Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jutro mamy imprezę na 10 osób i mamy dziecko dwuletnie teściowa stwarza problemy

Polecane posty

Gość gość

Bardzo, bardzo rzadko mamy gości w liczbie większej niż 3 osoby i to wieczorem. Dziś będziemy gościć 8osób, z nami 10. mieszkamy sami z dzieckiem mieszkanie jest spore. Dziecko ma prawie 2 lata, lubi gości, zna wielu z tych ludzi. Będziemy pić alkohol, ale będzie kulturalnie. Nie mam wódki, będzie białe wino lub piwo i radler, co kto woli. teściowa jak się dowiedziała, zwyzywała nas przez telefon od podłych nieodpowiedzialnych rodziców, tylu ludzi "obcych" zapraszać i "chlać" jak dziecko mamy. ono będzie spokojnie spać tak do 8-9 rano, jak zwykle ... Bedę do niego zaglądać co jakies pół godziny i od kiedy je położymy (jak się da, to o 21szej ). ja osobiście nie wypiję więcej niż 2 radlery. mąż woli piwo, ale też na 4 na pewno poprzestanie. Ona przesadza., prawda??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona nadwrazliwa, a ty niedorozwinieta..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*jutro, nie dziś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyluzuj kobieto :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedna osoba przy dziecku powinna być trzeźwa (max 0,5 promila).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile to jest max 0,5 promila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda. U nas dość często byli goście ale ją zawsze że względu na mała nie pilam, max pół kieliszka wina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamiast pytać, nie chlej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zalezy od organizmu i samopoczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O Jezu kocham takie typy jak twoja teściowa :D Nie przesadzajmy, jak wypijesz 2 radlery to na pewno będzie ok. To nie noworodek tylko dwulatek, na bogów! Przecież nie będziecie chyba przed dzieckiem do 18-tki udawać, że alkohol nie istnieje? Lepiej żeby poznało kulturę picia a nie uczyło się od kolegów. Za chamskie epitety teściowa dostałaby ode mnie w pysk. A mąż miałby przykazane utemperować mamusię. Ale to już twoja sprawa jak dajesz się traktować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem jedno z rodziców nie powinno pic alkoholu. Nie pisze tego dlatego, ze jestem jakas święta lub nadwrażliwa, ale niestety przypadki nastepuja w najmniej oczekiwanych chwilach. Jesli cos sie stanie, a oboje bedziecie po alkoholu to bez potrzeby później bedziecie miec problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To niech teściowa ezmie wnuka do siebie na noc jak się tak martwi .skoro jesteś pewna że mało wypijeaż to bez paniki chyba że teściowa wie coś czego my nie wiemy ,np ze jak zaczniecie pić to wcale tak mało nie wypijecie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie tylko śmieszy, że piszesz ze przecież wódki nie będzie tylko wino i piwo. To alkohol i to alkohol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeśli będzie trzeba z dzieckiem pilnie pojechać do lekarza? Lub jeśli ktoś z sympatycznych sąsiadów wezwie policję, która sprawdzi trzeźwość opiekunów? Lub nie daj Boże stanie się jakiś nieszczęśliwy wypadek i przyjedzie policja i okaże się, że nikt z opiekunów nie był trzeźwy? Jak masz pić radleta to równie dobrze możesz wypić sok albo radlera 0%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jestem nienormalna, ale uważam, że dwa radary to za dużo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ooo, już się zleciały święte :D Idealne matki Polki, a w rzeczywistości...szkoda gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co chcesz zaglądać do dziecka jak śpi co pół godziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedno z rodziców ma być trzeźwe, koniec, kropka. I nieważne, czy jestem święta czy nie, jak faktycznie coś się stanie, albo sąsiedzi podkablują to możesz stracic dziecko według prawa. A zadawanie na forum pytania co możesz wypić i ile jest bez sensu. Wypije mąż, ty nie pijesz wcale. Albo odwrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas generalnie też zawsze pije jedno i to z reguły mąż :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My czesto mamy gosci odkad dziecko 4 mies skonczylo. Mamu duzy dom i mala spi na goze s my na dole zd znajomymi. Nie chlejemy na potege ale jest alkochol. Jednak zawsze jedno z nas jest trzezwe. Bo te 2 radlery nie zbawia cie a problemy mozesz miec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja poproszę o paragraf zgodnie z którym nie mogę wypić piwa z mężem do obiadu, bo mam dziecko. Z tym szpitalem też sobie jaja robicie - wystarczy wziąć taksówkę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to znaczy, że 2 radlery jej nie zbawią?? Ja piję radlera, bo lubię, a nie po to, żeby się nim upić. Czemu mam nue wypić, skoro ma 2% alkoholu i po wypiciu dwóch nawet mi się w głowie nie kręci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
we Francji czy Wloszech do obiadu wszyscy pija wino i dzieci widza pijacych rodzicow olaboga!!!trauma na cale zycie, sami alkoholicy ktorym trzeba zabierac dzieci!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz co, wisi mi ile wypijesz i czy sie upijesz calkiem czy tylko troszkę. To twoje dziecko i w razie czego ty bedziesz miec problemy a nie ja. Wiec pij ile chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisala przecież że max 2 radlery... Ludzie, moja koleżanka ma męża Włocha, jak są u jego rodziców w Toskanii, to babcia daje swojej wnuczce 8-letniej (zaczęła jak mala miala 5 lat) czasem - bo nie codziennie - do obiadu domowe czerwone wino rozcieńczone wodą, cały kieliszek. I co?? szok?! nie, to jest normalne. taka kultura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co mnie obchodza włochy? Kobieto jestes w Polsce. Dlaczego dla Was zawsze to co na zachodzie jest lepsze? Dlaczego jesteście tak zakompleksieni i zapatrujecie się na innych nawet jesli robią cos źle? U nas jest takie prawo, że jeden opiekun ma byc zawsze trzeźwy i koniec kropka. I to jest bardzo dobre. To, ze beda znajomi ok, ze będzie alkohol ok, ale niech jedno z Was nie pije i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeden rodzic powinien być trzeźwy i to swietojebliwosc a odpowiedzialnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a na drugi raz buzia na kłódkę :D jest nadwrażliwa i tyle nie zamierzasz chlać wódy tylko spotykasz się ze znajomymi i wielkie halo bo piwo czy wino

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet we Włoszech to patologia dawać 5 matce alkohol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×