Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego w dzisiejszych czasach jest mniej patologii niż za PRLu?

Polecane posty

Gość gość

Ludzie byli inaczej wychowywani czy to bieda tak doskwierała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz jest więcej patologi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcale nie jest mniej patologii, tylko teraz zmieniła swoje oblicze. Jest zupełnie inny rodzaj patologii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tzn. jaki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chociażby ćpanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Narkotyki są bardziej dostępne, to fakt. Ale wtedy też była marycha, kompot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, ale to były incydentalne przypadki, teraz jest to nagminne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest mniej bo prawie wszystkie patusy wyjechały do UK :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieciaku brak ci wiedzy historycznej i kto opowiedział ci takie bzdury? Za PRL-u było znacznie mniej patologii, nawet w biednych rodzinach nie było patologii tak często jak teraz. Bo bieda nie oznacza patologii, bo w biednej rodzinie może być moralnie i może być miłość rodzinna, może być etycznie i uczciwie z prawidłowym wzorcem rodzinnym, jedynie małe zarobki powodują skromne życie , za mało kasy więc bieda., ale to nie jest patologia. Za PRL-u było bezpieczniej, porządniej a nawet był pewien zamordyzm który nie pozwalał na to aby patologia się pleniła. Były też mniejsze możliwości techniczne i technologiczne które teraz sprzyjają przestępczości. I jeszcze jedno za PRL-u ludzie się bardziej znali z sąsiadami, w otoczeniu nikt nie był anonimowy, więc jak ktoś był patologią to wszyscy wiedzieli o nim i omijali, a jak patologia rozrabiała to była szybka reakcja milicji, czy innych hierarchicznych służb, sprzyjało to trzymaniu porządku i ograniczało ekscesy czynione przez patologię. Za PRL-u była większa moralność, dbano o to aby podwyższać morale i nie dopuszczać do zepsucia, media były czyste i nie lansowały zepsucia , były ideały i autorytety, dbano o wykształcenie i rozwijanie umysłu, a teraz jest hołota i zepsucie, tylko konsumpcja, kasa, rozwiązłość i hedonistyczne używanie , i mamy co mamy czyli dzziwki porno zdrady rozwody używki i ciąg na kasę, a do tego analfabetyzm wtórny, stąd pojawiła się patologia na olbrzymią skalę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu powyżej, nic dodać nic ująć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie było patologii? To dlaczego n*******lanie dzieci kablem od żelazka było normą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×