Do dziewczyn noszące białe trampki. Dziewczyny:D przecież co druga teraz

w takich chodzi. Nie przeszkadza, że są tak pospolite? A poza tym, co w nich takiego, że tak się podobają, to znaczy podobają noszącym?

zalety: są wygodne i kosztowały 12 złotych.

Ale Ty się modą interesujesz. Ja, jako kobieta, nawet nie zwracam uwagi co kto nosi :D Akurat białych nie mam i mieć nie będę (względy praktyczne - brudzą się bardzo), ale co mnie interesuje czy ktoś lubi być klonem? Lubi to lubi.

Naprawdę aż tak wygodne, że warto mimo? Fiku? Sportowe nie będą wygodniejsze?;)

Ja akurat nei jestem zwolenniczka sportowego stylu. Rok temu kupiłam jedne, bo były tanie i stwierdzilam że lekkie spotowe buty sie przydadzą. Pochodziłam intensywnie w tych butach tydzień i już mi podeszwa pęka :D

W sumie na wiosnę to tenisówki wyglądają lepiej niż adidasy, takie "lżejsze".

kiedyś trampki to był obciach,bo nie markowe tylko z bazaru od ruskich. kiedyś w szmateksach ubierali się najbiedniejsi, dziś nawet bogacze plądrują ciucholandy. jak to wytłumaczyć ?

Gościu, bo taki jeden Gość kwiatek już nie chce ze mna o miłości dyskutować.:( Nikt nie chce:( To moda mi pozostała. Bez przesady, od czasu do czasu coś tam pooglądam w sprawach mody, ale to z trampkami to zwróciło uwagę. Mam nadzieję, że nikt nie odbiera tego tematu jako wścibskość. Wolę być ubrany oryginalnie niż kopiować, myślę, że dużo osób też tak ma, stąd ten temat. Bez urazy.

Mi się podobają noście jak najdłużej

chciałbyś kogoś pokochać ? czy tylko lubisz dyskutować o miłości ?

Fiku, to niby 12zl, ale ta cena to tylko na tydzień butów.:(Czyli jakby tak co tydzień kupować...a takie zrobione przez dobrego szewca nawet kilkadziesiąt lat są w stanie, tyle że jednorazowo też za te lata trzeba zapłacić. Ostatecznie, hm, i tak się opłaca.:P x x Gość, bo conversy teraz kojarzą się z rockiem, grungem, a że popularna jest to muzyka, to po części też taka popularność trampek? Ale gdybania.;)

Piotrkowi podobają się, więc podzielone opinie.;) X x Gość 19:31 dziwnie, jak na przesłuchaniu. Bonobo każdy przecież chce zaznać miłości, tu akurat bez wyjątku. A dyskutowanie o miłości na dłuższą metę jednak denerwujące.

"Wolę być ubrany oryginalnie niż kopiować, myślę, że dużo osób też tak ma, stąd ten temat. " Skoro istnieje coś takiego jak moda to chyba niewiele jednak :D

Gość19:47 Moda, to podobno efekt wyczulonych na ubiór, na ładny, oryginalny ubiór(?) A to co teraz nazywane modnym, to raczej dykta przez panujących na rynku masowych marek. Konsekwencje tego są widoczne.

Subtelności i szczegóły zanikają. Orne, toporne wkraczają.

Moda, to podobno efekt wyczulonych na ubiór, na ładny, oryginalny ubiór xxx to raczej styl

o białe trampki dobrze że przypomniałeś ,kupię sobie białe

To mówi słownik: moda 1. «sposób ubierania się, czesania i makijażu popularny w jakimś okresie lub miejscu» 2. «krótkotrwała popularność czegoś nowego w jakiejś dziedzinie x A Ty mówisz o jakimś stylu właśnie, może klasie czy guście.

Dorota, myślałem, że w modzie chodzi o tworzenie, czyli oryginalność. A styl to już niekoniecznie oryginalność. Jak Ty zdefiniowałabyś modę? x x Gość 19:58 pozostaje życzyć przyjemnego noszenia.

Jechałam przed chwilą mpk, dużo osób było i żadnej w białych trampkach :) Tylko jedna pani około 50 miała białe tenisówki, takie w tym kapciowym stylu. No ale wytłumaczę fenomen: trampki mają mniej materiału niż większość sportowych butów, dzięki czemu nie jest w nich aż tak gorąco. Z kolei biały kolor kojarzy się z wiosną i latem, bo wiadomo że zimą i jesienią białe obuwie będzie upierdzielone, a latem nie tak bardzo. Oczywiście mógłby być inny niż biały kolor: żółty, różowy, pomarańcz, jasna zieleń, ale one nie pasują do wszystkiego, tak jak biały - jeden z dwóch najbardziej neutralnych kolorów. Ciach.

Gość, ta pierwsza definicja to nie odnosi się do stylu właśnie? W takim razie jaką definicję stylu ma ten słownik?

moda kojarzy mi się jednoznacznie- słownikowo, jako coś chwilowego. na pewno chodzi w niej o tworzenie, ale tworzy się zazwyczaj w oparciu o konkretne zapotrzebowanie, przewidywanie ''trendów'' i z nastawieniem na jak największy zysk, a styl nie musi byc uzależniony od aktualnie panującej mody

w modzie są trendy :/ wchodzisz w to albo masz w poważaniu

Gość 20:07 w takim razie to umnie jakieś zbiegi okoliczności, bo momentami co chwilę dziewczyna w białych. :DAle tak, biały też z lekkością kojarzę( tylko że trampek już z lekkością nie), na lato jak najbardziej. A nie lepsze byłyby espadryle?:P wtedy i lekkość w bucie i kolorze może być?

Trampki to jednak sportowe buty, a espadryle widocznie się nie wszystkim podobają, np. kojarzą się z kapciami, mniej pasują na stopę (luźne trampki z nogi nie spadną, luźne espadryle mogą) itd.

Deviant, TEN slownik to po prostu słownik języka polskiego, PWN-u - dostępny online. Polecam korzystać :P

(Prawdziwa)moda tworzy przełomy. A (prawdziwy)projektant jest twórcą, a nie odtwórcą. Czyli według tego co tam sobie ubzdurałem, moda to poszukiwanie idealnego ubioru. Ale oczywiście, definicja słownikowa, niech będzie tą słuszną. Mnie to nie stanowi.

Dobrze:) Dziękuję za dyskusję, ale na mnie czas. Do widzenia i miłego wieczoru.;)

''Gościu, bo taki jeden Gość kwiatek już nie chce ze mna o miłości dyskutować.'' - ależ chcę :) chyba,że Ty już nie chcesz. Dyskutowanie o miłości denerwujące?? bo lepiej ją czuć,doświadczać,przeżywać niż dyskutowac o niej... nie mam białych trampek,mam za to bordowe

mam białe 2 pary.Pasują do wielu stylizacji. Nawet ze strojem lateksowym połączyłam