IUI IVF komu się udało? Kontynuacja.

Dziewczyny myslalyscie o naprotechnologii? Tam 90% par które przychodzą zachodzą w ciąże. Bez niszczenia i zabijania dzieci

Gosiaczek my też nie niszczymy ani nie zabijamy dzieci.

Robicie selekcję zarodków. Mrozicie je. Dla mnie jest to zabijanie. 8% dzieci się rodzi przy invitro. Spróbujcie naprotechnologii. Jest o wiele taniej Ale tam nie ma wybierania czy wyrzucania do kanalizacji dzieci. Invitro nie leczy niepłodności. Tam to robia

Gosiaczek w takim razie Ty próbuj , bo my, które spróbowały ivf jak widzisz wybrałyśmy ta drogę i uszanuj to a nie bawisz sie w księdza:) justyna

W naprotechnologii nacisk jest na poznanie ssiebie. Chodzi o cykle.

Ja juz po. Niestety mam tylko 1 komórkę. Oby dała radę. Miłej niedzieli Dziewczynki

Asiuleczka i moze własnie z tej jednej silnej komórki bedzie pieknie bijace serduszko-zycze Ci tego justyna

Asiuleczkaj- mocno zaciskam kciuki, u mnie były tylko 3 i tylko jeden zarodek dał radę :-) Wiem jak się czujesz, przytulam Cię :-* x Gosiaczek, naprotechnologia nie jest złotym lekiem na niepłodność, w przypadku problemów po stronie męskiej psu na budę ta cała metoda,. Gdybyś poszukała rzetelnych informacji o ivf, nie pisałabyś tych bzdur o kanalizacji. Żyj i daj żyć innym...

Cześć Dziewczyny:** Asiuleczka jedna komórka ale jaka będzie silna! 3mam kciuki, bo wierzę,że to będzie ta jedyna:* jak się czujesz po punkcji?? golf 3mam jutro mocno kciuki:* ile bierzesz zarodków?dwa? A ja wczoraj byłam na podglądzie moich jajeczek-jak narazie mam 8 po 4 na każdym jajkniku od 10-13mm - jutro kolejna wizyta... więc lepiej zareagowałam niż ostatnio na menopur... Jedynie co to tarczyca mi znowu podskoczyła bo z 1,8 na 3,0:( ale lekarz powiedział,że mam się nie przejmować że to nie wpływa na nic....by było powyżej 4 to by było problem:( Dziewczyny czy któraś z Was się orientruje od czego zależy poziom progesteronu?? ostatnio musiałam dwa cykle czekać nie miałam od razu transferu bo mój wynik progesteronu był powyżej 1,5:(

Gosiaczek i jeszcze jedno- nie ma bardziej rozpoznanego cyklu niż cykl przy iui i ivf.

Kobieta polityk to też człowiek i matka, http://a.martino.pl/ekopacz

Dziewczyny ja od wczoraj w dwupaku. Oby na kolejne 9mcy. Czuje się dobrze. Tosia mi też przy stymulacji skończyło tak. Lekarz mówił ze to normalne Asiulek trzymam kciuki pozdrowienia u mnie trochę rano popadalo

Tsh pisze z tel

Gosiaczek metoda sie sprawdza kiedy nie masz poważniejszych problemów z cyklami, jak ja mam poznać swój organizm kiedy mam chorobę tarczycy i zespół pco, a @ mam raz 2 razy w miesiącu a raz raz na pół roku. Poza tym co z czynnikiem męskim? Czasami nie ma innego wyjścia. Ja mam dziecko z ciąży naturalnej ale gdybym musiała doszła bym aż do in vitro. Trzeba to uszanować, każdy ma prawo decydowania o sobie. Pozdrawiam Alexewl

