może inna kobieta, może inny mężczyzna, może zmęczenie, może.... może.... i tak w nieskończoność ... Szakuł Ty chyba swoimi obawami się sugerujesz, bo przeraziłbyś się gdybyś coś takiego od żony usłyszał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak powiedziałem , żonie ostatnio , że skoro jej nie mogę zmienić sam się zmienię i postaram się mniej ją pożądać. Na winiki nie musiałem długo czekać bo do wieczora. Po raz pierwszy od niepamietam kiedy ona dobrała się do mnie i przejęła inicjatywę. Zobaczymy , czy to chwilowe, ale mam dosć starania się i to zauważyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 40-tce ponad 50% mężczyzn nie jest w stanie uzyskać erekcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gospodarzu, na Twoim miejscu poczułabym ulgę :D Starasz się mnie odwieźć od skoku w bok czy tylko mi się wydaje? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no raczej z innym cialem nie przechodzi :) przykro mi. Moj eks jak go 2 razy ujezdzilam to zaczal szalec na punkcie seksu. A przeciez mowil, ze jest impotentem. Tylko, ze niestety jak fujarka flaczeje to nic nie poradzisz. A jak kobieta musi stale dbac o to zeby mu stal jak n.p przerywac stosunek i robic loda i to kilkakrotnie to lipa. Albo jak nagle mu staje i musisz sie pospieszyc tz szybko na niego wchodzic by nie opadl a jak nie zdazysz to facet focha puszcza. Mialam dosc tego. Teraz mam kochanka, ktoremu staje na sam moj widok :) i stoi i stoi ;) bez problemu. Z reguly tak jest , ze z pierwszym orgazmem nabieram ochoty na wiecej a wiec mi to odpowiada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×