Jakie jest życie z waszymi facetami? Śmieszne, pełne wygłupów czy poważne?

Ja mam 24 lata, mój facet też, a nadal często zachowujemy się jak debilne nastolatki. Wczoraj na przykład czekałam z nim na przystanku na tramwaj i zaczełam bez powodu głośno śpiewać, on próbował mnie uciszyć mówiąc że robie obciach zatykając mi buzie ręką i płaszcząc nos a ja śmiejąc się osmarkałam przypadkiem mu tą ręke glutami z nosa. I to wszystko przy wielu ludziach na przystanku :D jestem wariatką, nie potrafie się zachowywać jak dorosła :(

czasami jest śmiesznie czasami poważnie a czasami jest nieprawdopodobnie tzn. u normalnych ludzi to się nie zdarza ani nawet w filmach czegoś takiego nie widziałam

opowiedz o tych nieprawdopodobnych rzeczach :)

nie ma mowy.Powiem tylko że jestem nieprzewidywalna, czasami badam, testuję , sprawdzam siebie a mu nie jest do śmiechu do tego mam wady , słabości i tak wychodzi

jak 24 latkę jesteś okropnie dziecinna:O takie wygłupy raczej zdarzają się nastolatkom, tak do 17-18lat, szczerze współczuję:O

mogę tylko powiedzieć że on ma 46 lat i nigdy wcześniej mu się takie rzeczy nie zdażały a często ja też nie planuję "wpadek" . Tak wychodzi myślę że przyczyną jest to że jestem zmienna ma na to wpływ że nie przywykłam do towarzystwa i otwierania się i jestem troszke spienta i niestety jestem nietolerancyjna

13:05, przecież to nic złego :)

nic złego, ale chore jest:O wychodzi brak troski rodzicielskiej, pewnie niebawili się z toba, i ogólnie mieli cie w doopie, teraz nadrabiasz, trochę późno:O

Ja 28 moj facet 26 to co my potrafimy robic to az przechodzi wszelkie granice :D:D:D:D W miejscu pudlicznym idziemy sobie a ona nagle mowi mi do ucha,ze w******* Cie jak suke w domu :D:d x x albo ja go klepie w tylek przy ludziach x x albo kiedys jechalismy pociagiem i on udawal debila :D:d wykrzywil buzie slina mu ciekla przyszedl konduktor nawet bieltu od niego nie chcial :D ja tez z reszta tak robilam. x x x ganiamy sie po domu bijemy dla jaj :D on ma bardzo twardy brzuch napina sie i mow wal z calej sily :D albo nosi mnie na rekach po domu,bo mi sie nie chce wstac i mnie nosi. x x wiem,ze jestedmy debilami,ale sie kochamy i robimy i robilismy wiele dziwnych i smiesznycb rzeczy :P

jesteście:O:O

Największe debilizmy dzisiejszego dnia. Małpa ma od Was większe IQ

A ja sądze że to fajne takie wydurnianie się, jestem mężatką i mam dwoje dzieci. Z mężem wydurniamy się bez względu na to gdzie jesteśmy jeśli mamy na to ochotę. Uważam to za cechę charakteru bardzo cenną bo nie każdego stać na taką otwartość.

Mój facet też mi mówi pikantne rzeczy na ucho jak stoimy np. w kolejce w sklepie, albo klepie mnie w tyłek czy ja jego :P Ale te żarty w pociągu z wykrzywianiem twarzy itd to u dorosłych ludzi nie są zabawne, tylko niesmaczne, tak się zabawia zazwyczaj gimbaza ... albo to z osmarkaniem ręki...żenada

a co w tym złego??

Mozna byc otwartym bez robienia z siebie debila. To nie otwartosc tylko brak klasy. Jak sie wyglupiasz mowi jaki masz poziom.

Udawanie osób niepełnosprawnych jest po prostu denne, zero inteligencji emocjonalnej, myślenia jakiegokolwiek - przeciez osoby z Wami jaðace na 100% się zorientowały, że macie polewkę z tego, że ktoś jest niepełnosprawny. Żałosne i głupie.

