Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mam dwoje dzieci, ale jedno mnie drazni.

Polecane posty

Gość gość

Mam dwoje dzieci, 4 miesieczniaka , ktorego lubie i kocham i mam cierpliwosc do niego i trzylatke...ktora mnie drazni na kazdym kroku. Nie chce wstac, nie chce spac, nie chce jesc tego co jej zrobie, nie chce sama nic zrobic, ciagle tylko slysze wyjace nieeeeee. Albo milczenie i brak odpowoedzi na pytania. Po prostu mnie drazni. Boje sie do tego przyznac, ale powoli lapie sie na tym, ze malego kocham bardziej niz ja, jesli ja w ogole jeszcze kocham....... blagam pomozciemi to zmienic. Czy ktos mial tak jak ja? Czy to mija?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobiło się dwójkę dzieci, bo tak fajnie, bo parka, ale dzieci to nie bajka i teraz się księżniczka zawiodła, bo zabaweczki nie działają tak jak sobie wymarzyła? ojojojoooooj! Biedulka :o Zastanów się co jest powodem, że córka tak się zachowuje. Może przykro jej, że nad małym się rozczulasz, a do niej warczysz i nie poświęcasz jej tyle czasu co dawniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze Twoja corka ma problemy zdrowotne, skoro milczy i mowi tylko nieeee?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw sie ja tez tak mam!cora duzo starsza,wiecznie fochy pretensje,mimo ze kocham dzieci rowno to jakos wiekszy sentyment mam do syna,nie wiem moze dlatego ze jest mlodszy,nie pyskuje mi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma problemow zdrowotnych, potrafi mowic, chodzi mi o to, ze ciagle jest niezadowolona, zbuntowana, na nic sie nie zgadza. Nie zjada rano sniadania, bo nie jest glodna i nie chce, ale potem mi marudzi przez caly dzien. Myslalam, ze z tym malym bedzie wiecej placzu itd, ale nie, ona ciagle jeczy i jeczy, malego wladciwie tyloo karmie i sobie lezy, caly czas z nia siedze, ale ona wciaz ma fochy i nic jej nie pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze ty ten brak milosci jej okazyjesz, ona czuje ze jej nie kochasz i dlatego tak postepuje, moze chce pokazac ze ona tez sie liczy nie tylko brat, no coz macierzynstwo to nie bajka, taka 3 latka potrzebuje zainteresowania z twojej strony, z nia powinnas rozmawiac bawic sie , spedzac duzo czasu, , kurde szkoda mi jej ,ale cie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spedzam z nia czas, bawimy sie, jest przez jakis czas wszystko w porzadku, az nagle np spada kulka plasteliny na podloge i ona kaze ki to podnosic. Wiec ja mowie, jak ci spadla to podnies, a ona nie i nie i zaczyna sie wycie wnieboglosy. A mnie zaraz szlag trafia, ze wszystko bylo ok, az nagle byle p*****la powoduje, ze mam ochote ja zamknac w pokoju i nie wypuszczac przez dobe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest rozpuszczona, rozpieszczona, postaw jej jakies granice, kary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to chyba już wiem w czym rzecz, mały jest mały i trzeba wokół niego skakać, jak coś mu spadnie to sam nie podniesie, jeść trzeba mu dąć, bo łyżki nie utrzyma (tak umiem czytać ma 4 mce) itd. tak sobie skaczesz wokół niego gdy trzeba. a małe dziecko jak to małe dziecko jest zazdrosne ona ma 3 lata i na pewno nie pamięta, jak to było gdy ona była mała, porozmawiaj z nią szczerze, w razie konieczności możesz skorzystać z pomocy psychologa dziecięcego, potem możesz sobie nie poradzić: zaczną się bójki, przepychanki, a ty w tym wszystkim się nie odnajdziesz. dzieci trzeba kochać i im to okazywać, ale też trzeba wytłumaczyć czym się różnią, że z wiekiem jest się bardziej samodzielnym itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja Cię rozumiem chociaż dopiero jestem w drugiej ciąży, moja 5 letnia córka też ma takie fazy że szok. Niby jest grzeczna kochana ale ma takie dni że nie mam cierpliwości w kółko jęczy, biadoli w kółko mamoooo!!! kup mi daj mi przynieś zrób a to juz końcówka ciąży ja nie mam siły jej usługiwać na każdym kroku to jeszcze mi powie że mnie nie kocha i jestem niedobra. Tłumacz swojemu dziecku, zorganizuj jej czas może niech mąż czy babcia z młodszym pobędzie a ty z nią się pobaw czy do kina może zazdrosna jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To podobno jest normalna sytuacja. Kiedyś czytałam o tym jak kobiety po urodzeniu drugego dziecka, czują złość na drugie. To podobno kwestia tego, ze "bronimy" mlodsze, nieporadne niemowle by przetrwało. Podobno sytuacja się zmienia gdy dziecko robi się starsze, mobilne i zaczyna rozrabiac, takze cierpliwosci zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam 1,5 roczna corke i jestem w 5 mies ciazy i mam na odwrot. Corke bardzo kochsm jwsr moim oczkiem w glowie a do drugiwgo dziwcka nie mam uczuc. Bylo planowane ale jakos nid wyobrazam sobie ze nir bede miala tule czsu dla corki po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzepnij jej w łeb i tyle i powiedz jej że nie jest pepkiem świata. Nie trzęś się nad nią jak nie je to niech głodna chodzi był czas na jedzenie robi bałagan okrzycz ją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam core 3 miesieczna i synka 4 lata i tez jest dożarty,uparty jak osioł i pyskaty sie zrobił,ale małą uwielbia nie dokucza jej,ale kocham ich obydwoje tak samo wiem ze córka jak podrosnie to tez bedzie nie grzeczna teraz jest słodziutka bo malutka i wydaje sie nie problemowa,ale twoja córka tez była kiedys malutka i fajna:) i w tedy ja kochałaś,dziwie sie ze twoje uczucia sie zmieniają bo dziecko jest nie grzeczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×