Nocne Życia Męki i doznania

cześć szczeciński konfidencie :)

Cześć nikomu,bo komu....

Chlupnij se z pałki matu żenado roku.

Wypraszam sobie matu z tego tematu.....

matu to obrzydliwy stary pedofil :D

Skarbie, to, ja, tylko z Wi Fi mam klopoty

Piatek, pracujesz? Uda sie

Chlup, chlup :D

Piątek pracuje do 15tej...jak złapie za uda to i się uda

Lepiej byś ścianę odmalował, konfidencie :O

dasz mi, kochanie, adres?

Cześć konfident. Podobno nadal wydzwaniasz do Pewnej. Chlupania ci się zachciało? :)

teraz jestem pod Ilawa, jeszcze dwa dni i jestem twoja

spoko weekend mam wolny

chlup. chlup :D

Jacku, bardzo mnie się podobasz, dasz mi swój numer telefonu, gdyż chciałabym z tobom chlupać?

Wrocilam, troche inaczej co prawda niz to bylo planowane, ale juz zostaje. Cos Ci powiem, ale to juz pozniej.

Smutno tu i pusto...i balagan, dzicy lokatorzy...Moze czas na nowy Dom?:) Nawet echo przestalo dzialac

dzialac.. alac.. ac.. ac.. ac.. ;)

Odwal sie od Jacka, on jest teraz ze mnom i razem sobie chlupiemy po nocach

Frida, dzialac mozna, ale Pan Domu sie zagubil....Mam nadzieje , ze cos przyjemnego robi:) W sumie piekny wieczor...

zjawo :) za kometa nie nadazysz.. a jeszcze jak ma taaaaki ogon.. uuuuuu.. niewykonalne ;) hlupionca pipkom :) zanim cos powiesz sprawc z kim hlupiesz.

Frida, nie dawaj rad przeciwnikowi! Przeciez, jesli nie spojrzy to moze sie utopi....A o ratownikow dzisiaj ciezko

moze i racja.. nie dokarmiajamy konkurencji. nie wiem jak ty, ale ja mam dmuchane kolko.. co prawda nie wiem po co, bo nie plywam. moze dlatego nie jestem zainteresowana ratownikami? noszzz.. dzisiaj berdyczow w czechach.. lepszy niz francuski, ale tez mozna grac w chinczyka ;)

Alez kobieto, tak ratownik, co go mozna kolkiem zastapic, na co komu? Prawdziwy musi byc wielofunkcyjny....i caloroczny, oczywiscie

Dobra, koniec o ratownikach, bo to ich sezon i nas zaraz zaosemkuja, a mi by przyszlo bezdomna zostac...Nie, nie

moze nie zaosemkuja, ale oczy wydrapac moga i jak bedziemy pisaly?.. umiesz brajlem? bo ja nie :O

mam jeszcze pazurki z wesela:)A moja Tequilla to juz prawie tygrys.....to tylko trzy tygodnie, a takie zmiany...W kazdym razie my sie obronimy, zaplecze jest, tylko Szefa brakuje

no cozzzz.. spilowalam wczoraj, wiec sie nie pochwale. za to jezyk tkwi na wlasciwym miejscu.. a szef pewnie nakryl sie ogonem i spi :) my tu tymczasem pitu, pitu.. podczas mojego chwilowo bezrobotnego wieczoru.. kurcze.. jak milo :)

Ja siedze w ogrodzie ,ale chyba dlugo nie posiedze, bo sasiedzi grilla wyciagaja