Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uczuciowy trup

daleko, coraz dalej SKARBIE

Polecane posty

Gość gość
Jak finanse?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem...wiem..Dżentelmeni nie rozmawiają o pieniądzach oni po prostu je mają ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zresztą teraz można dorobić na demonstracjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
UT załóż nowy temat bo tu się nie da pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haauuuu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znajoma sylwetka zamigotała w oddali spojrzala przez okno w chwili, gdy byl na horyzoncie z radoscia poddala sie chwili uczty dla oczu "wyglada bosko" pomyslala, odwrocila glowe na moment, a gdy wrocila wzrokiem, by nasycic sie jego widokiem, jego sylwetka zniknela za drzwiami jego maszyny. odpalil silnik i pmknal przed siebie, nieswiadomy, ze oto przed chwila byl przyczyna czyjejs radosci... ..jej radosci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tęsknię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie smuć się. Jutro będzie lepiej.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wpadłam na chwile, wiem że lubisz pisać, pisz ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
UT żartowałam, lubie ciebie czytać ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też tęsknię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Puk puk... jest tu kto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pchaj skarbie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wrrrrr.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś zgubił klawiaturę i tylko enter zostało....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnie być ciekawym....no a co tam...a kto tam pisze i co pisze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trup już tu nie pisze przemarzły mu kości i się rozsypał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo fajny temat dla tych co nie lubią za dużo czytać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będzie żył.....Sytuacja jest następująca: jedzie sobie karawan, w karawanie trumna, w trumnie trup, a karawanem kieruje bardzo pijany kierowca. Jest noc, pada deszcz, nic nie widać. Kierowca jedzie dość brawurowo, dawno już przekroczył dozwoloną prędkość, za ostro wszedł w zakręt, bagażnik się otworzył, wieczko od trumny się uchyliło i trup wypadł na jezdnię. Po pewnym czasie, tą samą trasą jedzie starsze małżeństwo, nagle kierowca czuje, że na coś najechał. Starsza pani wpada w panikę, krzycząc: - Jezus Maria! Człowieka przejechałeś! Co my teraz zrobimy!? Wysiedli z samochodu, zobaczyli, że obok jest mur, więc przerzucili tego trupa ze mur. Za murem była jednostka wojskowa. Wartownik krzyczy: - Stój, bo strzelam! I puszcza serię z karabinu. Podchodzi do muru, widzi trupa, wpada w rozpacz: - Co ja zrobiłem!? Zabiłem człowieka! Ale żeby się pozbyć kłopotu wyrzuca trupa za mur. Jedzie na rowerze pijany facet i oczywiście przejeżdża po tym trupie. Zszokowany schodzi z roweru: - Co ja zrobiłem, człowieka przejechałem! Wezmę go do szpitala, może go jeszcze uratują! Przerzucił zwłoki przez ramę, zawiózł do miejscowego przychodni. Tam trafiły na salę operacyjną; mija jedna godzina operacji, druga, trzecia, czwarta, wreszcie wychodzi z sali zalany w trupa chirurg, cały we krwi. Zdenerwowany rowerzysta podniósł się z krzesła: - I co, i co?! - Ma pan szczęście, że pan na mnie trafił! Będzie żył!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×