Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak sie jeździ pociągiem?

Polecane posty

Gość gość

Nie wiem jak sie jeździ pociągiem. Tzn jak wysiąść z niego na odpowiedniej stacji jak się nie zna miejsca do któego sie jedzie? Tzn czy w środku są jakieś głosniki które inforumują że dojeżdza sie do stacji np w Warszawie? No bo jeśli ja jadę z Np Dębicy Po drodze mam Rzeszów, Kraków, Wadowice A cche wysiąść w Wadowicach to skąd wiem że stacja na której zatrzymał się pociąg to Wadowice? Mam patrzeć w okno i czytać tabliczki po drodze czy co? Miasta to przykałdy tylko. A nie trasa. ( trochę nie pod drodze:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w większości pociągów musisz patrzeć na to co dzieje się za oknem albo poprosić kogoś kto się zna na trasie żeby ci powiedział kiedy masz wysiąść. ale są też takie pociągi bez przedziałów z elektroniczną tabliczką informacyjną jak w autobusie i tam pisze jaka jest następna stacja. o głośnikach nie mam wiedzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ot wspłółczesny przykład upadku edukacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha a jak nie siedzę w przy oknie bo załadowany to co? Bez kitu beznadzieja. A co ma do tego edukacja? Nigdy nie jechałam wiec nie wiem. Nie potrzebowałam. Ciekawe na jakiej lekcji w szkole- Ciebie uczyli jak np się pływa kajakiem. Wiadomo że jak czymś nie jeździsz to nie wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to pytasz osoby siedzącej przy oknie co to za stacja albo jak jesteś taka zosia samosia to wychodzisz co chwila z przedziału i sprawdzasz przez okno w korytarzu żeby przypadkiem nie musieć wyciągać słuchawek z uszu i nawiązywać kontaktu wzrokowo-głosowego z innym pasażerem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież to jest idiotyczne. A jakby nikogo nie było? Co stację pytać sie a gdzie jestem? Czy tak cieżko i drogo jest zainwetsować w głośnik , który po zatrzymaniu " mówi" gdzie jesteś? Nawet na lotniskach to obowiązuje a też przecież możnaby było obijać się o ludzi i pytać czy był już samolot to Tokio? A o której będzie kiedy kolejka do recepcji na km... Albo elektroniczny napis..co za żal - biedacy mają przerabane życie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za idiota. rodzice ani szkola nie nauczyla jak radzic sobie w zyciu? az taka c***a zyciowa jestes? normalnie, nie wierze... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przede wszystkim obecnie kupując bilet otrzymujesz miejscówkę więc możesz się postarać o miejsce przy oknie (chyba że jedziesz koleją śląską etc). po drugie możesz na tel zainstalować bilkom - aplikacja która może na bieżąco cię informować gdzie obecnie na trasie jesteś (ale potrzeba internet uruchomiony nonstop), kiedyś też informowała o opoźnieniu pociągu. po trzecie modlić się o nowoczesny pociąg który wyświetla stację lub stary ale z dzialającymi głośnikami w przedziale :P ostatecznie możesz patrzeć przez okno lub pytać się ludzi. Ale np. ja jeżdże w długie trasy i znam tylko swoją stację początkową, docelową i przedostatnią więc ludzie tacy jak ty ode mnie pomocy niestety nie dostaną :D więc moim zdaniem zdanie się na innych pasażerów jest najmniej fajną opcją. aha no i możesz się rozkladu nauczyć na pamięć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja rodzina nie jeździ pociągami jak plebs. Z ciekawości pytam bo jakoś nie mam zamiaru się tym czym wlec ale gdyby kiedyś z kinieczności... Tak czy inaczej to żenujące że trzeba takie cuda odpie..ać żeby wiedzieć gdzie się jest bo nawet w cenie tego biletu nie zainstalują tablicy jaką mozna spotakać już w MKS :D czy głośnika. Współczuje wam biedacy. Macie przesrane: bić się o miejsce przy oknie żeby widzieć gdzie się jest, wychodzić z przedziału żeby przez szybkę zerknąć ha ha. Nie widzicie jakie to zabawne i żenujące? To już w autokarach informują poprzez głośnik do jakiego przystanku