Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jutro mamy imprezę na 10 osób i mamy dziecko dwuletnie teściowa stwarza problemy

Polecane posty

Gość gość
Te wasze wielkie argumentacje i gadki o odpowiedzialności nie poprujcie się w szwach czasem hahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to sraczkę mają, ale jak jest temat o piciu w ciąży, to oczywiście co chwilę pada tekst, że lampkę wina lekarz im zaleca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" tylko się nie zagotujcie debilki " Zaraz. Czy MY cokolwiek ryzykujemy jak TY z męzem musisz chlać? Otóż nie. Jedynymi ludźmi którzy ryzykują jesteś TY i TWÓJ MĄŻ. Więc kto tu jest debilką? Ludzie którzy korzystają z dostępnej wiedzy (i prawnej, i naukowej, i obyczajowej) czy ktoś kto ma to gdzieś i jeszcze czerpie z tego dumę? Jedyną osobą która będzie płakać w razie czegoś to będziesz Ty sama. x ŚWIETNE PODSUMOWANIE TEMATU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te wasze wielkie argumentacje i gadki o odpowiedzialności nie poprujcie się w szwach czasem hahahahaha X za to twoim jedynym argumentem jest nazwanie nas debilkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poziom pijących matek: -hahaha, nie poprujcie się -hahaha, jakie z was debilki -hahaha, będę pić i co mi zrobicie -hahaha, tyle dzieci odchowałam, piłam przy nich i żadnemu nie odbiło x No, macie czym się chwalić. A potem się zastanawiamy, czemu społeczeństwo ma problem by wybrać władzę, jest bierne, poziom nauki się obniża itd. Skądś to się bierze. Po co coś robić ciekawego jak można pić? A urlop z winem w łapie to szczyt marzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś czyli alkohol jest dla nikogo, bo to źle, że rozluźnia, że człowiek jest wesoły, prawdziwie zaje/biści ludzie nie pija bo są tak wspaniali, że się bawią do białego rana zawsze bez i musza pojechac tych którzy coś tam piją. Jak sięgasz choćby po kieliszeczek i to nie daj Boże na imprezie(gdzie zaje/bisty człowiek w życiu kieliszka nie wypije na imprezie, bo to patola) to znaczy, że jesteś zakompleksiony, nie masz pewności siebie, jesteś nikim. Jakie wy jesteście popier/dolone!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
link nie wchodzi więc wkleję Do tragicznego wypadku doszło wczoraj. Dziecko bawiło się na zjeżdżalni na przydomowym podwórku w Łękach koło Pilzna w województwie podkarpackim. W czasie zjazdu wokół szyi 4-latka owinął się sznurek i mocno zacisnął. Chłopiec stracił przytomność i w stanie krytycznym trafił do szpitala w Tarnowie. Okoliczności tragedii bada policja. Na razie nie wiadomo, skąd na zjeżdżalni znalazł się sznurek: czy był do niej przywiązany, czy chłopiec miał go w ręku. Według ustaleń policji, dziecko nie było samo na podwórku, a osoby nim się opiekujące były trzeźwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"o oczywiście co chwilę pada tekst, że lampkę wina lekarz im zaleca" Ta wiedza już dawno odeszła do lamusa, i każda MYŚLĄCA kobieta wie, że ani kropla alkoholu jest niewskazana. Moze bazujesz na opowieściach swojego środowiska. Bo to Ty tak uparcie bronisz alkoholu ;) Myślę, że nawet menel nie byłby w stanie tak zażarcie walczyć i wyzywać w imię dobra najwyższego - alkoholu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli alkohol jest dla nikogo, bo to źle, że rozluźnia, że człowiek jest wesoły, prawdziwie zaje/biści ludzie nie pija bo są tak wspaniali, że się bawią do białego rana zawsze bez i musza pojechac tych którzy coś tam piją. Jak sięgasz choćby po kieliszeczek i to nie daj Boże na imprezie(gdzie zaje/bisty człowiek w życiu kieliszka nie wypije na imprezie, bo to patola) to znaczy, że jesteś zakompleksiony, nie masz pewności siebie, jesteś nikim. x temat jest o piciu przy dzieciach... ale widać że alkohol juz ci mózg zżarł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie bronię żadnego alkoholu, bo moja wypowiedz była tu pierwszą jak na razie, przytaczam jedynie to, co piszecie w takich tematach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a) nie czytasz ze zrozumieniem b) nie wyciągasz wniosków c) podniecasz się sama swoim bełkotem. Jak masz problem by funkcjonować bez niego - co widać po Twoich postach, to poszukaj pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coraz głupsze to kafe :o i wiecie co może wypijcie sobie, bo juz wam ta wieloletnia trzeźwość na łeb się rzuca. teraz się dowiaduję, że nie tylko matki nie powinny pić ale w ogóle nikt, bo alkohol jest dla słabych, maluczkich ludzi, a ja lubię czasem mieć lekki szum, lubię czasem się alkoholem doprawić owszem na weselu czy parę razy do roku na imprezie ale co w tym złego? Ja nikomu nie wypominam, ze nie pije ale wy też się ludzi nie czepiajcie, że piją, bo w końcu dla kogo ten alkohol jest??