Co sądzicie o bardzo młodych matkach?

patola

ze strony biologicznej najlepszy wiek na ciaze to miedzy 20 a 25 rokiem zycia,a nie 30+. Tak pedzicie za kasa,ze zaraz w wieku 50 lat bedziece rodzily pierwsze dzieci i ledwo troche podrosna,a beda juz musialy was pochowac.

mam 23 lata i 3 miesieczne dziecko, nie bede ukrywala ze dziecko nie jest z wpadki (choc nie wiem czy o seksie bez zabezpieczenia mozna mowic ze to wpadka) tak wiec bardziej z wlasnego wyboru mamy dziecko, ja jestem w polsce z dzieckiem, chłopak za granica, mieszkam w domu jednorodzinnym SWOIM, pieniedzy nie ma duzo ale spokojnie na wszystko nam starcza, odkad jest dziecko na swiecie nie zamienila bym swojego zycia na zadne inne, mialam czas na dyskoteki, zabawy, mam licencjat, po roku czasu wracam na studia dalej. jak sie chce to sie wszystko da

a tak z innej strony to jestem wlasnie 3 m-ce po porodzie a wygladam lepiej niz przed ciaza, chlopak jest za granica a ja wychowuje dziecko sama na dobra sprawe, babcie pracuja i mi nie pomagaja w opiece nad dzieckiem

Ja mialam 32. Sadze ze teco spotykam są super matkami. A jadem sypia laski co dzieci miec nie mogą. I bardzo dobrze. Ale bo te co maja nudne życie. Frustatki.

ale macie temat :D każda zostaje matką kiedy chce, kiedy może lub kiedy los tak chce ;) a co innych to ma niby interesować? nie macie swojego życia??

Mamy , tylko żal mi tych ograniczonych umysłowo bab co siedza i pieprzą : O jadzia patrz jaka młoda z wózkiem idzie , no dzieciak z wpadki na pewno . Oj biedna , pewnie samotna , facet ja zostawił albo sie puszcza. Autorka jak inne osiedlowy monitoring , ja p*****le.

Nie należy oceniać nikogo przez pryzmat wieku, czasami 20 latka jest juz gotowa na macierzynstwo a 38 latka nie jest i nigdy nie bedzie. Okropne sa rodzinki z 3 dzieci mieszkajace w 2 pokoikach bez perspektyw na wieksze mieszkanie bo zamiast odkladac piją piwo i palą papierosy,niezaradnosc ,lenistwo to tragedia w kazdym wieku. Ja urodzilam majac 22 lata, skonczylam uniwersytet i mam wlasne mieszkanie i 3 dzialki budowlane. Owszem, dostalam to od mamusi ale nie zamierzam sie tego wstydzic :-) jedynie wspolczuje ludziom obarczonym kredytem na dwupokojową klitke

Po pierwsze to zależy, ile lat to "bardzo młody wiek". Jeśli mniej niż 18 lat, to myślę, że popełniły duuuży błąd. Ale to nie znaczy, że od razu dziecko będzie nieszczęśliwe. A jeśli mówimy o matkach 18-23, to myślę, że mogą być zarówno świetne, jak i beznadziejne - dokładnie tak samo jak starsze matki. Najważniejsza jest miłość i czas poświęcony dziecku. Nie pieniądze i własne mieszkanie. Przecież jeszcze 50 lat temu ludzie mieszkali gdzie się dało, wyższe wykształcenie to była rzadkość, a dzieci się rodziło ;)

Ech 17.56 >okropne są rodzinki z 3 dzieci w dwupokojowej klitce< a dla mnie to ty jestes okropna,bo sama przyznalas,że od mamusi dostalas,to czym sie szczycisz? A te rodziny,ktore same na wszystko musza zapracować,to w niby w czym są gorsze od ciebie???? no w czyyyym???

A ja mam 29 lat i troje dzieci. Patologią nie jesteśmy oboje pracujemy, mieszkanie tez mamy i nie jest to klitka ha można można.

a ja miałam dzieci w wieku 19 lat, 25 i 26.

