Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pod namioty sami czy ze znajomymi?

Polecane posty

Gość gość

wyjezdzamy jak co roku z dziecmi pod namioty na ok. 10 dni. Przez caly ten okres praktycznie chodzimy po gorach i inne atrakcje. Wakacje sa zazwyczaj udane a i my z mezem jestesmy caly czas ze soba co w ciagu raoku taka relacja jest zachwiana. Praca, szkola no i wiadomo w pewnym stopnu sie mijamy, a na wakacjach jest zupelnnie inaczej. Od jakiegos czasu nasi znajomi orosza nas abysmy spedzili z nimi wakacje pod namiotamy. To jest zazwyczaj wieksza grupa ludzi, ktora wlasnie tak spedza wakacje. Ja osobiscie troche sie waham. Bo na takich wakacjach, trzeba liczyc sie z obecnoscia innych, wiec nie czulabym sie taka wyluzowana, do tego wiadomo piwko itp. dzeci latajace a rano kac. Mam wrazenie ze z takich wakacji to nie bylabym zadowolona a i maz wcale nie ma ochotyy po calymm roku pracy siedziec****ic piwko przez tydzien. Co sadzicie czy to swiadczy o naszej samolubnosci ? Bo ciagle im odmawiamy. Lubimy naszych znajomych ale raczej na imprezach a nie rodzinnych wkacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie byłaś więc nie mów chop zanim nie przeskoczysz. Kac nie musi być. Warto spróbować a jak się nie spodoba to możecie wyjechać wcześniej. My czasami gościmy kilka osób naraz i jest super. każdy pomaga i nikt się nie czuje wykorzystany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze znajomymi jest fajnie jeśli przed wyjazdem podkreślisz, ze jedziecie razem ale nie jesteście do siebie uwiązani. I kiedy macie ochotę na piwko to piwkujecie a jak nie macie to idziecie na spacer nie oglądając się na nikogo. Wakacje w towarzystwie bywają ciekawe ale jeśli sprawę od początku stawia się jasno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja już nie pojadę na wakacje ze znajomymi, chyba że leżeć na plaży. Było tak jak mówisz - oni spaliby do południa, a my chcieliśmy wyjść na wycieczkę. Poszliśmy sami to obraza - dlaczego nie poczekaliśmy na nich. My chcieliśmy jeść w tańszych miejscach, oni w drogich restauracjach i już jest źle. Dokładnie - byliśmy uwiązani, bo jak mówiliśmy, żeby chodzili sami, to oni, że nie wiedzą gdzie chodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty nie chcesz, mąż nie chce... masz jeszcze jakieś wątpliwości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Im większa grupa tym weselej. Niedawno szukałam dobrego i taniego (choć wiem, że to rzadko idzie w parze ;) noclegu w miejscowości Zakopane, Znalazłam fajną stronkę http://otonoc.pl/noclegi-Zakopane z zaskakująco dużą ilością noclegów w Polsce i fajną usługą - lokalizacja najbliższego noclegu w miejscowości. Takie coś widziałam tylko na booking ale booking znowu ma dużo mniej hoteli niż ta http://otonoc.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja ci nie polecam - w mlodosci duzo podrozowalam, sama, z chlopakiem i w przeroznych skladach do 20 osob, dzis mam ponad 30 lat i nie pojechalambym z innymi na wakacje - to jest meczace bo tzreba sie sila rzeczy dostosowywac do innych;/ a wakacje sa od robienia tego co mi pasuje, tak uwazam. cLubie sie spotkac z przyjaciolmi - nawet bardo, ale nie pojechalabym z grupa ludzi na cale dwa tygodnie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem wszystko zalezy od charakteru. Ja bym nie dala rady spedzxac 24 godziny na dobe z obcymi, badz co badz ludzmi. Nawet jezeli to znajomi, nawet jezeli to przyjaciele. Dla mnie to jest zbyt meczace. Ale ja mam taki a nie inny charakter :D Uwielbiam swoich przyjaciol ale zycie prowadze z rodzina - z mezem i dziecmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×