Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wróciłem po zdradzie, ale jest źle

Polecane posty

Gość Brunetos244
A niby jaki nastepny etap zwiazku ? Jak sie psuje to jak najbardziej mozna sie rozstac. Jak jest dobrze to nie ma powodu by sie rozstawac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Następny etap związku to miłość,wzajemny szacunek i zaufanie.I dawanie z siebie coś niecoś,bo nic co wartościowe łatwo nie przychodzi.Dwa pojęcia dobrze albo źle to jest dla tych,którzy nie robią nic poza posiadaniem oczekiwań a poza tym najprawdopodobniej nie potrafią wcale kochać bo nie posiadają życia duchowego.To taki rodzaj ludzi stojących niżej od np.psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Następny etap związku to tak się urządzić aby nie dawać drugiej osobie z siebie nic i mieć wymagania jak panisko.I jak nie będzie dobrze to zrzucić winę na partnera,że nie dość się stara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W związku ma być miło,łatwo i przyjemnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xylitolka
opowiem Wam swoja historyjkę Poznałam go, ach milość. Jednak zanim się zdeklarował na 100% stwierdził, że musi się spotkać z eks, zeby zobaczyc czy ma u niej szanse I jak ona go nie zechce to wtedy bedziemy razem A ja glupia sie zgodzilam. Usprawiedliwia mnie mlody wiek, naiwnosc i zakochanie Byl moim pierwszym w seksie i to tez mialo spore znaczenie. Zwiazek sie ukladal jako tako, potem slub, miedzy czasie wyszlo, ze dla niego pojecie wiernosc nie istnieje. Rozwiodlam sie, poznalam kogos innego. Ten nowy nie mogl sie zdecydowac na zwiazek, bo ponoc mial problemy. Rozstal sie z kobieta i mial problemy zyciowe, powiedzial mi, ze mnie kocha, jestem cudowna ale nie jest gotowy na zwiazek. Przezylam to bardzo. Potem po jakims roku sie odezwal, ze jednak mnie kocha, ze to zrozumial itd A ja sie dowiedzialam, ze wtedy kiedy nie byl rzekomo gotowy na zwiazek ze mna, byl w zwiazku z inna. Poprosilam o wyjasnienia, obrazil sie i milczy. Po jakims czasie sie odezwal i zaproponowal uklad na seks .... Odezwal sie tez byly maz, proponuje zaczac od poczatku wszystko... Mam 33 lata, poznalam 2 palantów, ktorzy nie wiedza co to uczciwosc. A naprawde obu traktowalam dobrze, podchodzilam do relacji obu uczciwie itd Moj wniosek taki, ze albo faceci to gnoje albo ja mam wyjatkowego pecha. Moja przyjaciolka mowi, ze nie moze uwierzyc, ze taka fajna mila i ladna kobieta jak ja nie ma szczescia w milosci. Moze nie kazdy ma miec to szczescie. Stwierdzlam, ze mam dobre zdrowie, fajna prace, fajne zycie, to moze nie musze miec udanego zwiazku ;) Nie mozna miec wszystkeigo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xylitolka
znam kobiety, które do ślubu poszły jako dziewice i np, były bite przez mężów ;) wiec drogi przedmówco troche sie :kupy: nie trzyma twoja wypowiedxz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śmieszna są kobiety które wieszają psy na facetach, którzy ich zwyczajnie nie kochali. Każdego który was nie kocha oczerniacie ? Nigdy więcej itd no chyba oczywiste. Prozę życia mogą znosić zakochani ludzie, a nie zmuszać kogoś w wolnym związku by trwał i zachowywał się wzorowo. Pretensje możecie mieć tylko do siebie. Że oczekujecie cudów, zanim facet zdąży się w was zakochać to ucinacie tym wszystko przy samej d***e. Wszystkie etapy już mają zaplanowane, żałosne. Przyroda rządzi się swoimi prawami i gdyby nie te motylki ludzkość by wyginęła. I oczywiście faceci muszą kochać dozgonnie wszystkie kobiety, które są dla nich dobre, miłe i w nich zakochane. Same się godzą na dziwne układy, a potem pretensje co najmniej jak by byli małżeństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brunetos244
gosc 08:16 co napisales ze ma byc milo latwo i przyjemnie. Bardzo madrze napisales. Skad to wiesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z życia.Oczekiwania po jednej stronie rzeki a rzeczywistość po drugiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat napisala kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie 4 lata temu po prawie roku związku obecny już narzeczony zostawił mnie dla innej dziewczyny, trwało to miesiąc, nie spali ze sobą ale sam fakt, że zostawił mnie dla innej boli. Wróciliśmy do siebie, jesteśmy ze sobą już 5 lat, za 2 miesiące ślub, jesteśmy szczęśliwi ale niestety ta sytuacja siedzi w głowie. Nie to że myślę o tym codziennie, ale to zostanie już do końca życia we mnie, ta świadomość że jesteśmy ze sobą tyle lat ale jednak z takim incydentem. Mówie do niego czule ale to nie jest już to samo co kiedyś. Nie wiem czy to z tego powodu czy z tego że jesteśmy już tyle lat razem. Przytoczę głupi przykład - pisze do mnie : dzień dobry kochanie/ skarbie a ja czasem odpisuje tylko dzień dobry bo słowa KOCHANIE użyć nie umiem. Ale poza tym jesteśmy szczęśliwi i bardzo go kocham i nie wyobrażam sobie że moglibyśmy nie być razem. Ale potrzeba trochę czasu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PS.Na codzień patrzę na ludzi,którzy mają chciejstwa a nie wpadają na to,że w życiu nic nie ma za darmo,a już na pewno nie szczęście.Za darmo dostajesz duszę i co z nią zrobisz tak masz.Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawy temat az sam Doktor Eros sie zainteresowal :) Merkaba Seks po slubie niczego nie zmienia a wrecz jeszcze bardziej komplikuje ludziom zycie. Jeśli oboje ludzi dobrze sie nie dobierze to żadne zakazy i nakazy tu niepomogą. Zasada jest prosta. Tak jak sami siebie traktujemy i na ile sie kochamy takich partnerow zyciowych przyciagamy. Ludzie narzekaja na swiat, na boga, na telewizor na chłopaka, na żone, albo mówią że wszy faceci są tacy lub tacy. A prawda jest taka że punkt widzenia zależy od danej osoby. Każdy ma inne życie choć niektórzy są wobec siebie liberalni bo przejawiają takie same poglądy i mają podobne doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×