Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mąż musi kupic kwiaty na urodziny.

Polecane posty

Gość gość

Co wy macie z tymi kwiatami na urodziny? Dziś mam urodziny i koleżanki non stop mi tyłek zawracają co mi mąż kupi? Kwiaty - róże - z 20? A moze kolię diamentową.. Nie uznaje urodzin od 20 r. ż. Nie lubię szopek tego typu. Nie przywiazuje uwagi do dat, rocznic swoich i cudzych. Mój mąż o tym wie. Został z tego zwolniony przed ślubem. 100 razy bardziej rozczula mnie jak ugotuje mi obiad bez okazji, urywając sie wcześniej z pracy, czy kiedy przyniesie szczeniaka, którego znalazł na drodze, czy kiedy zabierze mnie na spacer tak bez dat. Taki przymus w tym czuć. OOO jutro urodziny trzeba coś wymyślić i to nie byle co. to musi być szał, żeby nie było: TYLKO TYLE, co ja powiem koleżankom. Takie rzeczy - dawanie powinny być na porządku dziennym i bez oczekiwań. Wtedy to jest takie miłe. Ja przyniesie Ci np polnego bławatka zerwanego po drodze bo wie że mi sie podbają a nie że rocznica i coś trzeba kupić i to najlepiej fajowego czyli drogiego. BRRRRRRR.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok. Dobrze wiedzieć. Ja za to lubię, jak celebrujemy szczególne dni. Urodziny, rocznice, święta... Przyjemnie mi czuć, że to wyjątkowe daty, elegancko nakryć stół, przyszykować niespodziankę. Nawet mi trochę żal, że mojemu mężowi zbytnio na tym nie zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się z Tobą w 100% Tez tak mam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z mężem uważamy że o naszą miłość musimy dbać nie tylko kiedy jest okazja - urodziny czy rocznica ślubu. Tak więc niespodzianki i upominki są również bez okazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie możesz CELEBROWAĆ bez okazji? Celebrując konkretne dni stwarzasz przymus i sama świadomość zbliżania się tej daty odrzuca. A tak kiedy OBYDWOJE macie czas i ochotę - " pocelebrujcie" tą, aktualną chwilę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oho coś mi się zdaje że nic nie dostajesz i już cala ideologię dorobilas :D można świętować urodziny a drobne gesty robić na codzień, jedno drugiemu nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A potrafisz czytać ze zrozumieniem? Nie obchodze urodzin od 20! Meżowi zakazałam choć pewnie by kupował jak Twój z przymusu bo trzeba. Ja też nie kupuje. Nie toleruje życzeń urodzinowych i takich też nie składam chyba ze są wymuszone sytuacją. Niby po co mi ideologia do czegoś czego nie chce? Dostaławałam kwiaty: zarówno na dzień kobiet, na urodziny. Oddawałam mamie. Ja nie lubie kwiatów szczególnie ściętych ( prócz chabrów) i nie lubie dostawać prezetów w oklepane dni. Nienawidzę dnia kobiet, walentynek, urodzin, rocznic - nie lubie też sylwestra. Wszelkie przykazy na zabawę i celebrowanie ustalone odgórnie datami i wiążące sie z nimi prezenty są sztuczne i mnie odrzucają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taa tylko z reguły to jest tak że żonka sronka dostaje od faceta prezenty na wszystkie możliwe okazje a potem to już tylko te rocznicowe i urodzineowe, o których przypomina mu każdego dnia a i tak zapomni i z jęzorem na brodzie potem lata żeby coś znaleźć. A nie daj boze jak sie spóźni, co żona powie innym. Czemu niby wymuszacie tak te święta? Bo tylko wtedy coś dostajecie, może nawet złamanego kwiatka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi się najbardziej spodobało sformułowanie "zabiera mnie na spacer" (dobrze, że nie wyprowadza ;-) ), zabrać to można buty do szewca ;-) a koleżanki nie wiedzą, że nie obchodzisz urodzin i nie chcesz prezentów? może ich o tym poinformuj, skoro tak sobie ustaliłaś to nie widzę w tym żadnego problemu i powodu do przejmowania się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam nie nie muszę wymuszać:) mój facet pamięta o wszelkich rocznicach i moich urodzinach. Nie wiem dlaczego autorko, uważasz, ze albo miłe gesty na codzień, albo z okazji. Można i to i to- i wtedy pełnia szczescia. I nikt się mnie nie pyta co dostałam- przecież to dziecinne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×