Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julia83

IUI IVF komu się udało? Kontynuacja.

Polecane posty

*Basik, też uważam, że jak kwalifikują, to powinni mieć zabezpieczone fundusze dla tej konkretnej pary. ech :/ *Julia, dzięki za info! mam taka nadzieję, że słysząłam też glosy, że jak klinika nie ma kasy, to nawet crio nie robią i każą czekać :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Hexe
Alexwel, dziekuję Ci bardzo. Ja mam niedoczynność. Brałam dawki euthyroxu- 75mg, podczas stymulacji tsh bardzo mi skoczyło i teraz 4 razy w tyg mam dawke 75 mg, a 3 razy 100mg. Nigdy nie miałam robionych testów na tolerancje pokarmowe. Jak dokładnie nazywa się to badanie i ile mniej więcej kosztuje. Pozdrawiam, życzę udanego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
``julia83 u Ciebie jedno szaleństwo pogania drugie :) wesoło masz :) ```DoReMiDo a mnie cieszy jak widzę, że w PL takich cudów dokonują. nastraja mnie to optymistycznie. wiem, że może być ciężko ale wszystko jest możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapchane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Julia ty przyciągasz nieszczęścia do siebie :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wcięło mi poprzedni post :/ *Basik, wyrazy wspólczucia z powodu smierci babci. bardzo mi też przykro, że nie załapałaś się na tę transze pieniędzy :/ pieniądze na zakwalifikowane pary powinny być "zamrożone" i wydawane na co innego, w sytuacji, gdy para rezygnuje z programu. w przeciwnym razie non stop będą takie sytuacje:/ ja chyba załapałam się na ostatni moment... niech to bedzie dobra wróżba! *Julia, dzięki za odpowiedź! stresuję sie, bo na innym forum wyczytałam, że nawet crio nie robia i każą czekać. i tak jakos naszła mnie myśl, że jak się nie uda z pierwszym mrozaczkiem, to na koljnego bedzie trzeba dłużej czekac... masz piekne wyniki! neich z nich będą dorodne zarodki :) kto Ci będzie robił punkcję? MR? kciuków nie puszczam :)) *wybaczcie, nie odniosę się do wszytskich postów, ale kibicuję każdej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Minia78
Beta bez zmian 1,2. Czas na kolejny cykl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już w domku. Nie napisałam Wam jeszcze ze byłam dzisiaj na rozmowie z panią psycholog. Bardzo fajna babeczka. Powiedziała żeby się nie nastawiac na pierwszą udaną próbę bo po to w programie jest 3 procedury, gdyż to taki realny czas zajścia w ciążę. Około roku - tak jest też przy naturalnym staraniu - daje się parze rok bo nie każda komórka jest zdolna do zapłodnienia. Często tylko 2 komórki w roku są dobre. Zdarza się tak że kobieta ma co miesiąc dobre, ale rzadko. Tak samo w in vitro nie każdy zarodek się przyjmie. I nawet jeśli się 5 razy nie uda, czy 8 to nie znaczy że za 9 razem też nie. To są jej słowa. Mądre. Pocieszające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Hexe
Julia, napiszesz mi coś o tych testach pokarmowych. Bardzo proszę. W zamian będę bardzo trzymać za Was kciuki :) Za 3 tyg będziesz w ciąży. Już po sprawdzeniu pięknych przyrostów. Tak coś czuję. Ty masz ciągle "pecha" podczas stymulacji. Nadzieja pomyliła buty i jej się udało, czyli u Ciebie to dobry znak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość z dziś Nie zniżę się do Twojego poziomu i nie będę Cię obrażać, tylko bardzo Ci współczuję. Nie zrozumiałaś kompletnie o co mi chodziło... Program rządowy przewiduje trzy cykle jednej pary, jeśli para się kwalifikuje do programu to powinna mieć zapewnione środki na te trzy cykle, nawet jeśli uda się im za pierwszym razem. Jeśli się uda to z pozostałych środków powinna skorzystać inna para, to oczywiste. I nie uważam, że "dopchałam się szybciej do koryta", przechodziłam kwalifikację tak jak wszystkie inne pary, i każdej kobiecie, która zmaga się z takim problemem życzę, żeby się jej udało jak najszybciej. Każdy ma prawo do swojego zdania i jeśli się z nim nie zgadzasz to nie powód żeby od razu obrażać i wyzywać od kretynek i pustaków. To tylko świadczy o Twoim poziomie, więc zakończmy tą dyskusję w tym tonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda gratuluję! Zostalas oficjalnie wpisana na listę ciężarówek:) X Ananasowa dzięki:) A Ty jak wysoki miałaś progesteron , że przełożyli transfer? I kiedy Ci to powiedzieli? Punkcje ma mi robić MR, bo powiedział do zobaczenia we wtorek. On w ogóle jest super gość. Bardzo go lubię. Jest miły i nawet trochę zartuje jak jestem bez M. Przy nim się bardziej