Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nienawidze zony mojego kochanka

Polecane posty

Gość gość

Tak jak w temacie.. Nienawidze jej.. nic mi zrobila. Nawet nigdy nie widzialam jej na oczy. Wiem,jest ode mnie brzydsza itd ale zazdroszcze jej bo ma to czego ja tak bardzo pragne-jego Czasem sie zastanawiam jaki ona musi miec charakter,jaki glos,jak sie zachowuje..to mnie przerasta. Snia mi sie czasem szczesliwi i usmiechnieci i budze sie w srodku nocy i placze bo jestem tak bardzo zakochana w jej mezu :-( Na poczatku mowil mi ze sa razem bo kredyt bo mieszkanie sramto tamto ale w glebi duszy ja czuje ze on ja kocha. Rozwala mnie to od srodka. Zastanawiam sie jak wyglada ich dzien gdy oboje przychodza z pracy. Czy siedza w osobnych pomieszczeniach czy razem przytuleni na kanapie przed tv. Najgorszy jest wieczor kiedy wiem ze pewnie leza w lozku.Wpadlam po uszy i nie wiem jak sie wygrzebac botak bardzo go kocham. I niewyobrazam sobie aby od tak mial zniknac. Nikomu nie zycze takiej sytuacji. Musialam sie wygadac. Wiem ze w komentarzach posypie sie kupa obelg.. ale musialam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćM
Skoro ma takie wymówki, to jej nie zostawi. Gdyby chciał, to mieszkanie można sprzedać, kredytem się podzielić, ustalić jak spłacić. Sory, no ale nie masz się co oszukiwać, przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żal mi ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wiem ze on ja kocha. Ale ja go rowniez bardzo mocno kocham inie umiem tego przerwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak miałam i to były najgorsze moje lata. Zmarnowane. Szkoda czasu dla kogoś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od srodka rozwala cie rola jaki szanowny kochas ci przeznaczyl. nie ma nic bardziej zalosnego niz dwie baby walczace o jedna niewierna pare meskich portek. otrzezwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety,zony nie zostawi bo mu wygodnie. Szkoda mi ciebie ze nie możesz miec go tylko dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obawiam się że to ty jesteś w gorszej sytuacji to ona jest żoną i ma wszelkie prawa z tego wynikające a ty nie masz żadnego prawo do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie walcze. Wiem ze nie wygram ale to uczucie..nie da sie nim sterowac. Nie wyobrazam i nie dopuszczam takiej opcji aby zerwac z nim kontakt. Raz tak mialam ze prawie sie to skonczylam to myslalam ze popadne w depresje. Wiem ze to zalozne ale k... ma..c nie potrafie sie ogarnac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w gorszej sytuacji? :D no to sobie wyobrazcie jak fajnie czuje sie zona dowiadujac sie ze malzonek ja wali w rogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A rozum ??? Słyszałaś o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem ze nie mam prawa do niego ale gdybym miala to i tak nic by to nie zmienilo. Nie plyne na jego decyzje. Czuje sie od niej gorsza. Czesto sie do niej porownuje,zastanawiam.sie jaka ona musi byc. Co ona ma do cholery czego ja nie mam?? Czemu on ja.pokochal? Strasznie spadla mi samoocena :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćM
Ja się zakochałam w żonatym. Kiedy zaczął mnie podrywać, wyznawać miłość określiłam, że nie będę z nim sypiać puki się nie rozwiedzie. Przynajmniej takie mam zabezpieczenie, że nie będę kochanką, którą zostawi. Albo się rozwiedzie i przyjdzie do mnie wolny, już na innych regułach. xxx Autorko, to zrozumiałe, że nie chcesz się rozstawać, ale to jest jak toksyczny związek. Tak jak kobiety niektóre pozwalają się bić, inne zdradzać, tak Ty pozwalasz się upokarzać będąc tylko kobietą do seksu. Miej do siebie szacunek, szukaj siły i kończ to. Pocierpisz, przepłaczesz mnóstwo nocy i dni, ale nie będziesz w tym układzie szczęśliwa, więc musisz to zakończyć. Dla swojego dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A rozum...latwo mowic,... gdy sie juz