Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego jedni muszą się katować a inni żrą ile chcą słodyczy i są chudzi?

Polecane posty

Gość gość

To nie jest sprawiedliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest bardzo niesprawiedliwe, ale cieszę się, że należę do tej części, która je ile chce a jest chuda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fat on belly and lard on ass

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest niesprawiedliwe jak wszystko na tym świecie ;) jedni chcieliby pracować za choćby 1500zł , a nie dostaną pracy a prezydent B.K , który nic dobrego dla Polski chyba nie zrobił otrzyma 60 tys odprawy i co miesiąc 20 tys zł :) za to że przez 5 lat był prezydentem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o tak jest. ja jem normalnie i waze tak na styk, za to moj kuzyn wpierdziela wszystko jak leci. Rano sniadanie, potem 10!! podwójnych kanapek w pracy, jeszcze dokupuje 2 drożdzówki w sklepie. wraca MEGA GŁODNY o 17 i je wielkii obiad. Kolacje róznie o 21-22. Do tego w miedzyczasie on nie ma ustalonych pór posilku. Jak go najdzie to idzie i cos przegryza. A ma 185 cm i wazy 75 kg. MASAKRA. Jest mechanikiem. Wspolczuje jego przyszlej zonie albo komukolwiek kto bedzie mu gotowac :) Jakbym tyle zarła to bym wazyla 200 kg. A ten nawet kg nie przytyje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem niesprawiedliwe, ja do 23 r.ż mogłam jeść ile chciałam... potem metabolizm sidła i od roku usiłuję schudnąć i nic :( już nigdy nie ubiorę mini :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma tak, ze jak ktoś je dużo to jest chudy a nie je jest gruby, to ściema, trzeba by przanalizować styl życia tej osoby. Ja jestem z tych "bardzo szczupłych" i przyznaje, mało jem, mam dni, ze jem więcej i wtedy przytyję z 2kg, ale potem mam mniejszy apetyt i jem bardzo mało przez kilka dni, przyznam, ze pozwalam sobie na słodycze, ale też nie bardzo dużo, dwa batoniki dziennie np. 12:48 - twój kuzyn jest mechanikiem, to ciężka praca, on bardzo dużo spala w swojej pracy i nie dziwne, że tyle je, tym bardziej, ze faceci mają jednak większe zapotrzebowanie niż kobiety. Jakbyś zaczęła chodzić na siłownię na godzinę dziennie to też by ci się wyrównało. Ja tak jak powiedziałam, sportów nie uprawiam (błąd, wiem) ale jem dość mało i przy tym pozwalam sobie na różne rzeczy, które lubię, np. majonez, słodycze, makarony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co ze jest mechanikiem? Lezy pod samochodem i dłubie gdzie tu niby wysilek spalajacy kalorie??? To ja wiecej sie nabiegam w swoim biurze niz on. Jakbys go poznal to bys uwierzyl. Nie ma minuty zeby cos nie żuł w ustach. Słodycze pochłania w mgnieniu oka. A skóra i kosci. A jego szef tez mechanik i jak beka tłuszczu i nie zuje co chwila. On juz tak ma. Zreszta jego brat a moj drugi kuzyn tak samo. Ale on je troche mniej i ciagle gdzies sie szlaja wiec to co innego. Ja niestety jestm inny typ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wcale nie jest takie niesprawiedliwe.Są chudzi bez wyrzeczeń, jedzą dużo słodyczy i innych niezdrowych rzeczy, nie dbają o zdrową dietę i ruch. Pewnie nie pozyją długo, a napewno niezbyt zdrowo.Więc lepiej tyć od tej niezdrowej, trującej żywności i omijać ją z daleka,uprawiać sport,żyć długo i nie chorować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tobie sie wydaje ze my wszystko jemy ale tak naprawde jemy duzo ale inaczej niz grubasy nie jem fastfoodow nie jem slodyczy nie jem chleba ale moge zjesc jajecznice na bekonie i to sporo porcje obiadowe duzo ale miesa pieczone , kasze , duzo warzyw pije duzo ale wody w mojej lodowce sa zdrowsze produkty drozsze eko nie wspomne ze duzo sie ruszam jade do pracy na rowerze chodze po schodach a nie jezdze ruchomymi i tym podobne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja najchudsza koleżanka żywi się tylko słodyczami i fastfoodami, białym chlebem, 10 kanapek na śniadanie zjada a najgrubsza jedna z ciemnego chlebka pół dnia żuje to są choroby pierwsza ma bulimię i kiedyś tak zepsuła żołądek że co zje to zaraz wysra druga ma problemy z tarczycą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×