Gosiaczek201,naprotechnologia my tu wszyscy leczylismy na poczatku drogi... ale bez efektu.Przynajmniej ja tak uwazam ze jak sie idzie pierwszy raz do lekarza to nieproponuja odrazu in vitro tylko leczy i bada, to jest to samo co naprotechnologia.A co mi powiesz o niedroznach jajowodach,naprotechnologia pomoze? xAsiuleczkaj a jaki mialas estriadiol?Mam nadzieje ze jedna komorka da rade. xmalami89,niepomoge ci bo tez nie wiem.Ale progesteron teraz mialam 0,8.Podpisalam sie na 2 zarodki, sama bo lekarz nic nie mowil.A trzeba bylo podpisac w dniu punkcji na ile sie zgodze na podanie w macicy :).Wiec zobaczymy jutro .Nie ukrywam ze chcialabym 2.Bo przynajmniej wiem ze chociaz jedno przetrwa a tak to bede tak jak w pierwszej probie a tego nie chce.O 15 mam transfer :).Milego dnia :)

Hexe, Golf, trzymam kciuki za pozytywne informacje przy testowaniu :-)

Gosiaczek ja przez rok miałam obserwacje cykli i nie tylko przez własną obserwacje tylko przez usg. Każda z nas ma to za soba. Uwierz ze nie robimy IvF jako pierwsza metodę tylko ostatnia. Nie robimy selekcji zarodków. A nawet jeśli ktoś robi to są to zarodki wadliwe genetycznie wiec i tak by się nie przyjęły. Każdy nieudany transfer traktujemy jak stratę dziecka, nie wspomnę już o traumie która przeżywają dziewczyny które usłyszą serduszko a ciąża obumiera.

Hej dziewczyny. Wiem ze mam straszne zaległości na forum których juz pewnie nie nadrobię ale bardzo serdecznie was pozdrawiam i gratuluje tym którym sie udało a za resztę mocno trzymam kciuki! Ja na początku września bede miała criotransfer i w związku z tym mam do was pytania. W którym dniu cyklu miałyście wizyty i ile ich wogole było oraz jakie leki bralyscie przed criotransferem. Miałam miec transfer w sierpniu na naturalnym cyklu ale moje słabe endometrium na to niepozwolilo

Asiuleczkaj trzymam kciuki za ta komoreczke. Malami no to ładnie się stymulujesz! Jutro pewnie już się dowiesz kiedy punkcja. Golf trzymam kciuki za Twój transfer.

Gosiaczek tutaj praktycznie każda probowala naprotechnoligi, inseminacji a jeśli już nic nie zostalo tylko ivf to dlaczego mamy nie skorzystać ? Myslisz ze my od razu ivf bo takie mamy widzimisię ?? Zagłęb sie w temat a potem doradzaj i komentuj.

Skanusia ja miałam wizytę 2 dc wtedy zaczynałam brać estrofem. Później wizyta około 11dc i transfer 15dc

Asiuleczkaj to będzie siłaczka :-) golf, Hexe czekamy na testowanie :-) Malami kciuki za dalszą stymulację ! na Mazurach upał niemiłosierny, tylko szczęśliwcy nad jeziorem mają trochę wytchnienia..a dzis nad ranem ogromne grzmoty zapowiadaly wielka burzę..ale zapowiedziały i odeszły ;-) udanego dnia wszystkim !

Skanusia ja od 2dc brałam encorton i estrofen w 10dc miałam wizytę i w 14 dc miałam criotransfer- bo już miałam fajne endo niby... Póżniej po transferze dostałam lutinus i fragmin zastrzyki:) Powodzenia Ci życzę:) N o Julia już bym chciała jutro się dowiedzieć kiedy punkcja:) zobaczymy:) Golf to jutro 3mam mocno kciuki:*:*

