Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

BRAK WYCHOWANIA

Polecane posty

Gość gość

Byłam dziś świadkiem jak dwójka 3 latków biegając po całym supermarkecie, przewróciła stojak i zaczęła rzucać się słodyczami, a ich matka wraz z koleżanką zaczęły się śmiać i przez śmiech jedna z nich powiedziała, że tak nie wolno i dalej się śmiała. Ochroniarz się wkurzył i tłumaczył im, że dzieci się pilnuje, a one zamiast przeprosić to dalej się śmiały i tłumaczyły, że to tylko dzieci i same nie wiedzą skąd im ten pomysł przyszedł. Wszyscy ludzie się patrzyli bo takiego widowiska chyba nie widzieli. Ja nie wiem, to już matki uważają, że dzieciom wszystko wolno ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mogę patrzeć na takie infantylne mamuśki,które myslą ze ich dzieci są naj,naj ,a w rzeczywistości to rozkapryszone bachory. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o rany co za kretynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mojej koleżanki syn przewrocil w kościele figurke Jozefa w szopce dzięki Bogu tylko jedna bo wszystkie obok się zatoczyly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bratanek mojego męża,5 lat.Od kiedy pamiętam dzieciak wychowywany bezstresowo.Wszystko mu wolno,bo to tylko dziecko.Mama i babcia prześcigają się w dogadzaniu i usługiwaniu księciuniowi.Dodam,że ów księciunio ma dwójkę starszego rodzeństwa i obłożnie chorego tatę.Rodzeństwo steroryzował.Zresztą mama i babcia,kazały im ustępować we wszystkim małemu.Efekt,mały potrafi stłuc 13-latka,zdemolować pokój 15-latki.Mamusia tylko z czułym uśmiechem mówi:"to przecież tylko dziecko".Mały jest niesympatyczny i arogancki w stosunku do innych członków rodziny i znajomych.Jeśli mu ktoś nie podpasuje to gość w ich domu może usłyszeć: wyjdź już,idź już z mojego domu,nie rozmawiaj,nie mów do mojej mamy,babci.Oczywiście proszę,dziękuję i przepraszam nie istnieją w słowniku tego chłopca.Wszystko musi być tak jak on chce i zaraz teraz natychmiast.Oczywiście babcia i mama na zawołanie spełniają wszystkie zachcianki,aby tylko księciunio nie wpadł w szał,bo wtedy dopiero jest bonanza.Księciunio również decyduje o tym z kim mama lub babcia mogą rozmawiać przez telefon.Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyszła do mnie koleżanka z 4-letnia córką i 6-cio letnim synkiem. Między dziećmi co chwilę wybuchała jakaś awantura, krzyki, płacze, głowa boli... Mamusia opowiada, że synek jest taki "żywy", nie jest nadpobudliwy, nie ma ADHD, ale pani psycholog (!) zaleciła, uwaga, sporty typu walk wschodnich, po to aby mały mógł wyrzucić z siebie nagromadzone emocje. Wszystko fajnie. W tym czasie jak mamusia zapewniała, że synuś "nie jest nadpobudliwy, nie ma adhd" tenże synus lekko "zdenerwowany" siedział okrakiem na młodszej siostrze i ja... dusił, najnormalniej w świecie. Mamusia ...nic. Jak się mała prawie, że sina zrobiła, zareagowałam i krzykłam, żeby wreszcie puścił siostrę. On mi na to: "to gó..., nie siostra"... Szczena mi opadła, spojrzałam na mamę, a ta pijąc kawkę nadal swoje: "on nie jest nadpobudliwy, nie ma ADHA" Ot i całe wychowanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kiedys slyszalam jak jakies dziecko siedzace w wozku sklepowym w kolejce do kas w markecie uderzalo stojacego stojacego przed nim mezczyznr, a rodzice nic, nie zwracali uwagi, to ten koles sie tak wkurzyl, ze nic nie mowiac wziol od nich z wozka butelke mleka czy soku i wylal temu dziecku na glowe. Dopiero sie rodzice obudzili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaa, juz wiem skad to znam, to bylo na you tube. Mozecie latwo odszukac nagranie z tego sklepu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do mnie kiedys przyszła taka i patrzyła jak synus sie bawi rozwalajac ciasteczka na podłoge i depcząć je radosniwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też irytują mnie nieodpowiedzialni starzy, łażą z bachorami po sklepach, zamiast iść na plac zabaw. Mamuśka wybiera towar a do dziecka mówi "idź sobie pooglądaj" a bachor co robi, kipisz na półkach, wszystko przewala, przekłada, zrzuca - masakra. Sklep to nie plac zabaw a dzieci się wychowuje a nie tylko robi i rodzi. Kulturę wynosi się z domu, twoje dziecko jest twoim odbiciem. Czego wymagać od dzieci jak starzy to ludzie bez kultury i poszanowania pracy ludzi w sklepach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co się dziwić dzieciom, dorośli są gorsi. Niszczą towar na sklepie, otwierają opakowania, których nie można otwierać. Rozrywają opakowania, używają towary i odkładają na półkę, zrzucają na podłogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chamstwem jest otwieranie podpasek, rozrywanie kartoników z wkładkami i wywlekanie ich, to samo z tamponami. Porozrywane opakowanie z rajstopami i wyciągnięcie rajstop to smutny widok w sklepach. Zostawianie produktów mrożonych na zwykłych półkach, bo się pancia rozmyśliła. Używanie towaru zamiast testerów. Otwieranie wszystkiego niszcząc opakowanie, po otwarciu i obejrzeniu pancia bierze nie otwarty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×