Dziwni mezczyzni na sympatii

faceci sa ogolnie do d**y

Bzdury z ta kawa czy numerem tel. Jesli kobiecie facet sie nie podoba to tez ma leciec na kawe? Albo inaczej gdy profil bez zdjecia.Prawda jest taka ze malo tam atrakcyjnych ludzi same wysypisko zwichrowanych brzydali

Facetów nie oglądam,to nie wiem jacy są.A kobiety to tak,albo piękna inaczej,albo tak pokręcona,że hej.Te rozwiedzione to są tam po to żeby się odegrać na facetach,może nawet o tym nie wiedzą.

faceci sa ogolnie do d**y xxxx Od przodu też lubię. :)

Ja tam na Sympatii poznałem sliczną , mądrą i wesołą kochankę. Jesteśmy ze sobą i jest nam dobrze. Ona jest śliczna.

tez kiedys mialam konto na s. wydawalo sie, ze sa tam ciekawi faceci, ale sie mylilam :P sami dziwacy. nawet jesli zaczepiali, wydawalo sie, ze wpadlam im w oko, to do konkretow czyli jakiegos spotkania nie dochodzilo. a jak juz raz, to koles taki nieogarniety, nie wiem po co w ogole sie chcial spotkac, wysluchiwalam tylko o jego bylej, jaka byla zla :D dalam sobie spokoj z sympatia. na smiesznej fotce dla dzieciakow bylam w stanie sobie szybciej kogos poznac i raz nawet z tego milosc byla :P i tak jakos internetowo juz mi bylo pisane, to na czacie regionalnym poznalam meza :)

sliczną , mądrą i wesołą kochankę xxxx hehe to dobre :)

Nie wiem, czy inne portale nie są pewniejsze typu e - darling itp. nie korzystałam. Generalnie uważam, że potale randkowe są dobre dla młodych ludzi. Ci dojrzali (35+) mają juz niefajne doświadczenia, obwąchują się, boją, nie są szczerzy. Tacy szybciej znajdą miłość właśnie na jakimś forum tematycznym, czy w realnym życiu na wyjeździe, na kursie, tak żeby najpierw coś ich połączyło, jakieś wspólne zainteresowania i dopiero z tego wyszła miłość.

A z brzydkim wypic kawe to nie można, ja moge zjesc obiad czy wypic kawe nawet z brzydka kobieta. Przeciez kawa to nie oswiadczyny. A co do profili bez zdjecia - czesto moze to swiadczyc o dojrzalosci i o tym ze ktos nie chce aby cala Polska widziala z kim sie umawia i ze w ogole szuka.

do 9.47. wlasnie dlatego gosc z 14,24 ma racje. Jak najszybciej sprowadzic znajomosc do realu i zaczac jak normalni ludzie.

sYMPATIA adam1975d makabryczny zakłamany świr potwierdzam facet powinien byc w psychiatryku a nie na wolności

jak dla mnie to z wami kobiety coś nie tak skoro oceniacie kogos po wyglądzie i jak sie wam nie podoba z wyglądu to zaraz odrzucacie, to wy jestescie puste strasznie; tacy przystojni to sobie moga wybierac i przebierac, szukajcie dalej brada pita, powodzenia

Nie rozumiem, dlaczego tak wiele tego typu negatywnych doświadczeń związanych z tym portalem jest opisywanych w internecie, a wciąż tak wiele osób z niego korzysta. Sama kiedyś miałam tam konto, po dwóch miesiącach pustych gadek, wyczytywaniu, jaka to ja nie jestem ładna, jak to oni nie chcieliby się ze mną spotkać i może "coś więcej", stwierdziłam, że to nie dla mnie. Ja szukałam wtedy normalnego faceta, z którym mogłabym stworzyć normalny związek. A te gadki na tam bardziej kojarzyły mi się z podrywami podstawówkowymi... Nie twierdzę, że wszędzie jest źle, później przeniosłam się na mydwoje i było zupełnie coś innego, były osoby, których właśnie szukałam, myślące o poważniejszym związku, rozmowy na jakieś konkretne tematy itp. I po tych moich doświadczeniach zastanawiam się dlaczego tyle ludzi cały czas zakłada konto na sympatii, zamiast na jakimś portalu, który byłby bardziej odpowiedni dla tej osoby? Czy to kwestia tylko tego, że jest to jedyny portal, który znają? Czasem dobrze poświęcić chwilę czasu, żeby rozeznać się w temacie, zwłaszcza, jeżeli jest to temat, który może rzutować na całe nasze życie...

