Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

moj maz mnie chyba nienawidzi

Polecane posty

Gość gość

Czy to jest normalne zeby przy nawet najmniejszym nieporozumieniu partner nie umial sie zachowac wybuchal g***townie mieszajac mnie z blotem,straszac rozwodem,wyrzuceniem z domu(z dzieckiem),nazywanie i wyzywaniem od psychicznych i najgorszych ze nie jestesmy malzenstwem tez mi mowi (miedzy innymi ze jestem najgorszym z mozliwych rzeczy jaka mu sie zdarzyla itd).Po czasie nerwy mu przechodza ale nie ma przeprosin tylko zawsze powtarza ze to ja wywoluje\wyciagam w nim to co najgorsze i co ciekawe zawsze sie pyta czy jestem na niego zla??!!czy to jest normalne zdrowe zachowanie?blagam napiszcie..po tym wszystkim tym najgorszym co mi powiedzial chce przejsc do porzadku dziennego,zyc jakby nigdy nic...wybucha czesto i gesto z naprawde blachych powodow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
flaga • 10 godzin temu Ja staram sie nie zywic w sobie urazow i rozpamietywac cos..on tak niestety robi.nigdy nie przeprosil mnie tak od serca za to co zrobil jak mnie urazil tylko glupio sie dopytuje czy jestem zla ze musze byc chyba zla na niego.Mowie mu wtedy ze nie jestem typem osoby trzymajacej w sobie uraz dlugo to on wtedy nie odpowiada nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalny to on nie jest...jakby mi mąż tak powiedział to juz dawno bym się wyprowadziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest przekonany, ze takimi slowami Cie nie urazil lub ze sie nie gniewasz, bo sama go w ty utwierdzasz. Po takich obelgach facet nie bylby juz moim mezem, wolalabym juz dom samotnej matki, jesli nie byloby innej mozliwosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy wyglada to naprawde zle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomozcie prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dobrze to nie wyglada... zapytalas kolesia raz a na spokojnie z czym ma problem? bo zrobil sobie z ciebie chopca do bicia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on cie od dawna nie kocha, moze nigdy nie kochal. ma ci za zle, ze marnuje z toba zycie, dlatego tak wybucha. przy okazji poniza cie, bo mu na to pozwalasz. rozwiedz sie z nim, bo bedzie tylko gorzej. zacznie cie bic na 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widze ze i wrozke tu mamy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie trzeba byc wrozka by wiedziec, ze agresja, kiedy nie napotyka po drugiej stronie tamy, eskaluje. dlatego on zacznie bic. i tylko dziecka szkoda, bo jezeli to dziewczyna, kiedys znajdzie identycznego jak ojciec meza.wy dwoje jestescie juz przegrani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jednego nie rozumiem tez dlaczego on stale mi mowi ze to nie jest malzenstwo ze my jestesmy jak wspollokatorzy a nie zona i maz a za jakis czas wysyla mi smsa ze mn8e kocha??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie trzeba byc psychologiem zeby wiedziec ze takie zachowania maja rozne podloza i masz troche za malo danych zeby wyciagac takie wnioski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jednego nie rozumiem tez dlaczego on stale mi mowi ze to nie jest malzenstwo ze my jestesmy jak wspollokatorzy a nie zona i maz a za jakis czas wysyla mi smsa ze mn8e kocha??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto, a chociaz raz dalas mu w pysk po takich wyzwiskach???? On jest na pewno chory psychicznie, bo normalny czlowiek tak sie nie zachowuje, ale i ty takze, bo pozwalasz na takie zachowanie. I co gorsza - pozwalasz, aby swiadkiem tego bylo dziecko. No mnie brak slow, jak czytam o takich zachowaniach. Gdzie u ciebie jakies elementarne poczucie wlasnej godnosci? Gdzie szacunek do samej siebie? Sorry, ale takim ludziom jak wy odbieralabym dzieci, jak w USA. Bo obydwoje nie potraficie zapewnic dziecku poczucia bezpieczenstwa, i obydwoje uczycie dziecko zlych zachowan. Zdecydowanie nie nadajecie sie na rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×