Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Gdzie poznałyście swojego męża ?

Polecane posty

Gość gość

Mam wrażenie jakby wszyscy mieli już swoje drugie osoby, wszędzie pary, albo nie odpowiedni faceci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na dyskotece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w jakim wieku na dyskotece ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabrielles
w internecie a dokładnie w kurniku graliśmy w literaki :) tak dobrze sie nam grało i pisało , że po miesiącu się spotkaliśmy w realu a póltorej roku później zostalismy małżeństwem :) obecnie 9 lat po ślubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uczyłam go jeździć na nartach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poznalismy się na pielgrzymce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo w sumie wszyscy juz maja pary - mam 30 lat i taka mam perspektywe na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W szkole średniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wprawdzie u mnie nie mąż, tylko partner a poznałam go w pracy. ja tam pracowałam, on był klientem firmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie się poznają w różnych miejscach i najczęściej przypadkowo.Znam pary,które się poznały w szkole,na studiach,obozie,zimowisku,nawet na uniwersytecie 3 wieku,na kursie prawa jazdy,ale nie szukały uparcie kogoś.Ci,którzy szukają na siłę partnerów,zwykle mają pecha:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a da się poznać partnera na ulicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA w sumie długo nie szukałam. Mój mąż sam się znalazł. Razem pracowaliśmy w jednym miejscu. tam się poznaliśmy i pokochaliśmy. razem już 7 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż jest starszym kuzynem mojego kolegi z gimnazjum :) I poznałam go właśnie u tego kolegi dawno temu na urodzinach, albo czymś tam i od razu pomyślałam sobie że jest super........ :) ale w oglóle nie myślałam o nim jako o kimś z kim mogłabym się spotykać bo różnica wieku- 9 lat- wydawała mi sie wtedy ogromna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na Gumtree

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Da się i na ulicy i to prawda można poznać wszędzie,często przypadkowo.Moim zdaniem nawet te przypadkowe poznania są trwalsze niż te znajdywane na siłę.Moja kuzynka np pojechała do pracy w Belgii a przyjechała w ciąży,tyle tylko, że u nich był taki problem, że tu miała narzeczonego i był już ślub w planach ale można i za granicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pracy mój mąż był kierownikiem mojego kierownika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
99% ludzi poznaje się przypadkowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja przyjaciółka poznała swojego faceta w autobusie :) tzn pierwszy raz zauważyli sie w autobusie, a kilka dni później podszedł do niej w bibliotece i zapytał czy nie widzieli sie przypadkiem w autobusie....i są już razem trzy lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakoś ja nie mogę poznać przypadkowo żadnej dziewczyny mam 21 lat i zawsze sam i chyba tak juz zostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie prawda, że 99%,bo przypadkowe to takie że np idę ulicą i gubię portfel,wracam do domu i patrzę, że nie mam portfela i płaczę,potem dzwonek do drzwi,otwieram a tam stoi ten wymarzony z moim portfelem,bo tam miałam też dowód.I od razy mam takie ciarki i wiem że to ten właściwy,on mnie przytula i uspokaja i proponuje kolację dla uspokojenia i tak się spotykamy i zostajemy na zawsze razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na gg, napisal do mnie i tak sie zaczelo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reguły średniowiecza
poznanie w 99% zależy od faceta, to ON musi zagadać, bo polki są raczej nieśmiałe i faceta nie zagadają same. Więc jak facet czeka aż jakaś do niego zagada to się nie doczeka raczej nigdy. Pierwszy krok ZAWSZE robi facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W moim przypadku to prawda bo gdyby mój facet pierwszy nie zaprosił mnie na randkę, ja na pewno nie miałabym takiego pomysłu :) nie przyszłoby mi do głowy, że ktoś taki może w ogóle o takiej mnie myśleć :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na imprezie. Pojechałam na wakacje za granicę, poszłam na imprezę i on tam był. Gapił się na mnie, ale wstydził się podejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na imieninach u koleżanki, ale widziałam go już wcześniej. % dodały pewności siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KingaStefankaFanka - jakoś samo wyszło przy barze, już nawet nie pamiętam kto do kogo zagadał pierwszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracował z moim tatą,jestemy małżeństwem 12 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KingaStefankaFanka a ile lat miałaś jak go poznałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×