Skanusia - ja przed crio brałam tylko estrofem, na wizytę kazano mi się umówić między 11-14dc (ja byłam w 14) i wtedy usg i decyzja kiedy crio - ja miałam w 21dc (dodam tylko, że zawsze naturalne cykle miałam najczęściej 30 dniowe lub więcej. Tak było w czerwcu. Teraz miał być drugi crio i lekarz stwierdził, że endometrium niejednorodne i lepiej jeden cykl przeczekać, więc ... czekam do nastepnej @ ... To wszystko uczy pokory i pozwala odkryć w Nas ogromne pokłady cierpliwości ... o Małamii89 - zaciskam kciuki za dobra stymulację i nie podwyższające się wyniki tarczycowe. A co progesteronu ... nie pomogę :( o Asiuleczkaj - niech to będzie ta "właściwa Siłaczka" :) o Golf - powodzenia jutro :) o Hexe - mam nadzieję, że Maleństwo się zadomowi :D tego życzę z całego serducha :) o Weszłam dziś na forum "Objawy ciąży po in vitro" ... okazuje się, że trole nie tylko u nas goszczą :( A już jak czytam, albo gdzieś słyszę, te mądrości osób, które o in vitro pojęcia nie mają, to nóż mi się w kieszeni otwiera. W mojej szkole pracuje super ksiądz, taki "z powołania" ... pełen pasji i pomysłów, młodzież za nim "szaleje". Miałam kiedys okazję z nim porozmawiać i tak jakoś wyszło, że poruszyłam właśnie temat ivf. Zadawał duzo pytań, interesowało go jak to wszystko wygląda "od strony technicznej". Był lekko zdziwiony jak opowiadałam, bo miał zupełnie inne wyobrażenie. Na koniec usłyszałam, że jeśli chciałabym spróbować, to mam się nie zastanawiać , widocznie Bóg napisał dla mnie taki właśnie scenariusz :) ... szczerze ... to poczułam wtedy lekką ulgę :) o W nocy miły wiaterek , więc spało się całkiem przyjemnie. Dziś o 8 już musiałam zamknąć okna. Teraz niemiłosierna duchota i gorąc na zewnątrz ... Plan na dziś ... przetrwać :P A motto: "Boże spraw proszę, żeby mi się chciało tak jak mi się nie chce..." Miłego dnia Kobietki :)

MalaMi to do Ciebie pisałam o tsh pomyliłam Cię z Tosia. Przepraszam. MiskaD co u Ciebie. Biedronka wróciła? Nadzieja lepiej dziś? Dziewczyny ja od dnia po punkcji mam biegunkę ale b łagodna. Wydaje mi się ze to od żelaza które przyjmuje. Biegunka jest tam podana jako działanie niepożądane. Rozmawiam z moim Kropeczkiem i chce wierzyć że się uda. Pozdrowienia.

Darkness dziękuję. Tobie Kochana tez życzę wszystkiego dobrego. A najbardziej to by Twój optymizm i rozsądek Cię nigdy nie opuścił ;) a reszta się ułoży. ;) u mnie dziś lżej niż wczoraj wiec okna jeszcze pouchylane. Mój plan na dziś to rozwieść pranie (M. Chciał to zrobić ale wole sama. - co zrobię ze robie to najlepiej ; p) a później wracam do łóżeczka przed tv, a M. Szykuje na obiadek mojego ulubionego lososia w porach z ryzem i mizeris. Mmmmm. Może po południu wyjdę na taras na leżaczek. Zobaczę co z pogoda. Uwielbiam Twoje posty bo są o wszystkim i o niczym. Pisz jak najwięcej. Pozdrawiam Cię i pozostała resztę Kobietek.

Naprotechnologia używa metody creightona tzn obserwuje biomarkery płodności w cyklu miesiączkowym. Ona też leczy mężczyzn a nie tylko kobiety. Oni tam pracują z parą a nie tylko z samą kobietą. Ta metoda szanuje ludzkie życie od jego poczecia oraz akt małżeński.

Ja nikogo nie odsadzam lecz daje przykład ze naprotechnologia jest bardziej skuteczna od invitro mniej dzieci się rodzi przedwcześnie. Każdy ma swój rozum. I każdy wie gdzie chcę iść po śmierci

Gosiaczek od razu po mszy weszłaś na forum i takie rzeczy piszesz? Bo dosłownie takie słowa tam właśnie słyszałam i szlag mnie trafiał! Widać, że nie masz pojęcia ale się wypowiadasz. Radzę się douczyć, dopytać kompetentnych osób i wtedy się wypowiadać! Oczywiście może Twoje rady są przydatne ale osobom, które mają wachania, a tutaj takich nie ma!

Oczywiście byłam na mszy lecz nie o tym było kazanie. Własnie chodzi oto ze jestem douczona.