spina:) O krio się nie martw. Na pewno będzie. Ja tak miałam w Invikcie. Nie było już kasy ale krio mi robili do wykorzystania wszystkich mrozaczkow. X Gość to prawda przyciągam takie sytuacje. Mam tak całe życie :) ale na szczęście póki co zawsze spadam na 4 łapy :P Życie mnie zmusza do ciągłego kombinowania, więc mam już wprawe, zatem nie ma tego złego... X Hexe nazywa się to: test nietolerancji pokarmowej. Ja placilam 500zl za 40 rodzajów pokarmów. Wybrałam Tzw. Food detective. Można zamówić online do samodzielnego zrobienia w domu. Ja akurat pojechałam i zrobiłam tam. We wtorek wyślą wyniki. W cenie będzie konsultacja dietetyka. X Basik współczuję śmierci babci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia ooo to super wynik hormonów i pęcherzyków. Super pomysł z tym nocowaniem :) :) O kurde, to nie wiedzieli tego wcześniej... ale Ci nerwówkę zafundowali ;( Dobrze, że się udało ufff. Mądre słowa p. psycholog, żeby nie tracić nadziei... no a moi teście nawet się nie ucieszyli, że się udało, bo oni uznali, że in-vitro daje 100% gwarancji... a mówiliśmy im, że nie, że dr daje nam 30%, potem ta sytuacja z brakiem komórek. Mają Internet, korzystają z niego no ale... bardzo mi było przykro. Mój mąż też to przeżył. Na wieść o leczeniu nas ściskali i pocieszali. Nie wiem, czy fatycznie można być takim g**kami, żeby w taki sposób myśleć. <> Goś Morela pewnie masz rację no ale opinię na ten temat, ale to trzeba mieć odwagę i siłę, żeby z tym walczyć. U mnie wiedzą tylko rodzice i siostra. Inni nawet nie wiedzą, że się leczyliśmy. No ale stwierdziłam, że tego nie możemy ukrywać bo jednak to długo wystarane dziecko i jak ktoś spyta to powiem... już teraz nie umiem tak tego zachować w tajemnicy. <> a_gusia dokładnie. Niech piszą dziecko z kanapy, imprezy, wpadki itd. Co to za stygmatyzacja naszych dzieci? :( Też chę zachować tajemnicę ze względu na dziecko(dzieci) przede wszystkim. Mnie opinie inne by nie ruszyły aż tak bo już się ich nasłuchałam pełno ale dziecko to co innego. <> PikiDiksi doktorek też był zachwycony betką :) Nooo mam nadzieję, że Cię nie zestresują! <> Eversea też tak uważam, że lepiej mniej wizyt niż mniej. Aktualnie nie mam numeru do żadnego z moich dr. no i o 2 w nocy kiepsko dzwonić. Ale na wizycie dr mnie uspokoił. Żebyś wiedziała, że wiele opinii jest takich, że można paść. To jest bardzo przykre. O kurcze :( tym narzędziem to okropne :( <> Nadzieja, to Ci się przyplątuje po kolei coś :( Musi się to supokoić wreszcie i dać Ci się cieszyć i tylko cieszyć ciążą i niczym nie martwić. U Kuleczki na pewno jest dobrze :* <> Justyna też się nad tym zastanawiałam ale jeszcze nie wiem co zrobić. Czas pokaże ;) <> Ewap :( ja cały czas trzymam kciuki i wierzę, że wszystko to przetrzyma Twoja kruszynka. Jestem z Tobą i bardzo mocno trzymam kciuki za Was! <> MH1 podpisuję się pod Twoim wpisem obiema rękami. Też nie chcę takiego wpisu gdziekolwiek. <> ananasowa musi być dobrze. Musi być kasa! <> Basik okropny dzień za Tobą. Strasznie mi przykro z powodu babci i informacji z kliniki. Też to przeżywałam w kwietniu, kiedy w mojej pierwszej klinice powiedzieli, że mam czekać do lipca albo do kolejnego roku. Byłam załamana :( Przeniosłam się do innej kliniki i potem wszystko się ładnie ułożyło :D <> Magda przesuper, tak strasznie się cieszę, że wszystko OK. Ja Ci wyliczyli termin? Bo też miałaś długi protokół, co nie? <> Minia :( mocno Cię tulę, strasznie mi przykro :( :( <>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam wczoraj u dr w klinice i powiedział, że jest pozytywnie zaskoczony. Podziękowaliśmy mu a on powiedział, że to on nam dziękuje. Był zadowolony z bety. Powiedział, że przy takiej wysokości nie muszę jej robić 3 raz!! To była bardzo bardzo miła wizyta :) Chociaż dr powiedział, że dziś się nie badamy bo tam będzie mało co widać i szkoda tam grzebać. Za tydzień idę oglądać maluszka(i). Po tej wizycie odwinęłam się do Medicoveru bo mam tam abonament. Dostałam trylion badań krwi i mocz :) Dr też powiedziała, żeby lepiej jeszcze tam nie zaglądać USG. Także dziś pojechałam do 3 laboratorium i zrobiłam badania ciążowe w tym... beta HCG!! nanana. Ale to nie na moją prośbę ale bardzo się cieszę, że znów ją sprawdzę. Wieczorem będzie wynik hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak długo brałyście w ciąży clexane/fragmin i od czego to zależy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eversea nie przejmuj się gościem. On jest tu po to żeby nas wkurzac już od