Jakie są wasze relacje z babciami i dziadkami?

Dla mnie to zawsze byli i są tacy tacy bardziej kochający i bardziej wyrozumiali rodzice :) chyba zawsze ludzie bardziej rozpieszczają swoje wnuki a nie dzieci.

Z jednymi dziadkami mialam super relacje a zdrugimi żadne, teraz mam jedną babcię i jest ok, chociaż jest już w takim wieku, że porozumienie z nią jest cięższe niż kiedyś, z dziadkiem z drugiej strony nie mam żadnych relacji nadal.

wysylam im kartki na swieta i czasami dzwonie. Relacje glownie grzecznosciowe

Dobre. A jakie są twoje relacje z Panem Jezusem? :)

Od strony ojca nie utrzymuję żadnych relacji, od strony mamy z dziadkiem ok, babci unikam jak diabeł święconej wody.

Zanoszę kwiaty i znicze na cmentarz:-(

Ja już nie mam żadnej babci ani zadnego dziadka. Dziadka ze strony taty nie znałam, zmarl kiedy jeszcze mnie na świecie nie było, babcia zmarła 1.5 roku temu. Ze strony mamy dziadek i babcia nie żyją już 12 lat.A ja mam dopiero niecałe 26 lat.

złe (od strony matki, ale bez śmiercionośnych konfliktów) i nijakie, bo rzadkie (od strony ojca)

Moja babcia i dziadek są pijakami a nawet juz alkoholikami, babcia to prostaczka zeswirowała przez dziadka bo od poczatku małżeństwa ja zdradzal a dziadek to dno dna.

Mam jeno jednego dziadka. Niefajne są. Pewno jakby mógł, to by mnie posłał do komory gazowej. "bardziej kochający i bardziej wyrozumiali rodzice" - Ja takiego czegoś powiedzieć nie mogę, nawet o swoich babciach i dziadkach jak jeszcze wszyscy żyli, zawsze były kijowe relacje.

smutne, że niektórzy mają takie patologiczne rodziny

Jeszcze bardziej smutne,że rodzin patologicznych jest więcej niż normalnych obecnie.Nie lubią się, zazdroszczą sobie,a babcia i dziadek są cenni kiedy dają kasę, albo jest szansa na odziedziczenie mieszkania.

Ja mam dobre relacje, ale mam tylko jedną babcie i anie jednego dziadka :(

Moim dziadkom nie było dane długie życie,poumierali dawno temu.Nie pamiętam zbyt dużo,tylko to,że dziadek źle słyszał i babcia musiała mu po kilka razy powtarzać.Obie babcie owdowiały.Jedna żyje,ma 80lat i jest bardzo samodzielna,sprawna ruchowo i umysłowo.Można z nią porozmawiać na każdy temat,jest czysta i pachnie.:-)

Dobre

U mnie z obiema babciami są dobre, natomiast dziadkowie już nie żyją.:( Dziadek od strony mamy, zmarł 24.05.1993, czyli na 5 dni przed słynnym meczem Polska-Anglia, który chciał zobaczyć, a od strony taty, pod koniec sierpnia 2003.:(

Moje są takie trochę zdystansowane, ale poprawne