Bardzo młode to chyba minus 18 ?! Bo 20 lat to akurat biologicznie najlepszy wiek na dziecko . Wy tu wrzucacie do jednego wora 15 latkę która zamiast się uczyć daje na lewo i prawo z 20-22 latkami . To błąd .

szacun dla młodych mam!!! wielki! Nie usunęły, nie porzuciły... Miałam 30 lat jak rodziłam 1 dziecko a ze mna na sali 17 latka, dziewczyna opiekowała się synkiem rewelacyjnie, zakochana w maluszku po uszy

O mlodych matkach nic nie sadze, nie obchodza mnie one. Zal tylko tych dzieci bo nic dobrego ich nie czeka w takich "rodzinach" bez przyszlosci. Oczywiscie, dziadkowie moga przejac obowiazki rodzicow ale to nie to samo. Dzieci powinny przychodzic w zwiazkach doroslych, samodzielnych, odpowiedzialnych ludzi.

powiem Wam że to nie zależy od wieku tylko od sytuacji dajmy na to 16 latka w ciaży bieda aż piszczy nie skończy szkoły ojciec dziecka to samo bez pomocy rodziców to ciężko sie odbić nie które pary wpadają np mają po 18 lat kończą szkołe zdają mature wspólnymi siłami dają rade ja mam teraz 29 lat wyszłam za mąż mając 23 lata moj mąż 24lata oświadczył mi się jak miałam 21 lat wiedzielismy że chemy założyć rodzine odkładaliśmy sobie na wymarzone wesele nie cały rok po ślubie zaszłam w ciąże planowaną miałam 25 lat jak urodziłam kiedy miałam 28 lat zaszłam w kolejną planowana ciąże i jest ok oboje pracujemy zarabiamy całkiem nie zle nie mamy wyzszego wykształcenia żyjemy sobie fajnie bardzo się kochamy i mamy wspaniałe dzieci nie i w nosie mam mode na dzieci 30-40 latków pozdrawiam

O bardzo młodych matkach sądzę, że popełniły błąd, za młode, zepsuły sobie troche życie i na pewno jest im ciężko, przede wszystkim psychicznie. Ale bardzo młode matki to dla mnie takie w wieku szkolnym, gimnazjum i liceum to jeszcze dzieciństwo. Wy tu mówicie o kobietach mających 20-25 lat to jakaś pomyłka. Zwłaszcza gdy kobieta mająca np. 22 lata może robić już magisterkę i pracować. To wszystko zależy od odpowiedzialności, jezeli ktoś jest gotowy to idealny moment na dziecko, a dla dziecka też fajnie, bo ma młoda mamusię. Moze będe chamska, ale te co mówią, że 30 to idealny wiek żeby się nie przejechały, bo mogą mieć problemy z zajściem i wtedy dopiero będzie płacz, problemy, stres, bo mało czasu... taka "kara" za nazywanie dwudziestoparolatek patologią bo mają dzieci, karma. Kiedyś to było normalne, kobiety rodziły w wieku 20 lat, w wieku 30 miały juz kilkoro maluszków. Ja sama jestem późnym dzieckiem w dodatku jedynym i to było co najmniej "dziwne" że mnie mama urodziła tuz przed czterdziestką, teraz to staje się normalne, ale mi nawet mama mówiła, ze to nie była świadoma jej decyzja tylko tak się życie ułożyło, chciała mieć dzieci wcześniej. Nie ma co generalizować.

Osobiscie uwarzam za głupote rodzić dziecko koło 40 r zycia.Moja matka miała 23 lata jak urodziła mojego brata, mnie jak 39 lat i mój brat ma z nią bardzo dobry kontakt, ja natomiast niestety nie i to nie jest kwestia charakteru, poprostu za duza róznica wieku, mogłaby być moją babcią.Moje rówieśniczki majaą matki po 40 ja przy 60, czasami wstyd.Jeżeli są warunki i męzczyzna to nie ma co na starość się ładować w pieluchy :) Ps,czekam na obelki :)