dłuższego czasu. Wszystkie pozostałe dziewczyny doskonale Cie rozumieją i wiemy że masz rację. Jesteś fajna babka! Magda jeszcze pytanko. Kiedy miałas transfer? Cudowna data porodu. Zawsze chciałam urodzić w maju, bo sama mam wtedy urodziny, ale może być i lipiec hihi OBY:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza cudownie się czyta takie wpisy jak Twój! Szkoda tylko że teście nie zdają sobie sprawy przez co przeszlas. "Bo in vitro to na pewno wyjdzie." Też tak myślałam, do czasu. To jest dla mnie kolejny argument żeby nie mówić rodzicom. Minia przykro mi. Wpadaj do nas. Będzie Ci lżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa i w związku z bólami brzucha dr powiedział, że to tak możę być po stymulacji bo teraz hormony na maksa znów pracują no i w związku z moją endometriozą. Mam brać nospę. W nocy znów mnie obudził ból i tak prawie przesiedziałam do rana mimo, że od razu wzięłam nospę. A jak wstałam jak ręką odjął i od rana znów radosna chodzę, że jest dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia- ale dużo masz pęcherzyków, super. Miałaś krotki protokół i brałaś tylko olargutan i menopur czy cos jeszcze?w którym dniu cyklu będziesz miała punkcję? Basik30- No tak czasem jest, ale my Staraczki juz powinnismy byc przyzwyczajone do zachowania ciaglej cierpliwości, wiem że to sie zawsze dłuży i układa nie po naszej myśli ale kiedyś to wszystko będzie nam wynagrodzone. Ja w to mocno wierze. Magda- gratulacje serduszka. U mnie po gonalu f pecherzyki nie urosły. Chyba iui nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza82- pięknie, ale radość z Ciebie tryska. Tez mnie denerwują takie reakcje, nie wiedzą ale są najmądrzejsi. Tez ostatnio koleżanka w pracy wygłosiła opinie, ze inna nasza koleżanka to powinna ivf sobie zrobić bo juz tyle sie stara i jej juz szkoda. A ja w język musiałam sie ugryźć. No bo gdzie to jest powiedziane ze ivf na 100% sie uda?!... Eh... Zgadzam sie z MH1 w sprawie aktu urodzeniu co komu do tego, ciemnogród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zocha tak tylko Menopur i orgalutran. Przykro mi że gonal f na Ciebie nie zadziałał. A jest przynajmniej jeden pęcherzyk? Czym Cię wcześniej stymulowano? Będziecie podchodzić do IUI w przyszłym cyklu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza82 - tak, miałam długi protokół , nie wiem jak dr wyliczył termin, ale pokrywa się z terminem z usg. Julia83 - transfer miałam 17.08 , majowy termin też bardzo mi się podoba :) a Tobie życzę z całego serca lipcowego wakacyjnego terminu :) !!!! Zocha 82 - dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eversea nie czytaj wpisów gościa. Szkoda czasu i nerwów. <> Julia trzymam kciuki, za ten lipiec. Mi wychodzi (z moich wyliczeń, bo sama nie wiem na 100% jak to liczyć) 25 albo 26 maja :) Też zawsze marzyłam o maju :D Kurcze o bliźniętach też. Czy to będzie kumulacja w spełnianiu marzeń? ;) Teściami staram się nie martwić, nie pierwszy raz nas zawiedli. Wczoraj teściowa dzwoniła do mnie pytać co mi się dzieje, że mnie brzuch boli. Ucieszyłam się niezmiernie, że jednak się przejęła. Ale okazało się, że to babcia męża się martwiła a nie umiała wybrać numer do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zocha ale ani jeden pęcherzyk? :( :( Który zastrzyk wzięłaś? Który to dzień cyklu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa Iza to moja data urodzenia:) Magda to ja będę miała transfer 1,5 m-ca po Tobie. Czyli jeszcze na czerwiec mogłabym sie załapać:) Bosko. Kurde nie mogę nawet tak myśleć, bo po nieudanym transferze będzie deprecha murowana. Powtarzając słowa Pani psycholog muszę sobie dac rok na in vitro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj mam juz 16dc, był jeden pęcherzyk 10mm, ale nie urósł po kilku dniach i kilka małych, poza tym cienkie endo. Gonal brałam tylko przy ivf ale to razem z mrnopurem. Wcześniej do iui miałam CLO, po nim pecherzyki rosły ale endo tez było słabe. Poza tym wczoraj miałam jakieś dziwne krwawienie, nigdy nie miałam tak w środku cyklu. Nie wiem co sie dzieje. Trudno sie mówi, następny miesiąc chyba ivf.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Minia78
Julia83 dziekuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Julia..... TESCIOWIE nie tescie tlumanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość - tumanie może zerknij na swój poprzedni wpis i popraw najpierw swoje błędy, a potem wytykaj je innym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×