Większość facetów nie chce mieć dzieci i są przymuszani przez kobiety

Co za głupoty? Jestem facetem z krwi i kości Bardzo chcę mieć dziecko z moją kobietą ale czekam aż skończy studia żeby się z nią ożenić i nacieszyć młodą żoną. Nie jestem jakąś pierdo...ną melepetą tylko prawdziwym facetem i jako taki chcę mieć potomka z moimi genami.

Wyobraź sobie, że jestem żoną i mam bardzo udane życie seksulne :-) .

dziewczyny macie pecha, bo chcecie dzieci, a wasze Heńki nie :) ale nie wylewajcie żalu, bo to, że przeniesiecie wasze doświadczenia na nas i naszych mężów to nie sprawi, że poprawi wam się samopoczucie :)

To prawda większość nie chce mieć. Mam kumpli i każdy twierdzi,że chyba by się załamał psychicznie na wieść ,ze zostanie ojcem.

dziewczyny macie pecha, bo chcecie dzieci XXX Nie chcemy. Możecie przestać nam to wmawiać? :O

A od kiedy prawdziwość mężczyzny zależy od tego czy spłodził dziecko ? :-D

Ja bardzo chce mieć dziecko, chcę mieć część siebie ale żona to ciągle odkłada. Piszecie o kolegach, którzy nie chcą, bo to chyba jakies dzieciuchy na mamusinym garnuszku. Ja mam 34 lata i jestem prawdziwym facetem nie fujarą.

Idąc tym tropem najbardziej męscy są Ci, którzy żyją w patologii i mają dziesięcioro :D

gość dziś a od kiedy prawdziwość mężczyzny zależy od tego, że nie chce dziecka? no bo tak tu czytam, że WSZYSCY chcą tylko bzykać, nie chcą dzieci i patrzą wyłącznie na cycki :o

Jestem mężczyzną ,nie chcę dzieci i moja żona też.

Moj akurat sam chcial dwojke a teraz przebokuje o trzecim nieraz nawet w zartach mowi chodź sobie zrobimy dzidzie.To prawda pracuje duzo ale przynajmniej ma dla kogo!

Tak! kafedebilki! nic po środku :o NORMALNY FACET nigdy nie chce dziecka, a jak któryś chce miec swoje geny, swoje dziecko to jest patolą

Ja namówiłem żonę na dziecko ale na drugie już się namówić ne dała :P

Ten facet który uważa, że fujarą jest ten który nie ma dziecka bo nie chce jest w dużym błędzie. Fujara to ten który narobi dzieci, a potem nie ogarnia sytucji materialnej.

1 czy 2 dzieci to nie narobienie dzieci;)

Ja jako facet nie chcę mieć dziecka bo nie będę skazywać go na świat pełen chamstwa i nienawiści i nie mówiąc już dobrej przyszłości dla dziecka. To Wy jesteście fujarami. Dziecko zrobicie, a kiedy dorośnie nic nie będzie miało - mieszkanie, dobra płaca itp.

Mnie mój mąż musiał namawiać na dziecko, szczególnie drugie:)

A od kiedy to bycie prawdziwym mężczyzną zależy od posiadanian dziecka ? :-) Takie kity to się kobietom wciska.

ten temat to bzdura. znam wielu facetow (w tym moj maz) ktorzy sami namawiaja swoje kobiety na powiekszenie rodziny. nie przeszkadza im to ze dziecko to obowiazek i obciazenie finansowe, bo zazwyczaj sa juz troche ustawieni i nie mieszkaja katem u mamusi. do tego trzeba dojrzec i miec na to srodki - wtedy chec posiadania dzieci jest naturalna dla wielu mezczyzn.

Nie zrozumiałaś/łeś mnie Mam na myśli, że chcę dziecko, bo kocham moją żonę, to ja się oświadczyłem jej i w pełni świadomy swojej wiary wziąłem z nią ślub w kościele katolickim, który to ślub sam w sobie jest deklaracją chęci posiadania potomstwa. Nie jestem fujarą w tym sensie, że jak jakieś dziecko wymyślam, migam się i nie biorę odpowiedzialności za to co robię i mówię. To źle, że jestem słowny i zdecydowany?

Dobra czyli katolik... tego nie ogarniesz :D

no ale co? bawi cię to? to jest powód do złośliwości? To jest ta tolerancja? no to ja tego nie ogarniam. Nie miałas się czego przyczepić to się jego wiary przyczepiłaś. Facet napisał szczerze i do rzeczy, bo w przeciwieństwie do większości z was wziął ślub w kościele nie na pokaz dla babci tylko świadomie ze swojego przekonania. Żal mi cię lemingu :o

Tak jestem chrześcijaninem i się tego nie wstydzę i chce dziecka nie dlatego, że mi religia nakazuje ale nie będę tłumaczył, bo widać obracasz kota ogonem jak ci wygodnie byle tylko udowodnić, że prawdziwy, normalny i zdrowy facet nie chce dziecka tylko jakiś moher albo patologia. Tak głupio to tylko baby na kafe myślą.

Katolik ale gada do rzeczy czy to źle, że chce dziecko? za wszelką cenę musisz udowodnić, że tylko baby i zje/bani faceci chca miec dzieci, a normalni nie chca tylko zostaja "wrabiani" ??

Prawdziwy mezczzyna to chudy cipciuś w rurkach co nie lubi zobowiazan:D zadnych

Dziwni jesteście, to taki znak czasów, szybki styl życia, partner co rusz inny, żadnej stabilizacji, wartości się dla was nie liczą, rodzina, która jest podstawą? nie chcecie mieć rodziny? skoro dziecko to tragedia... to nie jest naturalne. Jest wielu facetów chcących bardzo mieć dzieci, traktujących to jako kolej rzeczy.

Dlatego szukamy wartosciowych facetów:) tych co chca miec rodzine, a zostawiamy w spokoju tych nowoczesnych, egoistycznych

gość dziś głupia jak but jesteś facet po prostu żyje zgodnie z wybranym przez siebie systemem wartości nie ważne czy katolickich czy pastafariańskich, jest odpowiedzialny za swoje słowa i w sumie to jego wpisy tu są najrozsądniejsze

19:15 szkoda, że zajęty już jesteś ale przywracasz wiarę w ludzi :P

Mi nie przywraca. To katolik a wiadomo,że oni nie mogą używać antykoncepcji stąd tyle dzieciarni. Zapytajmy kogoś kto nie jest.