Jeśli się kogoś kocha to się go nie zdradza

Prawda czy nie? Zdania są podzielone. Ja uważam że jeśli się kogoś zdradzilo to nie kochało tej osoby na 100%.Nawet jeśli się tego żałuję. Impuls i chwila słabości to tylko idiotyczne wytłumaczenie. A ludzie którzy wybaczają zdradę to desperaci. Czy może nie mam racji? Może da się zapomnieć i naprawić związek? Nie wiem co myśleć. Może ta osoba nie zrobi tego ponownie.? Proszę o wyrażenie swojej opini.

Masz rację, ale w przypadku wielu panów to różnie wygląda:-(

Tak. Kobiety oczywiście nie zdradzają.

Prawda.Jezeli kogos kochasz I ci naprawde zalezy to nawet sie nie obejrzysz na inna...

To czemu ludzie mówią o chwili zapomnienia i chcą wybaczenia wpajając komuś że go kocha. Za dużo telewizji się naogladali czy co? żyję w małżeństwie i sobie takiej sytuacji nie wyobrażam a mimo to dużo jest takich sytuacji

Za dużo telewizji się naogladali czy co? Najwidoczniej i to głupich amerykańskich filmideł:(

Ukryta prawda ,dlaczego ja.. Pełno tam takich bzdur a potem ludzie myślą że to oni mają dziwne podejście do tego.

żyję w małżeństwie i sobie takiej sytuacji nie wyobrażam a mimo to dużo jest takich sytuacji x to zacznij sobie wyobrażać, bo ponoć wszyscy faceci zdradzają :D

gość dziś Ale tylko ,,ponoć" :P

Brawo Sherlocku odkryłeś Amerykę! jejku jejku.

Autorko zgadzam się, jak się kocha to nawet się nie myśli o zdradzie i nie ma na nią żadnego wytłumaczenia. I nie ma tu znaczenia która strona zdradziła.

Sama autorko jesteś desperatką dlatego zakładasz tak prymitywne tematy. Osoba znająca swoja wartość nie potrzebuje potwierdzenia w necie własnego zdania. Jesteś żałosna

To prawda, ale że wiele osob jest w zwiazkach bez milosci to zdradzaja

Tak, ja sama jak jestem zakochana w facecie to nie mam ochoty nawet patrzec na innych, nie istnieja dla mnie. A jak jestem z nim, ale jest obojetny to fantazjuje czasem jak by to było z innym

Czyli nikt tu z obecnych zdardy by nie wybaczył? Nawet jeśli kochacie? Znam kilka par ,które razem żyją mimo zdrady. Dla mnie to "wybaczenie" jest chore. Przecież znów może ktoś zrobić to samo.

a jeśli kobieta zdradziła swojego męża 6 lat po ślubie ale on jej wybaczył i dalej są razem to czy ona znowu może go zradzic?

O a ktoś tutaj napisał o fantazjach o innych co o tym myślicie? Czy to jest normalne u was ,że czasem zatraca cie się ale tylko w myślach bo w życiu byście tego nie zrobili.?

Tak, masz rację.

jak kogoś kochasz to go nie krzywdzisz, nawet jak zdrada miałaby się nie wydać

A zdarza wam się myśleć o kimś innym? Fantazjować? Bez chęci zdrady w prawdziwym życiu? ?

Jesli się kogoś kocha, to naweet na myśl nie przychodzi, ze moznaby kogos pokochać bardziej jak się kocha prawdziwie, to rodzina jest drużyną, a nie trójczłonowym podium

Teraz przynajmniej wiem że nie jestem jakimś odludkiem ze staroświeckimi poglądami i że są ludzie ,którzy naprawdę wierzą w przysięgę małżeńska :)

Jeśli kogoś kochasz to nie myślisz o zdradzie i raczej się na nią nie zdecydujesz nawet jeśli nadarzy się okazja. Miłość to zaufanie i uczciwość wobec drugiej osoby, więc zdrada nie wchodzi w grę.

A alkohol? Co myślicie o tzw. "Głupocie po pijaku "??

jak sie film urwie to kaplica ale to nie jest czynnik usprawiedliwiajacy ,a raczej obciazajacy

a zdrada niefizyczna? kochanie bardziej pracy od rodziny, dzieci od małżonka, większa poufałość z mamą niż ze współmałzonkiem?

A alkohol? Co myślicie o tzw. "Głupocie po pijaku "?? Musiałbym być tak napączkowany, że i tak nic by z tego nie było:P

Pulchny. Ha ha dobra odpowiedź; ) Jeśli chodzi o kochanie bardziej dziecka od małżonka to jest to chyba naturalne u matek .kocham obydwoje do bólu ale jednak dziecko jest czymś więcej niż miłością .przynajmniej dla mnie nie wiem jak to określić. Ja jestem człowiekiem którym po alkoholu włączają się amory i wiem że nie mogę dużo pić bo w tej nietrzeźwości mogę zrobić naprawdę coś czego bym żałowała do końca życia i czego nigdy bym nie zrobiła z jasnym umysłem; )

a skad wiez czy to dobra odpowiedz jak przeciez film ci sie urwal i nic nie pamietasz

i jak jest ci ze świadomością, ze miłosć życia najwięskza zawsze będzie dla ciebie niedostepna? nieskonsumujesz miłości dod ziecka, nie z dzieckiem będziesz życ i budować rodzine, masz obowiazek wychować dziecko dla kogo si nie ingerowac w to, że nie będziesz najwazniejsza za to to wszystko naturalnie wpisane jest w milosc małżeńską, nie uważasz, że byłoby prosciej gdyby natura nie p***********a kobietomw głowach?