Myślę o odejściu od żony. Mam małe dziecko.

Jasne, że prowo, niedawno wrzucił to samo.

Ty z 18:00 perfekcyjna pani domu,jesteś pewna,ze twój mężulek codziennie tak do późna pracuje?:D:D:D:D moze woli pobrykać z inna,bardziej wyluzowaną babką niż wracać do kucharki i sprzątaczki.O czym z nim rozmawiasz jak wraca wieczorem?O tym ile szmat wyprałaś,jak długo podłogi myłaś,jakiej przyprawy użyłaś do gotowania żarcia,czy ile czasu hasałaś z ewką chodakowską?:D

PROWO PROWO PROWO

Mysle ze wypucowana chata, zadbane dziecko i bycie zadbaną to klucz do dobrego malzenstwa idiotko.

Denne wtórne prowo, a niektóre dają się wpuścić.

Nie jestem na tyle ograniczona by poruszac tematy tak prymitywne jak Ty sama, bo z mezulkiem nie masz tematow poza garami i zal d**e sciska ze mozna prowadzic szczesliwe zycie, spelniac sie w kazdej roli i nadal szaleńczo sie kochać? Co jedynie wspolczuc Tobie ograniczenia a mezowi Ciebie :D

To juz było, nie nudź prowokatorze.

WTÓRNE PROWO

gość dziś Mysle ze wypucowana chata, zadbane dziecko i bycie zadbaną to klucz do dobrego malzenstwa idiotko. xxxxxxxxxxxxxxxxxx No tak,a samiec wraca do czystego domu,żarcie pod ryj,dzieciakiem nie musi się zajmować bo przecież on był ileś tam godzin w pracy ,a żona niech zapieprza 24 godziny jak z motorem w doopie i obowiązkowo wieczorem ma być gotowa na seks.Niektóre kobiety dały z siebie zrobić niewolnice,ja prdl:O

PROWO, pelikanice

Prowo nie Prowo ale jak widać na czasie

18:17 twórz sobie tyle wersji mojego malżeństwa ile tylko chcesz,nie rusza mnie to:D nie czas już na wieczorne wygibasy z twoją trenereczką?Aaaaa....zapomnialam,jeszcze musisz wannę wyszorować

witaaaam !!! czy okres moze sie spozniac o 15 dni i 3 testy negatywne

Niektórzy po ślubie dochodzą do wniosku że "teraz to już nic nie muszę", niektórzy do takiego wniosku dochodzą po urodzeniu dziecka a niektórzynigdy. Zgadnijcie którzy z nich w wieku 70 lat dalej będą się kochać

jestem kobieta i autor ma racje. zycie nie jest po to zeby zapieprzac i miec same nieprzyjemnosci tylko po to zebt zyc i sie cieszyc! ja chce meza ale dziecka nie wladnie po to zeby zyc a nie wykonywac tylko zadania i miec przerabane przez pietnascie lat.

Mowisz o swoim mezulku? Moj w weekend przejmuje obowiązki nad dzieckiem, o tak nie jest wyrodnym dzieckiem i potrafi sie nim zajac, a nawet posprzątać, zatkalo? Juz wiemy ze masz c*****e zycie, tylko po co sie na innych wyzywac? Zmien meza czy zycie, moze pomoze. A chodakowską sie nie przejmuj, ewentualnie mozesz ruszyc d**e jesli chodzi o jej temat.

Istnieje coś takiego jak depresja poporodowa Idzcie razem do psychologa na rozmowę, umówcie sie na sesje skoro Ci zależy. Nwm czy kochasz żonkę za to jaka jest czy za to jak wyglądała kiedyś (soryy to nie miłość) Jak chcesz odejść to wybieresz łatwą drogę. Zresztą pomyśl o alimentach to Ci sie odechce

Mój pomaga mi przez caly tydzień,nie tylko w weekendy.No ale tak to jest jak się bierze robola za męża,który od rana do wieczora na budowie zapieprza,zeby zarobic na browary i jest tylko weekendowym niezbyt trzeźwym tatusiem.

Moja zona ma obsesje na punkcie kupowania.Wieczne waty,ze nasze dziecko ma niewystarczajaco,ze dzieci biedniejszych rodzicow maja wiecej od niego,bo obydwoje dokladaja staran,a tu jest tylko ona i ona ma za malo zabawek, albo uzywane rzeczy,bo placi tylko mama,ktora kasy nie ma. I tak w kolko. Powiedzialem,ze nie pozycze nawet grosza,dopoki nie nauczy sie gospodarowac. Oczywiscie wpadla w placz i wyzwiska od skapych chujow.

bo jestes skapym chooyem

PROOOOWOOOO!

Przestań już się powtarzac bo w kólko to samo piszesz.Dobre prowo trzeba umiec napisać,a nie ciągle klepac to samo.Idź w chuj

Płacą za wrzucanie tych samych prowokacji?

Poczekaj cierpliwie jeszcze chwile i żonie znudzi się mamuskowanie, zacznie się tesknota za tamtymi czasami, zrobi się ciepło będzie chciała ciała pokazać to wszystko wróci do normy. Miałam to samo. Pamietam jak córka miała 8 miesięcy i zostawiłam ją u cioci bo szliśmy na wesele to córka zadowolona a ja łzy w oczach. Po roku wszystko mi bokami wychodziło to życie tylko od zmieniania pieluchy do karmienia. Teraz córka ma trzy lata a my ją często podrzucamy to do babci to do cioci by się zabawić czy pobzykac. Tylke że mąż jest bardziej cierpliwy i wyrozumiały od ciebie. No i często mi powtarzał że mnie kocha i jestem sexy

to tez twoje dziecko ty z***bany c***u i imbecylu!!! co to ma znaczyc,ze nie dasz ani grosza? kobieta pewnie ma marne grosze,ale sobie odlozy od ust z,eby dziecku kupic,a ty cwelu?! wiesz ile co kosztuje? nie dziwie sie,ze jest wsciekla,ze majac zarabiajacego meza,musi kupowac uzywki,nawet na nie musi blagac., Czekaj ty lajzo imitacjo meska,bezjajowcu jak wezmie rozwod. Oj wtedy nie bedzie musiala sie o nic prosic.

A ja jestem kobieta i rozumiem autora, co by nie zrobil, jest zle. Zona zaniedbana, syfiara widzi tylko dziecko i oczywiscie taka mega zmeczona. Jakos ja po porodzie interesowalam sie swoim wygladem, zalezalo mi, nie gonilam meza od dziecka a pozwalalam sie zajmowac. Maz pracowal, wiec na macierzynskim wiekszosc w domu robilam sama i to praktycznie od razu, tylko wiadomo szlo mi wolniej w zwiazku z cc.

Skoro rola służącej Ci odpowiada to Twoja sprawa, nie każdy jednak ma tak niskie aspiracje.

bo pewnie mialas swoja stara do pomocy,albo zwalilas sie na leb, z postu wnioskuje,ze zona autora jest sama z tym debilem

albo sie tesciowej zwalilas,jak wiekszosc tutaj mamusiek

Jakby faceci wiedzieli wcześniej w jakie rozczłapane zołzy zmienicie się po porodzie i że skończą jako dojne popychadło to prędzej by sobie fujarę zawiązali na supeł