Moze twoj facet nie musial udawac. Moze jest debilem.

"albo kiedys jechalismy pociagiem i on udawal debila smiech.gif :d wykrzywil buzie slina mu ciekla przyszedl konduktor nawet bieltu od niego nie chcial smiech.gif ja tez z reszta tak robilam." X Byłam kiedyś w odwiedzinach na oddziale neurologicznym i tak wyglądają ludzie po wylewie i udarze. Żebyście się kiedyś nie zdziwili.

Twoj facet musi miec gebe debila. Jak ktos ma inteligentna twarz to udawanie debila mu nie wyjdzie nawet sie bedzie staral

Przestanie juz. Lubią wyglupy i tyle może kiedyś z tego wyrosnąć albo im zostanie.

Można się wygłupiać w różny sposób, ale nie udając chorą osobę albo się z niej nabijając. Bezmózgowie i znieczulica, nic więcej. Tacy ludzie nie powinni mieć dzieci, potem wyrosną z nich tacy sami idioci jak wy :o

Ja tez lubie wyglupy. Geba debila to i mozg debila. Lepiej niech juz udaje bo pokazac sie z takim na ulicy to wstyd a jak uda debila to kazdy sie zlituje nad Twoim losem.

Wesołkowatość cudzym kosztem. No beka...

Proponuję wytatuować sobie na czole "jestem idiotą". Będzie ubaw na 100%

Facet musi miec gebe debila i mozg debila. Nie musi nic tatuowac

wyluzujcie :D

Moje zycie jest wesole. Wyglupiamy sie, zgrywamy, czasami rzucamy w siebie poduszkami. Czasami ja zarywam do kogos dla beki albo on. Czasami sobie z niego beke robie ale to takie zarty tylko.

"Z mężem wydurniamy się bez względu na to gdzie jesteśmy jeśli mamy na to ochotę. Uważam to za cechę charakteru bardzo cenną bo nie każdego stać na taką otwartość. " v Wydurnianie sie bez wzgledu na okolicznosci, bo sie ma ochote, to objaw chamstwa a nie otwartosci. Tak robia ludzie bez kultury z prostackich rodzin.

Jesssu ale większość z was to sztywniaki, jestem pewna ze osoba piszaca o wygłupach w roznych okolicznościach nie miała na myśli pogrzebu, czy innych sytuacji wymagających powagi. zachowywanie - wykrzywiona twarz i slina, na pewno nie miała osmieszyc chorych ludzi, to nie wina tej dziewczyny i tego chłopaka ze konduktor odebral ich jako osoby chore których oni nie udawali. ja może nie jestem z tych co robia z siebie czubka na ulicy, ale w domu mamy wesoło- nabijamy się z siebie nawzajem, z tego co palniemy, albo dopada nas glupawka i gadamy trzy po trzy. kiedyś rozerwala się koszulka mojemu partnerowi, porwaliśmy ja trochę bardziej a przy okazji bawiliśmy się nia z naszym psem, potem zrobiliśmy mu zdjecie w tej koszulce z psem probujacym mu ja zabrać- wygladalo to tak jakby pies rzucil się na niego. mina mojej siostry na to zdjecie z komentarzem ze pies zrobil się agresywny- bezcenna.

Chyba tylko ostatania osoba zrozumiala mnie i mojego faceta :D:D:D: x x x powazna bede w trumie :D nawet na mysl mi nie przyszlo,zeby nabijac sie z niepelnosprawnych ,bo sama znam takich ludzi. x x to byl zart my to zrobilismy przez siech a konduktor tez sie smial ,ale biletu nie chcial :D:D:D: x x x jestescie sztywni i tyle z takimi sie nigdy nie dogadam.Zycie jest pelne problemow i powaznych sytuacji kiedy tylko moge ciesze sie choc by mala chwila :P na radosc ,ale osoba powazna z natury tego nie zrozumie nie odbierze jak zart tylko wymysli,ze nabijam sie z chorych ludzi :O