sie dojeżdza. Aż współczuć obcokrajowcowi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autor to typowy przyklad upadku ludzkosci. Pustka w glowie, a pyszny za dziesieciu (wjasniam pyszny-od slowa pycha, bo nie wiem czy autor tak dalekosieznie rozumuje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak ty autorko żyłaś kiedy nie było jeszcze uprzejmych gpsów w aucie? jak twój ojciec sobie radził z dowiezieniem twojego leniwego dupska w dane miejsce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz internet, to wejdź na stronę przewoźnika, wyszukaj połącze ie, ktorym będziesz jechać i zobcz jakie są stacje pośrednie, będziesz wiedzieć po której wysiąść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wierze, ze takie tempaki istenija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ostatnio jechałam koleją Śląską i w każdym przedziale nad drzwiami wyświetlala się informacja który przystanek zaraz będzie i jaki będzie kolejny. Wystarczy trochę zainteresować się . Albo kiedy pociąg zwalnia patrzyć w okno i wtedy widać dokładnie co pisze na peronie. Pociąg chwile stoi wiec na pewno zdążysz wysiąść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma do tego KIEDYŚ> Kidyś ludzie na osłach jeździli czy to znaczy że dziś też trzeba się tak poniżać i akceptować że za wasze podatki każą wam jak trzodzie chlewnej uzależniać wysiadkę od wiedzy ludzi ( ha ha, dobre sobie) latania pod okienko na korytarzu. Trochę szacunku do siebie bo to nie epoka kamienia łupanego. Nie wiem może zlikwidujmy GPS bo trzeba sobie radzić w życiu jak w epoce kamienia łupanego? Zlikwidujmy głosniki na stacjach i peronach wszak zdolna wieśniara z góry sobie poradzi ha ha, wszak tylko dinozaurów brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale po co mi gps, skoro mam mózg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to znaczy ZAINTERESOWAC sie. Nie wiem w wiadomościach o tym podadzą czy sa jakieś tabliczki? Nie wiem duszek sruszek przyjdzie powiedzieć? Chyba po to się człowiek pyta żeby wiedzieć? Co za różnica czy zapytam sie tu osób które korzystają czy na peronie czy w samym pociągu. Dopiero co cała reszta pisała że nie ma tabliczek.....wiec nie pisz mi tu o zainteresowaniu sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja rodzina nie jeździ pociągami jak plebs. no to jedź konno jak szlachta. Koń na pewno i tak będzie bystrzejszy od ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osobiście dawno nie jechałam ani pociągiem ani autobusem, jednak uważam że mamy 21 wiek i zarówno w pociągach jak i autobusach powinno być oznakowanie elektroniczne. Człowiek ma w życiu wystarczająco dużo stresu aby się stresować gdzie wysiąść jeśli jedzie gdzieś pierwszy raz. A ludzie obok nie zawsze wiedzą. Pamietam jak raz na przystanku pytałam o coś to wszyscy udawali ze mnie nie słyszą. I weź tu licz na drugiego człowieka. U mnie z duchem czasu autobusy mają elektroniczne oznakowania i przystanki też. W 21 wieku trochę irytujace i żenujące jest że człowiek musi czuwać żeby nie przegapić przystanku czy peronu. Mam tabliczkę i czytam sobie książkę, uczę się, słucham muzyki, gadam z kimś bez stresu co jakiś czas zerkając na tabliczke i tyle. :D A ta przy okazji mnie nikt w szkole nie uczył jak jechać autobusem, samolotem, pociągiem czy płynąć statkiem. Zresztą nawet jakby uczyli to podejrzewam że na nic by sie to zdało bo technlogia idzie do przodu. Podejrzewam że tak jak babcia 60 letnia bd mięc problem z obsługą bankomatu tak ktoś kto nigdy nie jechał pociągiem może nie wiedzieć takich rzeczy bo i skąd a lepiej wiedzieć. Kto pyta nie bładzi. To do pani od szkoły, bezmógów, pustaków itp :) Miłego dnia JOLA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta szlachta jeżdząca konno..to gdzie w tej szkole się uczyłaś bo nie jestem pewna czy w ogóle chodziłaś? To weź wywal pralki, GPS, kuchenki - w końcu masz mózg. Na pewno jakoś wypierzesz, wyodkurzasz czy ugotujesz obiad ha ha. Znalazła sie bystra ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
