Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość baźka

seks po czterdziestce

Polecane posty

właśnie dotarło do mnie jak wielu czytelników mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, całkiem spoko było, tylko nie ugryzłam się w pewnym momencie w język i mój focha strzelił. wróciliśmy do domu wcześniej niż było w planach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie po alkoholu nosi, więc jeszcze nie zasne, a mężuś już chrapie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyrwało mi się że jest jak pies ogrodnika, a że to było przy jego znajomym no to teraz mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo wręcz odwrotnie, zamilknie. Wszystko zależy od tego jaki ma charakter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Taki jeden :) chyba jeszcze nie mieliśmy okazji się przywitać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie Mad, to już nie pierwszy raz, że czymś in wkurzyłam. jutro będzie jakby nigdy nic się nie stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki za ewentualne błędy, ale procenty robią swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja to miewam tak, że wieczorem kłótnia na maksa i gdy rano już rozglądam się za wystawionymi walizkami a tu przeciwnie - "pogodne niebo"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
N ie ja tu tylko przelotem.Ja kiedyś Baźka do Ciebie zagadałem na początku tego tematu ale z partyzanta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie jutro też będzie wszystko dobrze, znam już ten schemat Taki jeden. łatwiej. się z kimś gada, jeżeli wiadomo jak się do niego zwracać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolega zapewne nie będzie zabierał głosu w tej sprawie. To najbezpieczniejsza opcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może przypomni, może nie... rozklejam się trochę, bo jednak na jakaś konfrontację liczyłam. sporo było w tym świadomej prowokacji Już chyba wolałabym gdyby jakaś wojna z tego wybuchła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba było ją wywołać. My kobiety jesteśmy w tym mistrzyniami. Chociaż to tak prosto się mówi gdy jest się z boku w roli obserwatora ale będąc w samym centrum to już nic nie jest ani proste ani łatwe ani tez przyjemne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze mozesz powrócić jutro do tematu. Nawet jak on będzie udawał że nic nie pamięta. Ja tam z byle czego fajną kłótnię potrafię zrobić, ale przeciwnika mam dobrego i wyrobionego w bojach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech.... dobrze że was tutaj mam... jest dużo lżej jak można w takiej sytuacji z. kimś pogadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obawiam się że ja nawet jak będę chciała nie zmierzyć to nie będę miała z kim. a poza tym jutro, nie będzie jak, bo dzieci, bo obowiązki.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×