A mnie się wydaje, że nie ma sensu juz szukac faceta na takich portalach bo 90% ma tam coś z psychiką nie tak; owszem 15 lat temu gdy jeszcze ludzie byli w miare normalni to tak, ale teraz takie bydlo sie zrobilo z internautow, ze szukac kogos na tych portalach to ryzyko

No właśnie nie do końca tak jest, jak piszesz. Właśnie o tym pisałam, że bardzo często można spotkać niedojrzałych facetów, nieodpowiednich, ale jednak nie wszędzie tak jest. Odkąd mam konto na mydwoje, to wróciła mi wiara w tego typu portale. I wygląda na to, że trzeba zapłacić, żeby móc korzystać z normalnego portalu, na którym są normalni ludzie. Ale w sumie mnie to tak naprawdę jakoś nie dziwi, jak coś jest za darmo, to siłą rzeczy, nie może być jakieś super dobry, a poza tym ludzie tam zakładający konta raczej niekoniecznie muszą myśleć o jakimś poważniejszym związku, przecież jest to za darmo, wielu może sobie założyć konto tylko dla żartów lub dla dowartościowania się... Ale naprawdę, nie można tego aż tak generalizować, są jeszcze miejsca w internecie, gdzie można poznać normalnych ludzi.

Z kobietami na Sympatii jest nie lepiej. Ciągle dostawałem wiadomości "szukam miłości". Nawet bez "dzień dobry". Heh

Z poznawaniem ludzi na portalach randkowych trzeba uważać bo tam każdy może się przedstawiać za kogo chce i jak chce. Przekonałam się że garstka ludzi jest normalna a pełno nieudaczników życiowych, oszustów itp. Miałam przypadek faceta który jak się potem okazało był 21 lat starszy niż podawał, na profilu miał zdjęcie też nieaktualne. Dziwię się co taki człowiek czerpie z takiego zachowania, po co mu to jak prawda i tak wyjdzie na jaw. Ofert z niezobowiązującym seksem od facetów też nie brakuje, nie wiem co takim typom się wydaje że to darmowa agencja towarzyska.

tak, tak wielu żonatych "kawalerów", którzy nie odpisują w weekendy bo wtedy grają porządnych przed żonkami, a na tym portalu lansują się na super przyzwoitych, pełnych pasji i uczciwych... tak naprawdę szukają darmowego seksu... żałosne ale prawdziwe, przy tym potrafią perfekcyjnie kłamać, więc uważajcie. Moja rada umawiajcie się z nimi w weekendy jeśli umówi się z Wami przez 3 weekendy bez dziwnych przerw to jest sygnał, ze wolny hehe zawsze się sprawdza ta zasada.

Korzystałam nie raz, ale za każdym razem jest to samo. Faceci tylko oczkują. Jak już ktoś napisze wiadomość, to ogranicza się ona do max 3 słów. Zero inwencji, inicjatywy, są bierni i czekają aż kobieta będzie ich zabawiać rozmową. Tak, bo to ja pisałam i podtrzymywałam rozmowę a w odpowiedziach otrzymywałam znowu max 3 słowa. Faceci nie potrafią rozmawiać. Większość tylko tam siedzi, tak naprawdę nie chcą nikogo poznać. Zresztą, od lat "widuję" tych samych facetów z tym samym zdjęciem. Kilka perełek na jakie okazy trafiałam: 1. Facet był miłośnikiem przyrody, zwierzątek, robaczków, itp. Umówiliśmy się na spacer do parku by karmić wiewiórki. Rozmowy tak właściwie nie było, bo nie było o czym rozmawiać. Wyglądał jakby był pijany, ale może taka była jego uroda. Nagle, ni stąd ni zowąd, zapytał: "chcesz zobaczyć pornola? akurat mam kamerę przy sobie" szczęka mi opadła, ale z tych nudów powiedziałam, że może pokazać. Więc patrzę w tą kamerę, a tam... dwie ważki siedzą na sobie. Zwiałam do domu. 2. Facet był naukowce, jeździł po świecie, wykształcony, inteligentny, ideał dla (prawie) każdej. Rozmawialiśmy o pedofilach, chorobach psychicznych i śmieciach. Właściwie od razu namawiał mnie na dziecko, bo on już je chciał. Ja miałabym tylko jeździć z nim po świecie, wychowywać dziecko i wyglądać. Zapomniałam dodać, że musiałabym przynieść zaświadczenie od lekarza, że ani ja, ani w mojej rodzinie nie występowały żadne przypadki chorób psychicznych. 3. Tu akurat mi się poszczęściło, bo spotkanie wyszło ok, ale na następne już nie miał czasu, bo w każdy weekend jeździł do mamy. Facet po 30. Podziękowałam, nie wiedział o co mi chodzi.

Tam połowa udaje kogoś kim nie jest, a z drugą połową coś jest nie tak. A ten kto pisał wyżej w postach, że te, które odrzucają za wygląd to pustaki-sory, ale jak mam z kimś się spotykać i ewentualnie później wejść w bliższą relację w tym łóżkową, jak ta osobami się nie podoba? Czyli nie będzie mnie pociągać, mam z nim żyć jak z kolegą, czy zmuszać się do seksu?