że za wasze podatki każą wam jak trzodzie chlewnej uzależniać wysiadkę od wiedzy ludzi ( ha ha, dobre sobie) latania pod okienko na korytarzu urzekająca prowokacja. A tak na marginesie, ktoś kto nie jest debilem to radzi sobie z podróżą koleją bez takich dramatów jak latanie od okna do okna, czy rozpaczliwe zaczepianie każdego. I moja rada, jak sobie nie radzisz, to niech starzy nadadzą ciebie jako przesyłkę konduktorską, to konduktor wystawi ciebie na peron na właściwej stacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To weź wywal pralki, GPS, kuchenki - w końcu masz mózg. Na pewno jakoś wypierzesz, wyodkurzasz czy ugotujesz obiad ha ha. Znalazła sie bystra ha ha a ty nie upierzesz bez pralki? nie dasz rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 14:53 chodziło mi o to żeby po wejściu do pociągu/przedziału rozejrzeć się czy jest może właśnie "oznakowanie elektroniczne" lub coś w tym stylu. Ja wybierając się z córką na peronie spojrzałam na rozkład. Jest dokładnie rozpisane w jakiej kolejności będzie stacja . Spojrzałam jaka jest Miejscowość przed moim przystankiem. I dzięki temu wiedziałam kiedy się przygotować to wysiadania. Nie chciałam nikogo urazić słowem " zainteresować " .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam bardzo a co w tym dziwnego, że nie wie się jak się czymś jedzie? Ja ostatnio byłam zmuszona w Niemczech jechać autobusem. Myślałam że sobie wsiąde i kupie bilet u kierowcy a on mi że nie. Ja języka nie znam ( przyjechałam do siostry autokarem, a tak przemieszczałam sie autem) i jest maszyna do biletu. Instrukcji nie odczytam. Wrzuciałam pieniądza nie poszło.Dopiero ktoś mi pomógł. Teraz już wiem jak to obsługiwać. Gdybym wiedziała ze bede zmuszona jechać autobusem zapytałabym siostry jak to wygląda. A i tabliczki byly wiec wiedziałam gdzie wysiąść. Gdyby nie bylo trochę bym się najadła stresu i tak musiałabym sobie JAKOŚ poradzić bo co bym miała zrobić? Autorka też zapewne bedąc zmuszoną jakoś by sobie poradziła ale skoro nie jest zmuszona jechać, i ma czas zapytać w razie czego to co w tym złego? Bedzie wiedzieć że jak nie ma tabliczki musi mieć rozkład, pilnować peronów i pytać ludzi i zapewne by to zrobiła. Nie wiem o co chodzi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale po co jej tłumaczysz, przecież to prowokacja. Specjalnie tak pitoli, żeby siać ferment. Jak to plebs jeździ koleją a ona nie. To co sie nagle stało, że starzy ja wysyłają w taka podróż przez mękę i to samą. Starzy jej chyba nie kochają inaczej przyszliby na stację prosic konduktora żeby się nią zajął, bo sobie sama rady nie da i wystawił ja na stacji docelowej. albo chociaż mogli jej dać tabliczkę do zawieszenia na szyi- proszę o pomoc, muszę wysiąść.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście ty na pewno sobie radzić w końcu od noworodka jeździsz wszak jakie miałaś wyjście bidulo. Ty nawet na saneczkach za pociągiem byś pojechała bez GPS ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niepełnosprawny umysłowo powinien podróżować z opiekunem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciebie chyba strasznie zabolał ten plebs.Kompleks niższości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dasz radę wrócić do domu? Prababcia mi opowiadała jak to jeden wieśniak po wojnie jechał na Ziemie Zachodnie, ale nie znał się na pociągach i wiedział jak wrócić i ze 2 tygodnie się błąkał po Polsce zanim jakoś mu się udało dotrzeć do domu. No ale wtedy cześć chłopów była niepiśmienna, więc może ty juz po tygodniu dotrzesz na miejsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciebie chyba strasznie zabolał ten plebs.Kompleks niższości? odpowiem pytaniem: a u ciebie przejaw chamstwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×