Większość facetów nie chce mieć dzieci i są przymuszani przez kobiety

no ale przecież facet napisał, że sam z siebie chce dziecka nie umiesz czytać? i gdzie masz te wielodzietne katolickie rodziny? bo ja mam wszystkich znajomych po 1-2 dzieci

Jestem mężczyzną i bardzo kocham moją partnerkę. Planujemy wziąć ślub ale dzieci nie chcemy. Decyzja o braku potomstwa jest spowodowana po prostu zupełnym brakiem potrzeby posiadania potomstwa. Nie jestem egoistą ani leniem, któremu nie chce się poświęcać dla dziecko. Gdybym np wpadł, to z pewnością bardzo bym je kochał i dbał o nie bo przecież to moje dziecko. Dlatego nie rozumiem wypowiedzi w których mówi się, że facet który nie chce dziecka jest mamisynkiem lub kimś kto dymie wszystkie kobiety bo to jest po prostu głupie.

Nikt nie mówi, że jesteś maminsynkiem, bo tu chodziło o to, że faceci, którzy nie chcą mieć dzieci wiążą się z kobietami, które tych dzieci chcą i wodzą je za nos. Wy oboje nie chcecie dzieci i spoko! Nikt normalny tez nie mówi, ze facet który nie chce dziecka nie wie co to miłość i tylko na cycki patrzy. Nie bierz do siebie wszystkiego co tu czytasz, bo zwariujesz :P Ja się dowiedziałam, że mój mąż został wrobiony, bo podobno ŻADEN ale to ŻADEN! facet dziecka nie chce i ZAWSZE to kobieta go wrobi :o To jest kafeteria tego nie ogarniesz

Rozród to podstawa kafeterianek :-D

i twojej mamusi, no bo raczej z kapusty się nie wzięłaś :)

Nie od dziś wiadomo, że większość kobiet uwielbia wrabiać w bękarty dla korzyści majątkowych bądź z miłości żeby je mężczyzna nie zostawił.

Ja mam dziecko z poprzedniego zwiazku.Spore juz zreszta.Obecnego partnera dluuuugo namawialam na dziecko a on uparcie nie chcial.Ja bardzo.Teraz nasza corka ma kilka tygodni,maz jest w niej zakochany.Zajmuje sie,dba o nia.A niedawno uslyszalam od niego piekne slowa:Boze!Jaki ja bylem glupi ze nie chcialem miec dzieci... Jestesmy oboj***ardzo szczesliwi.A woec czasami warto ponamawiac.Chocby to nawet wiazalo sie z ryzykiem.

Jak dziecko jest małe, to wiadomo że jest słodkie i jest wspaniale, ale jak dorośnie to może nie być tak wesoło.

faceci są przymuszani hahahaha padłam :P

racja i jeszcze pozniej zmuszaja facetow zeby byli przy porodzie

większość kobiet też ma ten sam problem

a facet nie umie powiedzieć NIE :P biedne, zmuszane, gwałcone istoty :P

bzdury opowiadacie, faceci umieja powiedziec nie, choc czasem mowia to zbyt czesto i niepotrzebnie. natomiast sam chcialbym miec dzieci, podejrzewam ze gdybym dawno temu nie rozstal sie z pewna dziewczyna mialbym juz trojke... ;)

śmieszą mnie takie teksty typu: ona wzięła go na dziecko : jeśli facet nie chce mieć dzieci to niech używa gumki a nie wymaga od kobiety, nie jesteś pewien zabezpieczaj się. kobiety "ZMUSZA" facetów aby mieć dziecko :a nie pomyśleliście , że są tez kobiety które nie chcą mieć dzieci teraz! i są zmuszane przez prezje zegara biologicznego czy tez otoczenia w którym przebywają.

hahaha, biedni ci faceci:) Ja tam uważam, że posiadanie dziecka jest naturalną koleją związku. Zresztą, większość moich znajomych tak uważa. Nie znam żadnego "przymuszonego":) Ba, paradoksalnie ja akurat zostałam "przymuszona" przez własnego mężczyznę:) Więc coś kuleje ta Wasza kafeteryjna teza:)

"prezję zegara biologicznego" :D ja pierdolę :D my nie chcemy mieć bachorów i mieć nie będziemy. uważam, że ludzie w związkach, którzy chcą mieć dziecko, naprawdę muszą być ułomni - mnie w 100% wystarcza mój partner, a ja jemu, i to powoduje, że jesteśmy szczęśliwi, a nie jakiś bachor.

u mnie jest na odwrót,mąz bardzo chciał,dziecka i slubu:) i teraz jesten szczesliwa mamą i męzatka bo mąz nie ucieka z domu,pomaga mi w obowiazkach domowych i jak i przy dzieciach,nie jestem zamknieta w 4 scianach,moge wychodzić na zakupy,do fryzjera,dał mi na prawo jazdy i jestem w trakcie robienia,tak że ja nie moge narzekać)

tylko z punktu widzenia kobiety to trochę inaczej wygląd, jak oboje są np. w tym samym wieku i mają po 38 lat, bezdzietni a facet nagle powie "no, ja chcę dziecko!" (to jest częste bo jednak chce kogoś po sobie zostawić) a kobieta nie może zajść (zdarza się, niektórym ciężko w tym wieku zajść) i zostawi kobietę, pójdzie do innej, która od ręki mu urodzi. To ta kobieta zostanie całkiem sama. To naturalne chcieć mieć dziecko. Mam pytanie do bezdzietnych, komu zostawicie swój majątek? :P

przedlużanie gatunku jest jedna z podstawowych potrzeb i celow zywych organizmow, bez tego nie byloby zycia na ziemi - oczywistosc. Ale oczywiscie zdarzaja sie wyjatki - tyle wsrod mezczyn co u kobiet. Przymuszanie? Usmialam sie. To predzej kobiety bywaja gwałcone, jak juz.

chuj mnie obchodzi mój majątek, wszystko przekaże na organizacje pożytku publicznego np. na jakieś schronisko. zarabiam sporo, wydaję sporo, i dobrze mi z tym. co mnie obchodzi, że rodzinka nie dostanie mojej kasy po mojej śmierci? absurd.

Dlaczego ja mam komuś cokolwiek zostawiać po swojej śmierci? Ja pracowałam ciężko, uczyłam się i mam zostawić mój dobytek? Wolałabym przepić, przećpać i wynająć harem egzotycznych mężczyzn.