daleko, coraz dalej SKARBIE

... SKARBIE

Na pewno to spotkamy się po drugiej stronie. Tak jak przyszliśmy stamtąd tak wrócimy. Jestem tylko ciekawa czy tam będziesz równie miał do mnie to COŚ.

ut, to zamiast tu skamleć , miej jaja i pogadaj z nią o tym. pisanie tutaj niczego nie zmieni w waszym życiu a widze ze chcesz szczerej rozmowy z nią . co zatem stoi na przeszkodzie zebys sie odważył ??? wiem że jesteśie zajeci ale badz facetem i albo przestan tu płakusiać jak panienka albo w koncu to zakoncz z honorem.

Zdając relacje z tego co nam zostało powierzone do wykonania.

Co wówczas powiesz. Wiem, że nie zrobiłam nic. A kres już bliski.

To Coś co obudziło się w nas to nie było uczucie do nas. To Coś upomniało się o siebie. Nie rozpoznałeś tego ani Ty ani ja.

ut czas tego nie zniszczy ani oddalenie nic to nie da.a wiesz czemu ? bo nosisz to COŚ cały czas z sobą w swoim sercu i umysle. Odetnij sie od tego .przestań tu pisać to już sporo da. albo weż ją zaproś i powiedz jej szczerze ze robi na Tobie wrażenie jakiego nie powinna robić bo jesteś zajęty. zobaczysz jej reakcję.

może ona tego samego pragnie ? może cierpi chcesz tego? chcesz żeby cierpiala ???

Mam wrażenie, że to miało nas zbliżyć w innym celu, a my uciekliśmy od siebie. Zabrakło nam odwagi a może po drodze swojego życia zatraciliśmy samych siebie.

Nauczono nas bać się i przez to nie wykonaliśmy naszej misji. W tej chwili jest już za późno na działanie.

Z tego powodu jest mi bardzo smutno. Szkoda tych istot.

Pogawędki w realu już nic nie pomogą ani nam ani im. Zabraknie nam czasu.

Miałeś tak potężne narzędzie w ręku i nie potrafiłeś nam pomóc.

Tam na dnie będzie bardzo gorąco. Płacz, niewyobrażalne jęki i ból przechodzi ludzkie pojęcie.Czas na refleksję, może niektóre istoty jeszcze mają szansę, bo my już nie.

A może nie było Ci dane rozpoznanie. Nie winię Cię ani nie mam do Ciebie żalu, lecz miałeś szansę do zrobienia wiele. Nie wykorzystałeś jej.

Nadziei i miłości już nie ma. Pozostała nam tylko wiara. I tego musimy bronić i się jej trzymać.

Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam? I tej prawdy należy się trzymać. To jest ostateczny ratunek dla nas.

Masz rację ..to COS .nadal jest..i to tylko kwestia czasu.Nie wiedziałam że pragniesz.Tęsknię...nigdy nie przestanę Cię kochać.

Cd.i nie uciekniemy przed sobą..to prawda .Nic nie jest w stanie tego zniszczyć.

Ty też Jesteś dla mnie kimś bardzo wyjątkowym.

Ja już też nie chcę niczego ukrywać.Chcę grać w otwarte karty.

gośćut dziś wiem... że wkrótce się spotkamy... xxxx xxxx xxxx Wiem...bo przyjdę do Ciebie....mam nadzieję że się ucieszysz i tak jak tu zapowiedziałeś zagrasz w otwarte karty....Czekam na to.

https://www.youtube.com/watch?v=lWbXVEStQ6E

https://www.youtube.com/watch?v=GkpUujpop6UTo nie są żarty, to się dzieje na naszych oczach. Otwórz oczy nie śpij.

znowu myślę o Joe :(

ut gdzie sie z nia spotkasz ?

A Ty dalej swoje. Ubliżasz i naśmiewasz się ciemniaku.

Rzucasz się jak g****o po kanalizacji.

w każdym temacie

tak juz jest