Od rana się denerwuje!

Mamy 2 letnią córeczkę, od trzech miesięcy staramy się o drugie dziecko. Wczoraj miałam termin @, więc zrobiłam test ciążowy ( 25 mlU/ml) z pierwszego porannego moczu. Wynik negatywny, więc wyrzuciłam go do kosza. Dziś rano wrzucałam coś do śmieci i mignął mi na teście drugi pasek. Naprawdę cień cienia cienia. Mąż nic nie zobaczył. Po południu zrobiłam kolejny test, tym razem czulszy ( 10 mlU/ml ) i niby negatywny, ale jak sie dokładniej przyjrzeć jest cień drugiej kreski. Kolejny test zrobię jutro rano, ale strasznie się boję, że coś jest nie tak (puste jajo płodowe, ciąża obumarła ) Czy to możliwe, że w dniu terminu @ tak wychodzą testy, a z ciążąjest wszystko ok? Poprzednio miałam w terminie okresu dwie grube krechy. Cykle 25-28 dni, dziś 29 dc. Przedszczęśiwie donoszoną ciążą dwa razy poroniłam, raz miałam puste jajo płodowe.

Blada kreska na teście nie ma nic wspólnego z pustym jajem płodowym. Często w testach widać taką jasną kreskę, ale ona nie oznacza ciąży. Ma być gruba i wyraźna. Zrób test za kilka dni.

Ja przy cyklach 28 -dniowych dwa dni po terminie okresu mialam blada druga kreske na tescie o czulosci 25. Zalezy od ilosci hormonu ciazowego wiec poki go malo to i kreska slaba.

Coś jest na rzeczy bo jednak kreska się pojawia, na drugim czulszym teście ten cień zrobił się od razu. Boję się, że jak w dniu terminu @ i po nim hormonu jest tak mało to ciąża nie rozwija się prawidłowo.