Dlaczego mężczyźni się onanizują?

Tak jak wyżej, dlaczego zajęci mężczyźni z fajnymi babkami onanizują się, napalają pod inne?

jestem kobietą mam super męża, seks tez fajny a wyobraź sobie że często się onanizuję bo to lubię. Nie tylko mężczyźni.

ale onanizujesz się oglądając innych mężczyzn?

A autorka się nie onanizuje???

Sikasz. .to nadmiar moczu. ...srasz. ..nadmiar kału. ...spuszczasz się nadmiar spermy. ..lub dążysz do taniej przyjemności. ...

Szkoda że oficjalnie nie idzie poznać kobiety która to robi często. ..

Ja man naprawde sexi zone ma super cialo, uwielbia sex procz anala , kochcamy sir prawie codziennie, ale i tak robię sobie dobrze średnio trzy razy dziennie bo bardzo to lubię.

A ile jest nasienia..pewnie sucho. .

Gdybyś nie robił tego z tydzień lubię fajne żelki. ...

kobiety się nie onanizują tylko masturbują

a kobiety dlaczego? Bo chcą się spokojnie np. uczyć, nie byc rozproszene, no i potrzeba czasem męczy

Ja lubie to robic pisze z jedna kobieta na mailu I jest nam dobrze uzupelniamy swoje potrzeby

Dnia 27.05.2015 o 19:38, Gość gość napisał:

Tak jak wyżej, dlaczego zajęci mężczyźni z fajnymi babkami onanizują się, napalają pod inne?

Bo to uczucie jest za...iste :))

Potrzeba jest matką wynalazku

bo to uczucie podczas samodzielnych pieszczot ręką jest fantastyczne

ja się onanizuje bo żona straciła ochotę na seks po urodzeniu dziecka. Teraz tylko dziecko się liczy. Ciągle zmęczona, niewyspana. Z żony i kochanki jaką była przed urodzeniem stała się: matką naszego dziecka, żoną w minimalnym stopniu a kochanką prawie w ogóle :(

 Nie tylko mężczyźni, kobiety robią tak samo.

Zwykle dlatego że mają większe potrzeby seksualne niż ich kobiety. Są trzy możliwości: 
1 - facet się powstrzymuje i dostosowuje do potrzeb swojej partnerki, zwykle od niedostatku seksu i ciągłego myślenia o bzykaniu odbija mu na punkcie seksu i staje się namolny dla swojej kobiety. Wszystko mu się kojarzy, ciągle o tym gada, bywa nawet wybuchowy i agresywny bo hormony go rozsadzają.
2 - facet zaczyna szukać dodatkowych przygód i wdaje się w romanse albo korzysta z prostytutek - nie muszę tłumaczyć chyba że to raczej słaba opcja,
3 - facet przystosowuje się do kobiety i nadmiar libido niweluje waląc konia kiedy nie może wytrzymać a wie że i tak nie ma na co liczyć w łóżku. W sumie może to i najlepsze rozwiązanie bo może normalnie funkcjonować, ale niestety bywa że po jakimś czasie odpłynie tak daleko że będzie wolał pornole i walenie konia niż ciągle upraszanie się o seks i kobieta zostanie sama ze swoimi potrzebami.

Oczywiście pomijam tu takie przypadki kiedy facet ma ochotę na eksperymenty i próbowanie nowych rzeczy, a jego laska to kłoda i tylko bzyk, bzyk, podetrzeć się husteczką i koniec, bo przy takiej to każdy musi czasem zwalić konia, żeby nie oszaleć z nudy.

Widzialam juz pare razy jak facet sobie trzepal. Czesto na plazy.