Na "s" była nie raz. Jestem panną przed 50-tką. Wszystkie obiektywne komentarze powyżej są prawdziwe. Większość ludzi tu jest non stop online i mężczyzn i kobiet (nie pracują?). Faceci również fałszują swój wiek (koleś z mojego rocznika LO odjął sobie 8 lat). Propozycje sexualne wprost są od młodzieńców 25-35 lat, czasami. Rówieśnicy robią "zakaz wjazdu" dla rówieśniczek. :-) Na mój profil (wykszt. podyplomowe) głównie wchodzą mężczyźni z zawodowym ok. 1,7m wzrostu. A to co stworzył portal czyli BINGO to jest jakaś masakra. Poddaje profile osób zupełnie spoza kryteriów wyszukiwania. Po miesiącu jestem zmęczona. Dziadki pod 70 mnie nie interesują, z kim mam się tam poznac? To portal chyba wyłącznie dla facetów w srednim wieku i siusiumajtek, które ich interesują, ew. ryczących 40 i szukających sponsorek. Żenada!

Wiecie co .........wiele kobiet wypowiadało się tutaj ,że mężczyżni na portalu S. chcą tylko jednego-sexu. Więc odpowiadam wam Panie moje drogie że spotkałem się kilka razy z kobietami w realnym świecie i uwierzcie mi że to one zaczynały tematy rozmów o sprawach łóżkowych i o próbie mnie "wyrwania" Panowie powiedzą -"chłopie to czemu narzekasz ?" No ale k.....wa ile można jedno i to samo. następna rzecz która mnie drażni w opisach kobiet na S. to to że piszą Budowa-Normalna. K.......wa czy wy wiecie co to znaczy "Normalna"? Jak już było tak napisane to na spotkanie przychodziło coś na kształt "rolmopsa" i odechciewało mi się wszystkiego. Mimo wszystko pozdrawiam was Panie "Normalne" ale moja rada-Zacznijcie biegać ,tylko nie do sklepu po chałwę :)

Szkoda czasu i kasy na ten portal odradzam jeżeli ktoś szuka na stałe to lepiej wyjść z domu na 100 % wtedy znajdzie swoją drugą połówkę. Jeżeli szuka przygód, rozrywki więc ok. Byłam ponad 2 miesiące na sympatii miałam dość serdecznie tego towarzystwa. 90 % facetów szuka tam darmowego seksu. Zboczeńce, oszuści, żonaci którzy szukają dyskretnej kochanki. Garstka jest normalnych panów. Poznałam "normalnego" tak mi się wydawało czarował, komplementował itd aby zaliczyć. Znam swoją wartość, szanuję się nie jestem desperatką. I co się okazało "normalny" nie udało się więc ponad miesiąc odzywał się do mnie sporadycznie w dodatku z pretesją do mnie że ja nie odzywam się zapomniałam itd. Siedział 24 h na dobę szukając innych chętniejszych a do mnie z pretesjami to trzeba mieć tupet!!! Już dawno wykasowałam jego numer. Niech czarodziej czaruje inne ja nie zamierzam dalej utrzymywać z tą osobą kontaktu. Nie odzywa się już do mnie i mam nadzieję że już nie będzie pisał nie mam ochoty już ani odpisywać, a tym bardziej z taką osobą się spotkać.

Jest rownouprawnienie wiec 2 i 3 mieli prawo tak sie zachowac. Albo jestes za rownouprawnieniem albo nie.

Uwielbiam piss kobiety Piszczenie pięknych dziurek i sex przy okazji pa

na sympatii siedza kobiety ktore nic nie osiagnely w zyciu. Wiekszosc wynajmuje mieszkania. Zeby chociaż mialy je w kredycie ale one wynajmuja , kompletne zera szukajace sponsora. Co to znaczy szukam odpowiedzialnego mezczyzny albo chce sie czuc przy nim bezpiecznie. To znaczy nic innego jak to ze jest zerem i szuka faceta do placenia rachunkow. Poznalem wiele kobiet z sympati i wiekszosc to byly kobiety bez ambicji , zyjace z dnia na dzien , od 1-go do 1-go. Facet po rozwodzie wyrzucil z domu i poszly wynajmowac , jest im ciezko i szukaja kogos kto dorzuci do czynszu nie udalo im sie zycie bedąc w mlodym wieku to bezczelnie i nachalnie szukają szczescia na starosc z tym że uroda przemineła a wymagania maja ...

gość wczoraj bo pewnie gruba jestes lub z bachorami to nic dziwnego ze takiej normalny facet nie chce;)

No no.Wyobraz sobie ze atrakcyjna ,zdjec nie mam na portalu ,bo stawiam na realne spotkanie.Dzieci mam ale juz pełnoletnie i nie mieszkają ze mną.Wrażeñ nie szukam .

Jestem kilka miesięcy na sympatii. Ze wszystkimi powyzszymi wpisami dziewczyn zgadzam się. I jeszcze napiszę od siebie co mnie bardzo dziwi to, że bardzo często mężczyźni po wymianie dwóch zdań pytają się gdzie pracuje, czym się zajmuje. Co odrazu mnie zniechęca do pisania.... Odrazu tu zaznaczę że pracuję i sponsora nie szukam. Czy to teraz normalne?

A ja powiem o równie dziwnym portali BADOO. Tak . ! Chcę wyrazić swoją złość , przedewszystkim jako facet, na dziewczyny tam przebywające. Tam się nie da nikogo poznać. Bo nikt nie odpisuje. Choćbyś nawet rozpisał się o sobie, interesował sie jej zainteresowaniami, one i tak mają to głęboko w d***e.