Dzieci w makijażu

Witam szanowne panienki. Chciałam się was zapytać, w jakim wieku zaczęłyście się malować? Mam 15 lat i najwyżej tknęłam truskawkowy błyszczyk na dyskotekę... Znajome z klasy z kolei co przerwę wyciągają z plecaków pudry, cienie, kredki, krwiste szminki których nie powstydziłaby się Marylin Monroe i inne sprzęty których zidentyfikować nie umiem. Nauczyciele? Chyba zdążyli przywyknąć. Sama chciałabym spróbować. Oczywiście nie nakładać tony gładzi szpachlowej i tapety, ale nauczyć się lekko malować oczy... Nie po to żeby wyglądać jak one, ale poczuć się trochę ładniej, to na pewno miłe uczucie. Także jako niedoświadczone żyjątko, proszę was o rady dla *TOTALNIE* początkujacej ;)

Moja siostra ma 15 lat.nakłada sobie tylko turz do rzęs i efekt jej a mimo tego nie wygląda jak maloletnia prostytutka. Mam 23 lata i jak widzę te gimnazjalistki które malują się jak stare baby tylko po to by się postarzec i d*******y starszym faceta to bierze mnie na wymioty.poza tym tapeta zniszczysz sobie cerę. Ja przestałam używać rok temu podkładu .lekko puder bardzo jasny i widać ze mam zdrowa zadbana cerę. Jeszcze masz czas na makijaże. Tusz i błyszczyk podkreśli urodę a będziesz wyglądać jak fajna dziewczyna a nie jak te małolaty z maską na twarzy a styropianem w głowie.

Zaczelam w wieku 14 lat, przestalam majac lat 19... teraz sie praktycznie nie maluje, tylko krem tzw BB, bo mam brzydką cere z widocznymi naczynkami... bedąc nastolatka eksperymentowalam, duzo sie malowalam i jak patrze na stare zdjecia to zaluje ze to robilam :O wyglądalam po prostu jak tania nastoletnia tirówka :D

Macie racje, i też mnie skręca jak oglądam laski z klasy i pierwsze co o nich myślę to 'Kolejne panie gościnne w kroku'. Jednak w tym wieku nie jest łatwe odstawać od reszty i być odmieńcem... chociaż na pewno wezmę sobie wasze rady do serca

Może maja po prostu kompleksy? Odstawac? A co to za wstyd byc naturalną? Jeśli chcą by faceci się z nich śmiali a idioci wykorzystywali i rzucali to ich sprawa.ale prawa jest taka że żaden normalny facet który nie mysli tylko o ******iu na nie nie spojrzy. Teraz śmieją się z takich dziewczyn do rozpuchu.