Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie zależy mu na mnie, traktuje mnie jak koleżankę

Polecane posty

Gość gość

Jestem dla niego tylko znajomą, w dodatku jeszcze na ten moment raczej dalszą... (ma sporo kolegów i koleżanek)... Czy jest możliwość, żeby zmienić jego postrzeganie? Nie, nie jestem paskudna, jestem zadbaną dziewczyną i uważaną za ładną. Słyszałam od niego komplementy, więc istnieje szansa, że może fizycznie gdzieś tam mu się podobam (bo zdaję sobie sprawę, że czasami ktoś nam się po prostu naprawdę nie podoba i tego nie przeskoczymy). W kwestii charakteru nie ma raczej przeszkód, dobrze się dogadujemy (a różnie z tym u mnie bywa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może spróbuj być większą kokietką, flirciarą przez chwile. Może załapie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jako koleżankę Cię akceptuje ale od partnerki wymaga się dużo więcej. Nie wystarczy że się z nim dogadujesz. Musisz mu odpowiadać wewnętrzniue, zewnętrznie. Bym powiedziała zewnętrznie jest większa tolerancja ale wewnętrznie poprostu są pewne granice i to jest indywidualne i bardzo trudne - może być mówię teraz o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem o co Ci chodzi, bo ja sama dużo wymagam pod tym względem (i od siebie i od innych). Ale on akurat mi bardzo odpowiada jeśli o to chodzi... w innym wypadku nawet nie chciałabym przechodzić na 'poziom wyżej'. ale owszem, zależy, czy jemu odpowiada (chociaż uważam, że partnerką byłabym dobrą, ale to już jego decyzja)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chory jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×