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczytaj o badaniach na temat alkoholu. Każdy kto sięga po niego powinien mieć świadomość tego czym on jest. tak samo jemy słodycze, chipsy, smażymy na głebokim tłuszczu, ludzie palą papierosy itd. Ale ważna jest WIEDZA co to jest , kiedy sobie można na to pozwolić, jakie mogą być konsekwencje (w przypadku alko i prawne i społeczne i zdrowotne i rodzinne). A celowe przejaskrawianie nie prowadzi do niczego. A nasza kultura sprawiła, że alkohol, papierosy itd spostrzegamy niczym wodę mineralną - w końcu tyle osób to robi, takie to jest fajne itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po jednym piwie jestescie pijane ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, nie jestem pijania ale mam taką minimalną faze na której moge się bawić np całe wesele czy tam sylwestra, tak samo mam po 2-3 kieliszkach wódki i nie pytaj w liczbie mnogiej bo to nie jest tak że każdy pijący ma tak samo :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alkohol jest dla państwa, które z akcyzy z******te zyski ciągnie :P Liczy się zarobek koncernów, państwa itd nikogo nie interesuje jakie to ma skutki. Wiec po co masz wiedzieć co jest lepsze, co jest gorsze, kiedy alkohol bardziej podrażnia, kiedy mniej? Masz być dobrym klientem. A jak dasz przykład dzieciom - że ten alkohol MUSi być na grillu, musi być na spotkaniu rodzinnym itd to jeszcze lepiej - wychowujesz nowych klientów. A że przy okazji może to się skończyć źle bo dziecku akurat teraz coś odbije i zrobi glupotę - jest to wpisane w ryzyko. Dopalacze też są w sklepach, jednak nie mówimy "skoro sa to mogę kupić bo wszystko co w sklepie jest dla ludzi".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie dramatyzuj, ja sobie zdaję sprawę czym są papierosy, słodycze, chipsy i wódka i jestem tego świadoma i nic ci do tego! Chcesz to sobie żryj trawę i żyj 200 lat tylko po co? :P :P ja lubie takie przyjemności. Papierosów nie paliłam nigdy, słodyczy nie lubię, nie pije słodzonych napojów, nie używam cukru, nie pije kawy, herbaty, nie jem chipsów i fast foodów jedynie co faktycznie lubię to na grillu ze 2 piwa wypić i popić wódeczki na weselu czy parę drinków na imprezie 2 razy do roku, a jak jest zima to walnę sobie grzańca po nartach. Ostatnio właśnie 5 tygodni temu piłam piwo na grillu i dzisiaj też wypiję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracowniksocjalny
,, gość dziś I wiecie co? Właśnie przez takie podejście nie chcę mieć dzieci - dziecko ryje mózg i pozbawia, najczęściej kobiety, zwykłych ludzkich potrzeb: koniec z zakupami, koniec z imprezami (nawet w domu!), a co dopiero z jednym czy góra drugim piwem, koniec ze swobodą i normalnym, ludzkim życiem. Tylko dziecko. Dziecko jak mały dyktator podporządkowuje sobie rodziców. Bo z tego co niektóre tu piszą, nie masz prawa być już kobietą, imprezowiczką, przyjaciółką - tylko matką! " x ludzie czy wy jesteście upośledzeni, czy nie potraficie czytać ze zrozumieniem? możecie pić alkohol i możecie korzystać z zycia-zasada jest jedna że jak już robicie impreze w domu jeden dorosły musi być trzeźwy i tyle-takie sa przepisy i z tym się nie dyskutuje,a jak macie to w pompie to pijcie sobie-na zdrowie-ale wobec prawa wszyscy podlegamy tak samo i w razie czego to wy bedziecie miec problemy, jak policja zabierze wam dziecko z interwencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak dasz przykład dzieciom - że ten alkohol MUSi być na grillu, musi być na spotkaniu rodzinnym itd to jeszcze lepiej - wychowujesz nowych klientów. A że przy okazji może to się skończyć źle bo dziecku akurat teraz coś odbije i zrobi glupotę - jest to wpisane w ryzyko. xxx Głupia jesteś. Jest coś takiego jak kultura picia alkoholu i ja tego moje dzieci nauczę. Od setek lat nawet elity piły alkohol z własnych piwnic, winnic, własnego wyrobu. Alkohol nie jest złem tylko trzeba go używać z głową i nie porównuj go do dopalaczy. Twoje teorie spiskowe o wielkich zyskach dla koncernów są serio denne, bo w milionie innych życiowych dziedzin dajesz zarabiać koncernom i jakoś nie płaczesz. Paliwo, cukier, a nawet te ciuchy co masz na sobie - kto na tym zarabia? nie koncerny? Rozumiem, że alkohol jest zawsze zły i jest dla patologii, zas normalny rozsądny człowiek po to ZŁO nie sięga? :) Jeszcze tak nawiedzonych bab jak tu to nie spotkałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracowniksocjalny
