Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nienawiść do Polaków w UK przybiera na sile, Polak jest niechciany jak karaluch

Polecane posty

Gość gość
się zasłużyło to się ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie każdy. Ale wcale się nie dziwię temu, że nie są zachwyceni Polakami siedzącymi na benefitach albo robiącymi poniżej płacy minimalnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w niemczech niemca udaje a w uk anglika a w usa amerykanina a w norwegii norwega a udaje zawsze chorego inwalide i niemowe uposledzonego i wszedzie renty wysokie pobieram i samolotami latam se

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie tez nie dziwie, bo zjechalo sie tam najwiecej bydla. u nas byloby tak samo gdyby nagle zaczela nas zalewac fala rumunow czy bulgarow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fakt tanienawisc jest tutaj wszechobcna sam tego doswiadczylem wielkrotnie np kiedy powiedzialem w firmie ze odchodze bo na jakis czas wracam do Polski kilku nagoli powiedzialo wtedy "nie szkoda ci takiej dobrej pracy? zostan" menager zaoferowal wieksza stawke bedac w pl po miesiacu zmienilem zdanie dzwonie do menagera powiedzial ze oddzwoni 15 minut pozniej zadzwonil I mowi ze czekaja minal miesiac zanim kupilem auto menager podwozil mnie dzodziennie pod chate dostalem funta wiecej od angoli tak mu zalezalo pracuje tam jego syn z ktorym czesto wychodzimy na imprezy tych przykladow moge mnozyc I mnozyc angole to okropny narod!!! po powrocie z pl do uk mialem zamieszkac u znajomego polaka wystawil mnie do wiatru w dniu kiedy przylecialem a nocleg znalazlem u kolegi anglika z ktorym wczesniej pracowalem w poprzedniej pracy powiedzial ze gdybym potrzebowal pomocy to mam dzwonic lepek 22 lata mieszkal z babcia po moim telefonie uslyszalem tylko oddzwonie za chwile bo musze pogadac z babcia I 10 minut pozniej "ok przyjezdzaj juz ci wysylam adres" bylem wtedy z psem wiec znalezienie noclegu graniczylo z cudem angole sa wporzadku jesli z nimi rozmawiasz zartuje I ich szanujesz a jak sie tworzy skupiska samych polakow w pracy rozmawia tylko z polakami a po 5 latach do sasiada mowia tylko "hi" to sie nie dziw ze ktos taki ma cie w doopie ale ty tepa palo wpadasz tu robic tylko zament autorze a raczej smieciu po co ukrywac twoje prawdziwe imie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×