Po 3 godz. przepaliła mi się lampka do laptopa (z USB.)

Kupiłam ją na allegro przez firmę z Krakowa.Właśnie mija trzecia godz. jej "świecenia".Ma trzy diody,które po dwóch godz. zaczęły migać a teraz całe to g. zgasło.Nawet gdybym im odesłała,to zwalą winę na producenta. Macie podobne doświadczenia z ledowymi pseudo-lampkami do komputerów? Są jakieś dobrej jakości? Kurcze,jestem po prostu wściekła!

up

Podpowie ktoś coś? :-(

Nich zwalą winę na kogo chcą. Sprzedali i odpowiadają za towar. MAsz prawo do reklamacji.

Dzięki,że odpowiedziałaś.Bo właściwie to nad reklamacją nawet się nie zastanawiałam.Pewnie sklep na to własnie liczy,bo co to jest 9,90 zł z kosztami wysyłki? Komu się zechce reklamować badziewie? Ale mnie najbardziej interesuje kwestia,czy w ogóle można kupić taką lampkę naprawdę dobrej jakości.Bo przez godzinę byłam zachwycona,kiedy oświetlała mi klawiaturę.Na dworze ciemno,bo leje deszcz a pod palcami kawałek dnia...

Bo tyle chińskie rzeczy wytrzymuja ,raz chińskie słuchawki wytrzymaly mi rok ,wtedy pomyślalam po co mam przepłacac i kupilam jeszcze 3takie same pary słuchawek ale niestety te 3 pary razem wytrzymaly juz tylko 2 tygodnie.Dlatego teraz zazwyczaj kupuje rzeczy orginalne wole dołozyc troche wiecej pieniedzy i miec na dłużej.

Niestety... Chińszczyzna długo nie żyje.Polecam kupienie takiej lampki w dobrym firmowym sklepie. I wtedy niech oni się martwia. Tylko sklep oczywiście w twoim osobistym zasięgu.

>>>Bo tyle chińskie rzeczy wytrzymuja ,raz chińskie słuchawki wytrzymaly mi rok ,wtedy pomyślalam po co mam przepłacac i kupilam jeszcze 3takie same pary słuchawek ale niestety te 3 pary razem wytrzymaly juz tylko 2 tygodnie.Dlatego teraz zazwyczaj kupuje rzeczy orginalne wole dołozyc troche wiecej pieniedzy i miec na dłużej.<<< x Oryginalnym DUPKIEM jesteś :D :D :D. x Prawie WSZYSTKO produkowane jest w Chinach, więc tzw. oryginalne produkty również. Problem polega na tym, że półgłówki biorące się za handel, kupują badziewny towar, po najniższej cenie, nie zwracając żadnej uwagi na producenta. Mówiąc prościej: Chińczycy produkują wyroby, nie różniące się niczym (prócz nazwy) od tzw. oryginałów i kasują za nie 50% ceny oryginału, a dla zwolenników badziewia, produkują wyroby wyglądające, jak oryginały, za cenę 5% ceny oryginału. Dlatego najtańsze chińskie wyroby są g_wno warte.