Dzisiaj w szkole miałam wykład o anoreksji. Wypowiadała się między innymi

anorektyczka. Kobieta, w wieku około 40 lat, podobno choruje od 18 lat. Na początku ważyła 68 kg przy wzroście 170 a w najgorszym momencie choroby 35 a teraz podobno 49 kg. Na koniec powiedziała, że jest czas na dyskusję. Ja się zgłosiłam i powiedziałam, że według mnie wygląda bardzo dobrze w takiej wadze jak ją teraz widzę i że ostatnie co bym powiedziała to to, że powinna przytyć. A moja nauczycielka nagle odstawiła jakąś szopkę i powiedziała, że mam wyjść z sali i że bardzo przeprasza za moje zachowanie. WTF

Daj spokój dziecko z tą prowokacją... 0/10

Czemu myslisz, ze to jest prowokacja?

Nauczyciel to komuch pewnie była cała czerwona.

Bo nie sądzę, że autorka jest aż taką idiotką. Dzieci dziś się nudzą - pada deszcz i nie wiedzą, co robić.

To było pytanie ode mnie AUTORKI. Naprawdę tak powiedziałam i naprawdę tak uważam, kobieta wyglądała szczupło ale dobrze, szczerze mówiąc to z dolnej partii ciała (uda i biodra) bym jeszcze odrobinę się wysmukliła. Ale nie ujęłam tego w tak dosadny sposób tylko wyraziłam zdanie na temat jej "poruszajacej historii o walce z cialem i umyslem". Nie negowalam tego, ze ona pewnie ma problem z dietami i kaloriami ale efekt jest taki, ze wyglada w normie. Gdyby byla grubsza wygladalaby nieestetycznie. Nie rozumiem za to reakcji mojej nauczycielki.

Nie komrpomituj się. Marna prowokacja. Prowokować trzeba umieć. Żenująco niski poziom -5/10

oj bo to tak jakbyś powiedziała komuś w skrajnej depresji, że spoko, rozumiesz, ale czemu się ta osoba się nie uśmiecha, skoro by wyglądała lepiej:-p

broken ale to jest inaczej. Ja wlasnie jej powiedzialam, ze dobrze jej z ta chudoscia (bo nie wygladala jak trup tylko jak szczupla kobieta). A komus z depresja nie moglabym zarzucic ze sie nie usmiecha, moglabym jak juz skomplementowac ze dobrze mu z powazna i smutna mina, rozumiesz?

ja rozumiem, Ty nie zrozumiałaś porównania:O

trochę pusty z Ciebie łebek, przyznaj;)

Nie zrozumiała - bo to dziecko nie posiada ani jednej szarej komórki.

Zrozumiałam, to ty nie zrozumiałaś broken.

Cześć Brok, pierwszy temat po wejściu na kafeterię, a tu Ty, miło.:) Autorko, ale właśnie, przecież to całkiem niezła waga. Za komplement zostać wyproszonym, no nic, kolejny dowód na to, że na głowie to wszystko, prawie wszystko stoi.

To tępe stworzenie. I dlatego uważam, że to prowokacja. Ewentualnie pusta lalunia. Bez mózgu. Bo lobotomii.

Deviancik, naprawdę jest Ci miło jak widzisz Tygryskę?:)

Brokena, też pytanie.Przecież lubię Cię bardzo, to jak mógłbym się nie ucieszyć?

:)aż Ci dałam całuska w policzek:)

Najlepiej mnie wyzywać i obrażać tak? Zachowujecie się tak jak nauczycielka która mnie wyprosiła z sali a ja tylko wygłosiłam swoją opinię.

:)Dziękuję, to miłe. To ja Cię zdecydowanie przytulę w pierś do piersi. Do piersi Kukiza. Tak przytuleni.:P

Cham zawsze pozostanie chamem. Za chamstwo wyleciałaś. Taka prawda.

A co zapamiętałaś o chorobie?

:D:D:D

waga 49, wzrost 170 BMI: 17.0 Ważysz zdecydowanie za mało. Powinnaś zacząć lepiej się odżywiać. Jedz więcej i nie przejmuj się kaloriami, gdyż w Twoim przypadku są one jak najbardziej pożądane. Możesz sobie pofolgować, pamiętaj jedynie, aby jeść zdrowo. Jeżeli Twoja waga się nie zmieni, powinnaś skontaktować się z lekarzem. Niedowaga < 18,5 Waga w normie 18,5 - 24,9 Nadwaga 25 - 29,9 Otyłość stopnia I 30 - 34,9 Otyłość stopnia II 35,00 - 39,99 Otyłość stopnia III > 40

O anoreksji wiedziałam prawie wszystko, że to jest choroba psychiczna, tak naprawde przejecie wladzy nad wlasnym zyciem i udowodnienie sobie, ze sie ma kontrole a wyglad to inna kwestia etc. A dzisiaj dowiedziałam się, że anorektyczki nie wyglądają tylko tak jak to przedstawiają media - mega wychudzona kobieta, prawie umierajaca, lezaca w lozku i przypominajaca wieznia z oswiecima ale czesto moga wygladac po prostu dobrze!

:P Miłego wieczoru.:)

Autorko - ty juz jestes owładniętą"jedynie słuszną" wizją ciała idealnego, a nawet tego nie zauwazasze. Osobie z niedowagą radziłabyś"wyszczuplić" jeszcze to i owo :-o Nie daje ci to do myślenia?

Faktycznie to musi być prowokacja. Bo nie wierzę, że istnieją takie debilki. Ale jeśli to prawda, jeśli to nie jest prowokacja - to mam prośbę do ciebie. Nie rozmanażaj się. Nie przekazuj swoich genów dalej. Tak będzie lepiej.

Jeśli to nie nie jest prowokacja - to autorka jest też anorektyczką. To taka choroba niczym schizofrenia. Ludzie chorzy na nią nie dopuszczają myśli, że są chorzy.

21;16 - nie wiem czy zdajesz sobie sprawę ale waga nie równa się dobrym proporcjom. Ta kobieta była szczuplejsza na górze niż na dole. Łydki miała całkiem zgrabne (wąskie kostki) ale uda się rozszerzały ku górze i biodra też nie nalezały do najszczuplejszych (myślę, że mogła mieć jakieś 93 cm w biodrach, ja mam 88 cm ale po prostu wiem, że ona byla w biodrach troszke szersza ode mnie i to bylo jedyne zastrzezenie do jej ciała). Reszta byla szczupla ale dobrze wygladala, na pewno nie byla wychudzona.