Pytanie prawno uczuciowe

Pracuję w szkole i u nas jest jedna dziewczyna na wózku. Ma nieprawdopodobnie piękną twarz i w ogóle jest niezwykle sympatyczna. Bardzo ją lubię i widzę, że ona coraz bardziej lubi mnie. Nie chcę jeszcze tego nazywać jakimś zakochaniem ale... Znamy się dobrze, bo pomagam jej wieżdżać na piętro. Tam są zwykłe schody i na tych schodach puszczone dwa stalowe ceowniki, by mogła sobie wiechać. Ale sama i tak nie wiedzie, bo stromo jak cholera. Dlatego ja mam prikaz od dyrektora, by pomagać. Zresztą pomagałem i bez prikazu. Naprawdę ona mi się podoba :) Jest tylko jedno ALE. Ona ma dopiero 14 lat, a ja jestem dawno dorosły. Mi to nie przeszkadza. Jej najwyraźniej też. Jednak niepokoi mnie ewentualna reakcja otoczenia. Czy zgodnie z przepisami mam prawo spotykać się z tak młodą dziewczyną?

Poczekaj jeszcze rok a jak skonczy 15 to bedziesz mogl ja nawet posuwac. Ona moze sie bzykac?

Ty dorosły, ona dziecko, jest na to stosowne określenie. Na literę P.

Właśnie takich komentarzy się obawiam. Uśmiechnąłem się do dziewczyny, ona do mnie i już jestem pedofilem. X Do gościa z 12.36 Myślę, że tak. Ona nie jest sparaliżowana tylko ma coś z nogami. Myślę, że w przyszłości może mieć normalnie dzieci. Tylko chodzić nie może.

Jestem w stanie zrozumieć że Ci się spodobała małolata i się uśmiechasz do niej ale jaką masz pewność że jej uśmiechy oznaczają też to samo? Może się uśmiecha bo jest Ci wdzięczna za pomoc i tyle?

Dorosły facet napalony na dziecko. Jakiej odpowiedzi oczekiwałeś, jeśli nie krytycznej? Przyzwolenia?

Do Kingi 13.13 To można wyczuć. W sposobie patrzenia, w sposobie mówienia, w tym jak pięknie się potrafi zarumienić kiedy wejdziemy na miłosne tematy, a czasem wchodzimy na takowe ;) Dalej, w sposobie w jaki kiedyś się do mnie odnosiła, a w jaki odnosi się teraz. Widzę zmianę, widzę znaaaaczne ocieplenie stosunków i przez to wiem, że też nie jestem jej obojętny. Gdy ujmuję jej dłoń w swoją to już nie cofa ręki jak niegdyś. Ale jeśli domagasz się Kinga jakiegoś jednoznacznego dowodu, to niestety nie mam takowego. Póki co dziewczyna nie podpisała w 3 egzemplarzach oświadczenia notarialnego, że mnie kocha i nie odprowadziła stosownego podatku do skarbówki.

Tłumaczysz się jak księżą. Krytyka nie dociera, dotarły by jedynie słowa przyzwolenia. Brzydzę się tym tematem, idę stąd.

Wkurfiaja mnie takie komenty. Ja swoja Zone poznalem gdy ona miala 12 lat (slownie: dwanascie). Ja mialem wtedy ponad 2x tyle. Pisalem o tym na jakims watku. Slub wzielismy jeszcze przed jej 18-stka ale bynajmniej nie dlatego ze wpadla albo cos. Pobralismy sie z milosci. Dzis mam 55 lat, 3 doroslych dzieci, sex nadal 3-4 razy w tygodniu i jestesmy szczesliwi. Mozna? Mozna. Niebelfer w Polsce dziewczyna moze wychodzic za maz maja 17 lat a jak z brzuchem to 16. Kochacie sie? Poczekaj ciut i bierz ja nie ogladajac sie na zdanie innych!

Nie porównuj bo kiedyś było inaczej. Za komuny szczególnie na wsiach jak dziewczyna miala 20 lat i nie miała jeszcze męża to była już stara panna. Teraz jest zupełnie inaczej.

Co za idiotyczne rozumowanie. Za komuny moglem sie umawiac nawet z 12-latka i z niewiele starsza wziac slub bo wiekszasc dziewczet wychodzila wczesnie za maz a teraz facetowi nie wolno umowic sie nawet z 14-latka bo wiekszosc kobiet woli dzis najpierw isc na studia robic 3 fakultety potem praca i kariera zawodowa a dopiero na koncu jak juz sa dawno po 30-stce zaczynaja myslec o rodzinie i o 1-szym dziecku. Dla takich kobiet sama mysl ze mozna juz jako nastolatka wiazac sie z facetem i to jeszcze nie daj Boze w celach rodziny to absurd sam w sobie wrecz zboczenie istna pedofilia nas stos! Przepraszam ze glupio zapytam ale odkad to czyjes szczescie ma zalezec od pogladow demokratycznej wiekszosci? W ogole nie rozumiem Nie belfrze po co Ty zalozyles ten watek zeby wysodowac co mysli na twoj temat statystyczny kafeterianin? Chlopie olej myslenie innych bo prawda jest taka ze wiekszosc ludzi jest glupia i raz mysla tak a za 10 lat beda mysleli zupelnie inaczej. Ja pamietam czasy gdy 2 pedalow sie aresztowalo za pedrylstwo wlasnie a dzis statystyczna wiekszosc uznala ze moga oni zawierac nawet malzenstwa. Chcesz swoje szczescie oprzec o zdanie statystycznej wiekszosci takich debili???

Fakt. Zamykam temat.

Facet pracujący w szkole i nie będący jednocześnie belfrem to chyba woźny no nie? :D

Palacz, elektromonter, facet biurwa...

Katecheta..