Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość baźka

seks po czterdziestce

Polecane posty

Gość gość_ann
baźka część osób odwróciła się na stałe, ale pewnie nie wszyscy, jeżeli odwróciła się Twoja rodzina pochodzenia (rodzeństwo, rodzice), to kiepsko to o nich świadczy, może jeszcze pójdą po rozum do głowy i zrozumieją, że to Ty powinnaś być im bliższa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby to wszystko wiem Ann. Ale strasznie tęsknię za dziećmi.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_ann
moja siostrzenica (obecnie w wieku Twojego młodszego syna) rok temu całkowicie odwróciła się całkowicie od matki (siostra po rozwodzie - z winy męża, choć bez orzekania o winie - a długo przed rozwodem w faktycznej separacji poznała kogoś) no i dosyć długo to trwało, tym bardziej że wspierała ją w tym moja matka mieszkająca po sąsiedzku (siostrzenica prawie się do niej przeprowadziła), siostra ze znajomości zrezygnowała w końcu, ale teraz jest sama, imo to był błąd (niekoniecznie, że tamten facet taki fajny był, ale że pozwoliła, by dziecko aż tak się wtrącało), dzieci bywają bardzo egoistyczne w takich sprawach, ona do dziś jest taką rozpieszczoną księżniczką, u mnie ma za to kosę ;) mam nadzieje, że sprawy ułożą się po Twojej myśli szybciej niż się spodziewasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baźka
Nie pocieszyłaś mnie Ann. Cały czas staram się wierzyć, że lada dzień synowie ustąpią i wszystko będzie dobrze. Nie wyobrażam sobie dalszego życia jeżeli nic się: nie zmieni. Dzieci zawsze były dla mnie największą radością, to one oddawały mi sił gdy w małżeńskich sprawach było nieciekawie. Ich miłość oddawała skrzydeł. Teraz wegetuję sobie z dnia na dzień. Praca, mieszkanie, mieszkanie praca, doszły mnie jakieś złośliwe komentarze, że w ciągu ostatnich dni postarzałam się o kilka lat. Myślę że to prawda, bo sama czuje, że życie ze mnie powoli ucieka. Słońca i radości wam życzę na cały dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_ann
baźka nie chodziło mi o pocieszenie, tylko o fakty, a dzieci są różne, ja też mam nadzieję, że z czasem zrozumieją sytuację, z wiekiem zrozumieją ją na pewno (jak sami zaczną mieć własne życie uczuciowe, że to nie są sprawy "na zawołanie"), nie myślałaś o jakimś wyjeździe za granicę? żeby odpocząć nad ciepłym morzem, albo nawet zarobkowym? generalnie po to, by oderwać się od bieżącej sytuacji fizycznie i myślowo, ja tym złośliwym wierzę, bo od częstego płaczu robią się zmarszczki (skóra się jakby gniecie), więc nie płacz, zrób coś miłego dla siebie, miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gospoś stary pryku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wcześniej czy później sie wszystko poukłada... Spójrz na to z innej strony : Coś się kończy , aby coś innego mogło się zacząć. Miłego odpoczynku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nastała cisza ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maly skok w bok leczy wszystko ty wybierz sobie ofiare i sie sprawdz to nie jest zdrowe byc w zwiazku lozkowym z jedna jejednym partnerem meczycie sie oboje ja co roku wyjezdzam z zona osobno na tydzien i o dziwo oboje wiemy ze sie tam ostro p***************y a kazdy udaje ze super odpoczul

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×