Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość baźka

seks po czterdziestce

Polecane posty

Jak się chce to się znajdzie to czego sie szuka. Ważne , żeby jak najmniej osób przy tym krzywdzić, a to już nie takie proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas raczej to walka z rutyna jest. Bo gdy rutyna to nuda, a gdy nuda to za dlugo wszystko trwa. Gdyby zona mogla przyjac do wiadomosci ze fajny ciuszek przyspiesza pewne sprawy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wszystko to rozbija się o to by obie strony chciały coś zmienić , ale żeby to zrobić też muszą dostrzegać problem/rutynę. Gorzej jak im to nie przeszkadza. Mają to gdzieś a My się wywnętrzamy na forum ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie się dowiedziałam, że strasznie najeżona dzisiaj jestem :o Ja, taka siłą spokoju zawsze :D To chyba wasza zasługa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łatwiej jest o wyrozumiałość gdy się wie gdzie leży problem. Gdybym wiedziała, że mąż ma problemy z potencją i rozmawiał ze mną na ten temat, to nie byłoby żadnego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mamy zły wpływ na Ciebie, uważaj, bo Cię sprowadzimy na złą drogę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu straciłam cierpliwość na moment :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie masz rację. Już nie jeden postęp mam na koncie :p Od paru dni potrafię patrzeć śmiało w oczy każdemu mężczyznie, wytrzymać jego spojrzenie tak długo jak zechcę i odwzajemnić uśmiech :p Wiem że to może być śmieszne dla niektórych, ale dla mnie to duży postęp ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to właśnie zaczlem Cię lubieć za pewność spojrzenia i patrzenie prosto w oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczywiscie jestes chyba niesmiala osobą. Nie myle sie? Ale ja tez jestem tylko tutaj taki kozak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś nie byłam nieśmiała, wyhamowałam po tamtym głupim flircie,wolałam nie kusić losu, potem nabawiłam się cholernie dużo kompleksów. Każde spojrzenie odbierałam jako krytykę mojego wyglądu itp... Ale pomału wychodzę z tego. Gościu, Ty mnie lubisz, ale moja szefowa chyba powoli przestaje.... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze , że się zmieniasz i to raczej na lepsze. Musisz znów poczuć się pewnie i nie pozwalać sobie. A szefową się nie przejmuj. Jeszcze godz i do domu zapomnisz o niej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze mówisz Szakuł :D codziennie tą taktykę stosuję :) Zaobserwowałam tylko pewne ciekawe zjawisko. Chodzi o wzrost sympatii kobiet proporcjonalny do spadku sympatii mężczyzn i odwrotnie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymaj się :) i niespodzianki w postaci dyspozycji na wieczór życzę :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha no bo chyba kobiety nie lubia konkurencji. Gdy za jedna ogladaja sie faceci to inne juz jej tak nie lubia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w internecie dostępna jest całość rozmowy Elżbiety Bieńkowskiej z Pawłem Wojtunikiem. Ówczesna wicepremier w rządzie Donalda Tuska dziwi się, że ktokolwiek mógłby chcieć pracować za 6 tys. złotych. Jej zdaniem jest wręcz „niemożliwe, żeby ktoś za tyle pracował”. Mówi, ja dostawałam, powiem ci 6 tysięcy... 6 tysięcy... Rozumiesz to? Albo złodziej, albo idiota... To jest niemożliwe, żeby ktoś za tyle pracował. Ona mówi, że jej koledzy z uczelni się w głowę pukają, albo nie wierzą właśnie, a jak uwierzą, to się w głowę pukają, co ona tu jeszcze robi – mówiła Elżbieta Bieńkowska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak wam wieczór mija? :) Miałam urwanie głowy na koniec pracy, a po powrocie do domu niespodziankę w postaci męża, który bez uprzedzenia wcześniej wrócił do domu :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poznam mężczyznę na miłe chwile, mój email: renata.seks@interia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to pozazdrościć Gospodarzu :) takie oderwanie od codzienności od czasu do czasu jest wskazane :) Z nikim się nie umówiłam :p ale poczułam się jakby mnie na czymś przyłapał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to nie lubie samotnych wyjazdow.W wiekszej grupie razniej. Ale od czego jest kafe, jakos czlowiek nie czuje sie samotny. Przylapal na czyms? Ciekawe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba na tym że myślami na pewno nie byłam przy tym co mu na obiad podam :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×