Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

romans studentki i wykładowcy

Polecane posty

Gość gość

Cześć, jestem studentką jednej z warszawskich uczelni. Ciekawi mnie problem miłości np wykładowcy do studentki. Czy słyszeliscie o takich przypadkach ? Jak to wyglądało ? W jaki sposób taki wykładowca odnosił się tej studentki ? W jaki sposób okazywał jej zainteresowanie, sympatie ? A może starał się traktować ją, jak inne studentki ? Zapraszam do dyskusjii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wykladowca tez facet wiec jak studentka chetna to skorzysta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynazmiasta
Znane małżeństwo aktorskie to jeden z przykładów ;) Jeżeli tacy ludzie się kochają to dlaczego nie... Ale lepiej, żeby nie mieli już ze sobą zajęć (plotki, dokuczanie). I nie byłoby między nimi 40 lat różnicy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myslisz, ze jak dobrze obciagniesz to ci sie oswiadczy?:) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to profesor, adiunkt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi o mnie. Pytam się ogólnie o takie przypadki, jak to wyglądało, w jaki sposób zachowywały się takie osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie na uczelni jeden wykładowca miał romans ze studentką chyba z 2 lata. Pisali sobie ciekawe rzeczy na fb. Wszyscy o nich wiedzieli. Widziałam ją nawet- ładna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas na roku była taka laska, kierunek typowo żeński ale ona i tak wyróżniała się urodą wśród innych studentek, mogła mieć praktycznie każdego. No i co? Wybrała sobie wykładowcę, kolesia 30 z hakiem wyglądającego jakby właśnie wyszedł ze śmietnika, chudy, nieogarnięty. Miłość bywa ślepa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bycie wykladowca to niezla fucha, bo najwieksza paskuda na ktora nikt nie zwrocilby uwagi, nawet taki zawsze bedzie inaczej odbierany w oczach swoich studentek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas byla podobna historia jak z tym wykladowca wygladajacym "jak ze smietnika", w ogole czemu oni czesto wygladaja jakby w nich piorun trafil??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja babcia miała romans z wykładowcą, do którego namówiły ją koleżanki, żeby ich grupa miała łatwiejsze zaliczenie przedmiotu :D Moja babcia ogólnie była kokietką i uwodziła facetów, więc wyrwanie wykładowcy nie było dla niej sztuką i traktowała to jako rozrywkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulkaz
Znaczy..Moim zdaniem to może wyglądać różnie. Bo jeżeli dziewczyna ma, powiedzmy, 22 lata a wykładowca jest zaraz po studiach (bo i tacy 25-27 lat się zdarzają) czy tam jakoś po 30-tce to nie ma problemu. Pod warunkiem, że nie będą mieli zajęć ze sobą przez kolejne lata. Natomiast jeżeli facet ma około 50-tki to już to wygląda dziwnie. Mówi się wtedy, że dziewczyna jest z nim, żeby zaliczyć przedmiot, mieć "fory" itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co zrobić z wykładowcą, który podrywa mnie na wykładach. Jest to fajny facet z tym czymś, podoba mi się ale problem polega na tym, że studenci gadają a oboje mamy rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieki za inspiracje. historia z drugiej strony -jestem przesladowana i stalkowana przez zonatego, po to zebym mu w koncu popuscila szp.ary. po kilku latach jestem u skraju wytrzymalosci i podobnie jak ty autorko - skoro zadne prosby nie pomagaja to wybiore sie do jego zony, do jej pracy i tez jej zrobie jazde przy wszystkich - zeby pilnowala swojego k*****arza. mysle ze to poskutkuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co wy widzicie w takich chloptasiach co pewnie max 3,5 tys wyciagna? tylu jest dzianych inzynierów czy budowlanców, z takimi to moza zaszalec :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×