załamana.....

fuuuuuuuuuuuck mam dość, normalnie nie mam siły, czuję się jak koń ciągnący wóz na Morskie oko........ :( mój mąż od półtora roku jest bez pracy, przez ten czas próbował swojej działalności, 3mce pracował, robi jakieś kursy, niby szuka, a mnie się już ryczeć chceeeeeeeeeeeee. jak zaczynam rozmowę, to zaraz awantura, że mieliśmy być na dobre i złe, a ja się czepiam, i że za 1500zł nie będzie do pracy chodził :( mam ffuuuullllllll pójdę się zabić to będzie musiał wziąć się w garść i zadbać o dziecko.

Porozmawiaj z nim, wyjedź mu na ambicję. Mężczyzna musi umieć utrzymać dom i rodzinę.

A ty nie możesz iść do pracy?

jak za 1500 zł nie bedzie choidzl do pracy ? a teraz ile ma na miesiac ze tak wybrzydza?

Współczuć. Mój też zarabia 1500zł jest cieżko ale co mamy zrobić ja niedługo wkroczę w 9 msc ciąży nie wyobrażam sobie jakby siedział w domu i marudził tak jak twój. Masz nieodpowiedzialnego faceta.

No ja pracuje, ale ile mogę sama to ciągnąć. Nie mam już siły. Wiem że jest nieodpowiedzialny ale co mi po tej wiedzy.....

Że co? Co to w ogóle za facet...? Już chyba lepiej zarabiać 1500, niż wcale i być na czyimś utrzymaniu! Może rzeczywiście spróbuj jakoś wejść mu na ambicję, niech się chłop ogarnie, skoro ma dodatkowo rodzinę na utrzymaniu :/

Ale jak mąż sam tyra na rodzinę to dobrze jest, prawda? Taki też czuje się jak koń z morskiego oka ale was to nie obchodzi, ma tyrać aż zdechnie. Hipokrytki...

ile ty zarabiasz autorko?? ja mam podobnie z moim...:-(

fajnych facetów wybrałyście na ojców swoich dzieci - gratulacje!

Całe szczęście zarabiam dobrze. Dlatego jakoś wystarcza na przeżycie ale przecież mie chodzi o to żeby wegetować :(

Ale jak mąż sam tyra na rodzinę to dobrze jest, prawda? Taki też czuje się jak koń z morskiego oka ale was to nie obchodzi, ma tyrać aż zdechnie. Hipokrytki.. xxx Ale kobieta wtedy najczęściej jest w domu z dzieckiem, a nie twierdzi, że nie pójdzie do pracy za 1500 zł. Zgadzam się, że to mało, ale zawsze lepiej mieć tyle niż nic. Starczy na rachunki i jeszcze zostanie na życie.