kogos pokochalo. Zony wybacza mezom zdrady i co tez nie maja rozumu wszystkie sa idiotkami itd. Kiedy sie kogos pokocha inaczej sie na wszystko patrzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuje ale faceci to tchórze i mało prawdopodobne żeby się rozwiódł tym bardziej jesli ma dzieci chociaż z drugiej strony ludzie się rozwodzą róźnie w życiu bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne ze sie inaczej patrzy zamiast miec pretensje do kochasia laska ma pretensje do zony ze kobita istnieje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie damrady. Nie potrafie z tym skonczyc. Jestem kompletna idiotka. On nie obiecywal mi nigdy nic wiec nie mam prawa nawet nic od niego zadać. Gdy juz odwozi mnie do domu to klade sie do lozka placze bo czuje sie jak.. dzi..a ale potem jeden sms od niego drugi,i jakos przechodzi to uczucie. Potem znowu cisza ryk i tak w kolko.Po co ja sie w to wpakowalam. Moja psychika jest w strzepach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prześpij się z nim. Jak masz taką chęć to dasz radę go odbić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćM
Nie masz kogoś kto by Cię wsparł? Pomógł z tego wyjść? Opieprzył porządnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za to jego psychika jest jak psychika krokodyla miesko samo wlazlo w paszcze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe dokładnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanów sie co będzie jak żona się o was dowie bo to się może przecież wydać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie powiedzial ze nie mam do niego pretensji. Nie mam pretensji do jego zony. Moze zle sformuowalam ze jej nienawidze. Kusilo mnie kiedys aby pojsc do niej do pracy(ma swoj salon) i zpbaczyc ja na zywo. Zobaczyc kim jest ta kobieta. Ale na sama mysl serce podchodzi mi do gardla i chyba nie dalabym rady. Kiedys odkrylam jej fb to wpatrywalam sie w jej zdj przeklinajac ja w duchu. Wiem nie powinnam miec pretensji do niej za to ze zyje,ze jest jego zona. Ehh sama sie pogubilam w tym wszystkim. On kiedys mowil ze jej rodzina radzila mu abu nie bral slubu z nia bo bedzie zalowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ją obchodzi żona. Ona go chce i koniec. Bajeruj go lepiej i będzie twój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak zona sie dowie pewnie podejmie jakas decyzje, chociaz niektore zony do tego stopnia boja sie podejmowac jakakolwiek decyzje ze wola udawac ze nie wiedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam kolezanki ktore wiedza o tym i radza aby to zakonczyc dla wlasnego dobra ale ja nie umiem. :( Kjego zona dowiedziala sie kiedys o nas bo przejzala nasze smsy. On obiecal ze zerwie ze mna kontakt. Ale tego nie zrobil. Przyznal sie ze chchcial pare razy to zrobic ale nie umie. Nie wiem czy ona widziala moje zdj na jego tel. Mam nadzieje ze nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jest fajny facet to nawet po zdradzie go żona nie zostawi. Ale ona może sprawić, że on odejdzie sam. Nie jest dobrze między nimi skoro ma ciebie na boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kocham takich kolesi on obiecal ze zerwie kontakt ale nie zerwal tak jak jej kiedys obiecywal wiernosc ale zapomnial... otrzezwiej niedojdo w jakiej roli stawia cie koles ktory chyba sie juz zamotal w swoich klamstwach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dopiero 20 lat jestem mloda i chyba atrakcyjna. Nie odbierzcie mnie zle. Po prostu wiem ze to czas aby korzystac z zycia zakochiwac sie ale z wzajemnoscia. Boze kiedy to sie skonczy. Wiem,chcialam to mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam że dla twojego dobra jest to by żona się o was nie dowiedziała a to dlatego że będzie się starała o niego i robiła wszystko żeby być lepszą żoną uważam że powinnaść robić wszystko żeby się o was nie dowiedziała takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×