Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nawet nie ma jak pod blok podjechać

Polecane posty

Gość gość

Za kilka dni czekam na transport mebli i sof. Problemem dla mnie jest to, że do mojego bloku zupełnie nie ma dojazdu, auto nie da rady tam podjechać, musi zatrzymać się na ulicy trochę dalej. U nas wszystkie podjazdy pod klatki zastawione sa zaparkowanymi samochodami, samochody parkują nawet na chodnikach lub małym trawniczku, na którym kiedyś trawa rosła. Obawiam się, że tragarze będa mieli problem, by mi te meble wnieść pomiędzy tymi samochodami i boję się, że przeciskając się pomiędzy nimi zarysują lakier i będę miała problemy, bo naprawdę, samochód obok samochodu, istny slalom trzeba robić, by przejść pomiędzy nimi. Luźniej jest jedynie wczesnym rankiem, ale niestety, panowie przywiozą mi meble po godz. 15, a wtych godzinach już wszystko jest zawsze pozajmowane. Na osiedlu są garaże, ale miejsc parkingowych wciąż brakuje, więc ludzie stawiają auta gdzie popadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie jest dokladnie tak samo, nastawiane samochodow jeden kolo drugiego, kazdy parkuje jak chce, wjezdzają na trawe, na chodnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
u mnie to samo ,ale umówiłam sie z dostawcą na konkretną godzinę i na dwie przed ogrodziłam teren tasmą nie parkować dostawa towaru (kupisz na allegro)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas nawet karetka nie podjedzie, ostatnio z klatki obok nie potrafili wynieść pana na noszach i donieśc do karetki, która stała na ulicy. Gdyby był pożar to cały blok zdążyłby się spalić nim straż by się dostała. Będę miała przeboje z tymi meblami za kilka dni, mam dwie duże sofy, meble pokojowe, łóżko i meble do sypialni, nie wyobrażam sobie, jak oni to wniosą nie uszkadzając tych samochodów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym jeszcze miała co ogradzać, ale tam wciąż stoją te uta, jedno wyjedzie, inne zostają, to wróci, wyjedzie inne, tam nigdy nie ma pusto. Musiałabym chyba te auta ogrodzić tą taśmą, może by się właściciele ruszyli i gdzieś je przestawili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×