,,kafeteryjna alko sraczka smiech.gif i co tak do 18-stki dziecka nie pijecie razem z mężem? och ach jakie wy jesteście prawe i porządne smiech.gif a ja właśnie dzisiaj robię grilla i wypijemy z mężem winko na pół, a nasze dziecko ma 1,5 roku smiech.gif tylko się nie zagotujcie debilki jezyk.gif" a czemu ktokolwiek miałby się zagotowac z tego powodu-nikt cie nie zna tutaj i nikogo nie obchodzi co robisz- a jak jesteś nieodpowiedzialna to nie zdziw się później jak ktoś wobec ciebie wyciągnie odpowiednie wnioski narażać tak własne dziecko i jeszcze się tym chwalić..na prawde masz powód do dumy:/ to jeszcze wsiąć do auta po tym winku i nie zapnij dziecka -jak sie bawic to sie bawic, a zasady są tylko dla sztywnych ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cywilizowany człowiek to by dziecko dał pod opiekę teściowej i spokój, wszyscy bezpieczni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kultura picia to chlanie przy dzieciach gdzie nie ma nikogo trzeźwego? Zresztą, róbta co chceta, najwyżej w gazecie poczytamy jak to sąsiad doniósł i nie było nikogo trzeźwego do opieki nad dzieckiem, albo, że dzieciak sznurkiem się bawił jak sie obudził. Nam to krzywdy nie zrobi, jedynie dziecka będzie szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie histeryzuj rozdygotana histeryczko! babka wypije dwa radlery, a dziecko pójdzie spać do innego pokoju. Ależ wy lubicie dramaty i scenariusze sobie dopisywać :o Tak będzie tam zapewne orgia i libacja, będą tygrysy na łańcuchach i połykacze ognia, będzie heroina i kokaina. Jakie wy niektóre rozklekotane, znerwicowane świruski jesteście :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Kultura picia to chlanie przy dzieciach gdzie nie ma nikogo trzeźwego? xxx To ja pisałam o kulturze picia ale nigdzie nie powiedziałam, że nie będzie nikogo trzeźwego. Już sobie nie dopowiadaj chora kobieto. Napij się jakiegoś ziółka na uspokojenie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a! i odpisałam tylko tej durnej babie odnosne tych koncernów i jej teorii, że alko to wyłącznie po to jest na świecie by koncerny zarabiały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam poltoraroczniaka w domu i odkad sie urodzil,prawie nic nie pije;) jesli maz wieczorem chce wypic piwko to ja nie pije.jesli ja mam chec na redsa jablkowego,to on wtedy nie wypije. tak jakos mi siedzi w glowie,ze jedna osoba musi byc trzezwa-ale ja jestem panikara bo juz mysle a niech sie obudxi z temperatura,albo zachlysnie itd. kazdy robi jak mu sumienie podpowiada. czasem maz by chcial razem wieczorem winka sie napic dla rozluznienia,np podczas wspolnej kapieli;)ale nie da rady,chyba ze jest u nas akurat babcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale w temacie jest mowa, ze KAZDY na imprezie pije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja miałam takie zdarzenie, że oboje z mężem wypiliśmy po 2 kieliszki wina i akurat mały dostał wysokiej gorączki. Zadzwoniłam po teściową aby przyjechała po mnie i po synka. W szpitalu nawet nie mnie nie badali ani nie sugerowali że powinnam być trzeźwa, lekarka się zapytała czym przyjechałam i czy mam jak wrócić, bo w razie czego może on mnie odwieźć, bo zobaczyła w papierach, że mieszkam tam gdzie ona, a ona już kończy. Ja mówię, że przywiozła mnie teściowa, bo ja wypiłam wino i że dziękuję. Nawet nie spytała kto się dzieckiem opiekował w tym czasie. Gdyby nie daj boże mały sobie głowę rozbił wtedy i ktoś się pytał kto się dzieckiem zajmował to powiedziałabym, że teściowa i po sprawie. Wiadomo, że to nie jest żadna furtka dla chlania, bo nie zamierzam libacji odwalać przy dziecku tylko na wszelki wypadek wiem co zrobić jak wypiję lampkę wina, a coś się stanie. Wystarczy myśleć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to nie znaczy, że się skuwa do nieprzytomnosci, no jak ty tylko takie picie znasz to cóż.... współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×